Wątek: Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel ...

Matko,tak wcześnie do teatru? Toż to zbrodnia w biały dzień!! Ludzią wyspać się nie dają:P
Co do basenu Też mam jakieś 3 mnuty:P A nie chodze:P Bo nie mam kostuioumu :P Jejku..kocham basen,ale kasy nie mam n akostium ...Trzeba by zaoszczędzić trochu.....
Miłego dnia:*

Dzień udany.
a jutro do szkoły trzeba iść. A ja już przez chwile myślałam, że jest weekend
Antygona była świetna, przynajmniej mi się podobała
Pasowałoby jeszcze ją przeczytać bo w pon już ją omawiamy...spokojnie 2-3 godzinki jutro i lektura przeczytana

Idę sobie mleczka gorącego wypić bo taką mam ochotę, że mnie aż w brzuchu ściska

A jutro aerobik

MlodyAniolek: Oj mam mam z czego....

tamarek: jakoś trzebabyłodojechać na 9:20 do teatru. Tak, basenik super sprawa dlatego z oferty taty skorzystam

Nio Antygona fajna lektura... Hmmm to Ty jestes w pierwszej klasie liceum, zgadza sie? Ehhh stare dobre czasy...

witam
widze, ze dietka i ćwiczenia postępują

oby tak dalej

pozdrawiam

Hej.
Necik coś mi szwankuje no ale ciesze się, że choć 1 posta mogę napisać.
Dziś byłam na targu. Zakupiłam sobie butki na zimę a w następny piątek też idę zobaczyć czy moja kurteczka jest bo dziś nie miała gościówka czarnego koloru. Jejciu...w ogóle te kurtki mi się nie podobają a niby teraz takie modne i nie ma innych. Wypatrzyłam tylko jedną, jedyną która mi się spodobała tylko nie było czarnej bo sprzedała licze, że przywiezie w następny piąteczek.

Troszkę mi smutno bo mamuśka do Kielc wyjeżdża w pon. na operacje wycięcia guzków tarczycy. Mam nadzieje, że nie okażą się rakowe. Ptfu, ptfu, ptfu...odpukać. Ma być dobrze!

Chcę zacząć jeździć na rowerku stacjonarnym ale wiem, że jeśli od razu zacznę od długiej jazdy to szybko się zniechęcę do tego. Dlatego też postanawiam spróbować tak 20 min dziennie pedałować na rowerku. co z tego wyjdzie? Okaże się. Jeśli będzie to sukces to stopniowo będę zwiększać czas jazdy bo przecież tłuszczyk zaczyna się spalać dopiero po 25-30 min ćwiczeń

Pozdrawiam:*
Miłego wieczorku

Z mamuska bedzie wsio dobrze i nawet nie mysl, ze tak moze nie byc! Cwicz kochana, cwicz, a efekty beda prawie ze natychmiastowe. Dobrej nocki

Hej

Trzymam kciuki za Mamę. Na pewno będzie dobrze! Guzki tarczycy są zazwyczaj łagodne, nie rakowe. Bądź dobrej myśli. Twoje wsparcie i pozytywne myślenie będzie Mamie bardzo potrzebne, bo operacja tarczycy do przyjemnych nie należy.Ale zobaczysz...Mama szybko wróci do zdrowia!

A wracając do dietki i ruchu...mój rowerek też woła o zmiłowanie się. Dzisiaj wolne. Może się jakoś zmobilizuję, żeby pokręcić. Chyba też zacznę od 20 minut.

pozdrówka!

myśl pozytywnie kochana
mamuśka pojedzie i wruci i będzie dobrze

trzymam kciuki z Ciebie i za Twoja mame bedzie dobrze nie moze byc przeciez inaczej
o ja tez zaczynałam na rowerku od 15-20 min a potem stopniowo do 1 h czasem 1,5 dziennie... ale rowerek jest nudnyyyyyyyyyyyyyyy spróbowałam wrócic do stacjonarnego ale wytrzymałam tylko 20 min z nudów:P ale super działa bo chudłam jak burza jak jezdziłam na poczatku

no więc tak dziś dzień niezbyt udany bo prawie cały czas leżałam...ba...poruszać się nie mogłam bo coś mnie strasznie w boku bolało ( i nadal boli tyle, że mniej) ledwo co ze schodów schodziłam a o rowerku to już nawet nie myślałam.
Mama jakąś tam maścią posmarowała, oby pomogło.
Także dziś nic ciekawego

mykam do łóżeczka wyspać się i obudzić się w lepszym nastroju i bez bolącego boczku

NotPerfectGirl, fruktelka, mika262, Lisia - dziękuje:*