O rany ja tu chyba jestem bohaterem narodowym . A tak na poważnie: Alf vel Kuba - na moje oko za mało zjedzone, chyba że faktycznie potem coś jeszcze zjadłeś .

Ja coli nie pije, bo mnie zabiło jak zobaczyłam, że cola jest najlepszym odrdzewiaczem (śrubka jak nowa ), no ale też nie ma co popadać w paranoje. Ja też lubie colę

Jak widze te skomplikowane obliczenia to aż nieśmiało zapytam...skąd je macie? I czy są wymierne, bo mam wrażenie, że mój metabolizm jest jednak 100razy wolniejszy od drugiej takiej Westalki co by nigdy się nie odchudzała

Jestem z wami!!