-
Zirraa witam
również chciałam się przywitać.Moim zdaniem do sylwka te kilka kg spadnie ci jak nic,pięknie ćwiczysz więc dasz rade kochana
ja tez nowa tu jestem,zaczełam w środe i już mam 4 kg mniej a diete stosuje 1000 kalori
-
wpadam sie przywitac pozdrwiam jak dietka???
-
Dzięki za te czułe słowa kochaniutkie :*
Dziś moim zdaniem wszystko by było ok gdyby nie makowiec z rana i mama :/
Musiałam zjeść 2 dania na obiad, bo ona nie rozumie słowa odchudzanie... Ehh te mamuśk ://
Dziś zjadłam:
2 kromki pieczywa ciemnego
2 plasterki sera
kawałek makowca
3 małe pomidorki
zupę jarzynową
małego gołąbka
banana
jabłko
Czyli tak byle jak :/ Ale znów głodzić się też nie będę, mogę zmniejszać swoje jedzonko w trakcie diety a nie tak odrazu.
Mój chłopak jest taki podekscytowany tym że podjęłam decyzję o odchudzaniu, że poleciał aż do apteki i kupił mi tabletki błonnik z ananasem. Jak myślicie mogę je brać? Chyba nie zaszkodzą, pize na nich że reguluję prace przewodu pokarmowego i jelit.
A zresztą uczę się w technikum gastronomicznym i mam taki przedmiot jak zasady żywienia i tam się nauczyłam, że błonnik działa jak miotła na jelita :P
To więc chyba dobrze...
-
No no...
Dziś ćwiczonka zrobiłam w troszkę mniejszej ilości ale i tak jestem zadowolona
1 godzinka na rowerku i 100 brzuszków to dobry wynik jak na mnie
A nie tak jak wcześniej leżenie przed tv i opychanie się słodyczami.
Oby tak dalej a osiągnę swój cel!!!
-
brawo! trzymaj tak dalej!!
-
Dziś nie jestem w szkole, bo mnie brzusio boli (są takie dni w życiu kobiety) :P
Ale jak tylko mnie przestanie wkakuje na rowerek by wieczorem mieć spokój i pouczyć sie na jutro
Na śniadanie zjadłam:
1 grahamkę z musztardą ( czytałam już kiedyś na innych forach że lepiej jest smarować pieczywo musztardą niż margaryną czy masłem. Jest to sporo kcal mniej i nie jest takie złe... )
1 pomidora
1 plasterek szynki ( nie wiem jaka to była ale pewnie wieprzowa jakaś, taka chuda bez tłuszczyku :P )
-
Doberek wpadłam się przywitać ładnie sobie radzidz
-
OOO wielkie dzięki Mika262
Jak na razie jest ok, ale co ja mogę powiedzieć... :P
Dopiero 2 dzień dietkowania Ale się nie poddaję! Zrozumiałam, że te kg na które pracowałam latami nie zginą tak hop siup :P Potrzeba na to czasu. A ja mam duży cel do osiągnięcia, chcę zgubić 24kg to mi się zejdzie ładnych parę miechów. Wiem, że DAM RADĘ!!!
BuZiOl :*
-
PODOŁAMY W GRUPIE ZAWSZE RAŹNIEJ
JA TEŻ MAM PROBLEM ZE SŁODYCZAMI JAK NIE MA W DOMU TO JAKOŚ ICH NIE POTRZEBUJĘ GORZEJ JAK KTOŚ PRZY MNIE JE WTEDY KONIEC
POZDRAWIAM I 3MAM KCIUKI
-
hehe
Mi chłopak kupił tabletki i mi się jeść po nich nie chce
I jestem dobrej myśli, zawzięłam się, naprawdę dam radę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki