mi też mąż obiecał morze w tym roku :!: :!: :!: ale jak mi się nie uda z dietką to NIE JADE :roll: :roll: :roll:
ALE JESTEM POZYTYWNIE NASTAWIONA :wink:
Wersja do druku
mi też mąż obiecał morze w tym roku :!: :!: :!: ale jak mi się nie uda z dietką to NIE JADE :roll: :roll: :roll:
ALE JESTEM POZYTYWNIE NASTAWIONA :wink:
8) Mała, kupuj wreszcie tę wagę i właź na nią, bo z postów wynika, że zmiana będzie kolosalna :D :shock:
Aż mnie świerzbi, żeby "zobaczyć" Twój wynik ważenia :D
Też jade w wakacje nad morze... :D Może się spikniemy na jakimś pokazie bikini?:D:D:D
A ja nie wiedzialam ,ze masz miśka :D
Hey dziewuszki :)
Dziś miły dzień :) tylko do szkoły muszę iść na angielski, mamy już dodatkowe lekcje przed wyjazdem :?
A wczoraj wieczorem (już nie pisałam, bo brat siedział) była u mamy sąsiadka. I stwierdziła, że chudnę w oczach :D Spytałam się czy ma wagę. I poszłam się do niej zważyć :) Jednak ta moja 20 letnia nie oszukuje :D Waga pokazała 73kg. Wróciłam i stanęłam na tą staruszkę i też 73kg. Jestem z siebie dumna :)
A i wczoraj w nocy Maniuś mi zdechł :( Szkoda mi go było... W końcu 2 lata z nami był. Biedna myszka :cry: Nawet płakałam... :cry: Teraz mi tak jakoś smutno w pokoju bez niego...
Psotnica89 nom a czemu by nie :P Pokaz bikini. hmmm... brzmi nieźle :P Mam miśka i to już od 1,5 roku :D
Jesi nie jest aż taka kolosalna ta zmiana. Ale 2kg to też dużo :D W końcu chyba zasłużyłam by mi zleciało... :)
gloor Nie można tak mówić, żeCi się nie uda z dietą. I mam tego nie słyszeć więcej :wink: Wiem, że to trudna droga, dużo w niej będzie błędów ale dasz radę. Ja też nie jestem święta ale kg spadają i to jest najmilsze uczucie :D
ja też miałam miły dzionek :!: :!: :!: i co do dietki masz razje DAM RADE........
najszczersze kondolencje w sprawie Mańka :(
Co wy już o wakacjach myślicie^^
hmm..ja prawdopodobnie pojadę za granicę gdzieś bo teraz będą obozy za granice z pracy moich rodziców a jak nie to tradycyjnie nad morze :lol:
miłej niedzieli :wink: :D
:D :D :D 2 KG TO BAAARDZO DUŻO !!!!!!! MOCNO, MOCNO CI GRATULUJĘ!!!
(ja wiedziałam, że tak będzie -uhm, uhm :wink: :lol: _
Tak, 2 kg to dużo :D Zobaczymy co u mnie będzie po @.
Dziś u mnie nawet ok....ale noc nauki przede mną :? Jakby co to złoik ogórków konserwowych leży na biurku :lol:
Hehe :D
A mnie możecie ukatrupić :D Bo zgrzeszyłam przez ten weekend :? Nie liczyłam kcal i jadłam wszystko na co miałam ochotę, ale w przyzwoitej ilości :wink: No ale ćwiczonka były i wczoraj i dziś :) Moje spalone 600kcal i 100 pół brzuszków. Od jutra dalej trzeba się brać. Nie ma lekko :P
Ale jestem zadowolona :) Dalej dalej :) Szóstka już blizzziutko :D
Możemy? Nie kuś! :twisted:
Poprawisz się, tzn poprawimy się :D