Hej
No nareszcie wróciłaś stęskniłam się za Tobą Jak miało być mamy być szczupłe do wakacji, a Ty co taki wybryk Ale myślę, że się poprawisz i dam Ci dużego kopniaka na powitanie i zostaniesz już z nami Miłego dnia
Hej
No nareszcie wróciłaś stęskniłam się za Tobą Jak miało być mamy być szczupłe do wakacji, a Ty co taki wybryk Ale myślę, że się poprawisz i dam Ci dużego kopniaka na powitanie i zostaniesz już z nami Miłego dnia
no dobrze, że wróciłaś.
wspierać będę i ja. wracaj jak najszybciej na dobrą drogę no!
miłego dnia
Witam z ranca!
wstalam na wage i life is brutal...
przytylam fest...polowa z tego to zapewne woda ...ale tak czy siak jestem dupa haha ale jaka duza!
na sniadanko bylo piekne musli
Wczoraj jak wrocilam z pracy zjadlam jabko i wypilam kawe bo musialam siasc do ksiazek
a wczorajsze menu zapomnialam :P
-musli z mlekiem
-pomarancza
-zupa pomidorowa
-gołabek
-jogurt
-2 wasy
-jabłko
-kawa
No wracam juz wracam i nie chce pojsc z stad!
Bo bez was czuje sie okropnie tłusta hehe :P
Dobra uciekam uczyc sie.
noooooooooooooooooooo wróciłas ciesze sie juz My cie zmotywujemy kochana a Ty masz sie nam spowiadac i juz
Nareszcie wróciłaś. Z Tobą większa motywacja Podietkuj a zobaczysz jak ładnie kilogramy spadają, nawet nie będziesz wiedziała kiedy to się stało :P Wiem sam,a po sobie, bo ciuszki luźne się robią
MIŁEGO DNIA
no widzę, że wróciłaś na dobrą stronę mocy
bardzo dobrze. chwalę
pięknego dnia :*
Golfi, bardzo madrze, ze jestes znowu z nami. Ale nie uciekaj juz Kochana… nie warto. Nawet jak zawalisz dietke to po prostu sie przyznaj, no a my juz bedziemy wiedzialy co zrobic…
Jakies menu na dzisiaj juz skomponowalas?
Milego dzionka!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
ooo jak fajnie ze teskniłyscie jednak czuje sie wartosciowa
na obiad zjadlam udko z sałatka ale jarzynowa.
na kolacje bedzie jogurcik i platy ryzowe
pewnie jakas kawka w pracy
przyjde i zas do nauki..masakra
ciesze sie ze ponownie wracam na dietke, ona mi sprawia choc troche przyjemnosci w tym zyciu, ta swiadomosc ze za kilka m-cy bede miala inna figurke i pewnie tez dojrzałosc
Dziekuje za kopaski i dawke motywacji
Buziakiiii:*
a propo nauki.... ja sie jak kret czuje... wstaje... ciemno za oknem... zajecia w budynku bez okien niemal i jak wracam wracam ciemno... spac ide tez ciemno... jak kret
pozdrwaiam
Zakładki