Strona 5 z 23 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 223

Wątek: Mission impossible... fotki str: 5,6 :D

  1. #41
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    może i jest gdzie... ale nie ma z kim... niestety ostatnio strasznie się mijamy, a jak już lądujemy w łóżku to buziak na dobranoc jest szczytem erotyzmu... No ale zobaczymy, może coś się uda z tym zrobić

    Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić siebie z Miśkiem na siłowni, wyglądałoby to co najmniej komicznie... Wszystkie laski by się do niego przykleiły, a ja bym pedałowała gdzieś w kącie... Choć swoją drogą to muszę przyznać, że mam dziką satysfakcję kiedy laski na ulicy skręcają sobie karki za Miśkiem, ale to mnie trzyma za rękę mnie- niską, grubiutką myszowatą blondynkę MNIE!

    Buziaki

  2. #42
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a teraz w ramach tego, że odnotowałam dziś rano brak kolejnego kilograma- wrzucam fotkę z najgrubszego w moim życiu okresu... 2004 rok... 100 dniówka, na zdjęciu z przyjacielem

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    i tu troszkę lepiej-luty 2006 okropna fryzura, proszę się nie śmiać :P

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Jak tylko będę miała jakąś aktualną fotkę to wrzucę
    Miłego dietkowego dnia

  3. #43
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misiek rzuca palenie... atmosfera w domu- co najmniej gorąca... Nie kupiliśmy łóżka, zakupy skończyły się mega kłótnią... cała ikea na nas patrzyła Ja nie rzucam palenia. Ja naprawdę bardzo lubię palić... tak jakoś pusto bez papierosa. Rzucę jak zajdę w ciążę, nie wcześniej- taki plan W post wyżej wkleiłam moje fotki. Proszę się nie wystraszyć i nie uciekać od kompa :P może uda mi się dzisiaj namówić Miśka, żeby zrobił mi świeżutkie fotki dla Was

    A no i wczoraj w ramach kłótni i ogólnych złośliwości kupił sobie 3bita i w-zkę. A mnie skręcało. Ale grzecznie przyszłam do domku i wtrząchnęłam marchewkę
    Bądźcie ze mnie dumne.... plosiem...

  4. #44
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłam dzisiaj w wir pracy i kompletnie się zapomniałam... Zjadłam tylko jakieś 400kcal. Jest już prawie 19... Choć szczerze mówiąc to mój ostatni posiłek jest około 22 (bo spać idę dopiero koło 1 w nocy- taka troszkę przestawiona doba...)
    Chyba wrzucenie 600kcal za jednym zamachem na ostatni posiłek nie jest zbyt dobrym pomysłem, więc zjem swoją zwyczajową kolację, około 150-200kcal, więc dzisiejszy bilans wyjdzie około 600kcal.
    Wiem, że niedobrze, ale co zrobić jak głowa zajęta pracą, a nie jedzeniem...?

    Przypominam, że wyżej są linki do fotek

  5. #45
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam się mojego planu, dietkuję i ćwiczę Jest dobrze, kolejne kg spadają (dziś rano było 72,8 kg) hihi

    dietetyczne słodkie buziaki

    PS. Nowe GENIALNE odkrycie!!!
    Dzisiaj rano kupiłam sobie dżem- zachciało mi się jakiś owocków, ale w sklepie były tylko banany więc poszłam do działu ze zdrową żywnością i tam był ON!

    Dżem malinowy słodzony fruktozą! Bez cukru! Firmy BioFan
    Słoiczek o pojemności 195 g
    Wartość odżywcza na 100 g:
    wartość energetyczna 135 kcal/563 kJ
    białko 0,0 g
    węglowodany 33,7 g
    w tym fruktoza 31,2 g
    tłuszcz 0,0 g
    Informacja dla diabetyków: 1 BE= ok. 35,5 g

    Ale najważniejsze jest to, że jest pysznyyyyyyyyyyy
    (jest jeszcze mnóstwo innych smaków- porzeczka, wiśnia, agrest, ananas i inne.
    W Katowicach do kupienia w delikatesach w Skarbku )

  6. #46
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgrzeszyło mi się dzisiaj troszkę przeciwko diecie...
    Wróciłam z pracy, a mój mężczyzna czekał na mnie z kolacją- spaghetti i mega dobre wino... Nie sposób było odmówić... No cóż, jutro trzeba będzie więcej poćwiczyć

  7. #47
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A wiece co, wiecie co?! Normalnie jakiego powera dostałam! Wiadomo, waga prawdę Ci powie itd... ale nic tak nie działa jak spotkanie rano dawno niewidzianej "kumpeli", która przez całe życie mówiła ci jaka jesteś gruba i że powinnaś odessać sobie wszystko... (bardzo przykre wspomnienia z liceum... podobno każdy ma swojego szkolnego prześladowcę...). Dzisiaj zamiast "ale jesteś spaślak" usłyszałam... "Jezu! Jak Ty schudłaś! Świetnie wyglądasz!".
    W sekrecie Wam powiem, że ona się roztyła i ma tyłek jak globus, teraz ja jestem górą!

    (zaznaczam, że nie widziałyśmy się od rozdania świadectw maturalnych więc widziała mnie w sumie jakieś 16 kilo temu )

  8. #48
    Awatar malmazja
    malmazja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    . no takie spotkania na ulicy są świetne

    oraz pięknie ci idzie gratuluje

    trzymam kciuki za dalsze powodzenie

  9. #49
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki malmazja cały czas się staram i... chyba jakoś się udaje

  10. #50
    Sappy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę, że dobrze Ci idzie. Różnica na zdjęciach jest ogromna i wierzę, że będzie jeszcze większa Takie spotkania są bardzo dobrą motywacją, aż chce się dalej odchudzać

    PS: Też bardzo lubię te dżemiki

Strona 5 z 23 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •