Po długiej, prawie trzy miesięcznej przerwie wracam na forum i do swojego pamiętnika. Miałam sporo spraw w życiu rodzinnym i zawodowym. Przez ten czas nie odchudzałam się, ale też nie obżerałam. Teraz mogę zająć się sobą. Bez szczególnych wyrzeczeń straciłam 5 kg i mam nadzieję, że one już nie wrócą. Jeszcze trochę wysiłku i pożegnam 8 a przywitam 7 z przodu.