Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 102

Wątek: III Rozdzial Spalania Marzeny :)))))

  1. #21
    Awatar malmazja
    malmazja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    no ja tylko tak na chwile miłego dietowego dnia przyszłam życzyć

  2. #22
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Dawno nie zaglądałam do "nowych" osób i umknęłoby mi, że taka energia się tu pojawiła Ja nie jestem starą znajomą, ale zawsze mogę być nową, prawda???
    Gratuluję Ci Marzenko ostatnich powodzeń i sukcesów. Masz dobry okres w życiu i dieta na pewno też Ci się uda!!! Trzymam kciuki za Ciebie.

  3. #23
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Pozdrawiam i powodzenia ale tego czasu mamy mało na ploteczki

  4. #24
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ilez ja sie dzis nalazilam!!!!
    jak sie okazlo wczoraj po zakupach zostawilam u kumpeli swiatelka na choinke.. i dzis musialam sie spotkac z nia by je odebrac.. no a jak juz sie spotkalysmy tosmy poszly na zakupy preznetowe, plotkowanie itp.. ale do czego zmierzam:
    jako super inetligentna dziewczyna, ktora nigdy nie dziala pod wplywem impulsu i kazda decyzje ma przemyslana.. czekajac na kolezanke zobaczylam super promocje na ziemniaki w albercie.. naprawde siuper.. wiec nie czekajac wskoczylam i kupilam trzy worki.. zadowolona ze taki dobry interes zrobilam i zaoszczedzilam ze 3 zl (bez komentarzy).. dumna jak paw zaplacilam w kasie zapakowalam moj zloty interes do plecaka.. i spotkawszy zaraz marte (to ta kolezanka) mowie: to gdzie najpierw smigamy.. i to byl poczatek trwajacych ok 5 godzin zakupow.. z worem ziemniakow na plecach.. po okolo 2 godzinach gotowa bylam zaplacic komus 2 razy tyle zeby za mnie ten wor ponosil.. ale jako ze marta miala pewnie ze mnie radoche to stwierdzilam ze bede dzielna i to jescze ja ją.. a nie ona mnie ciagala po kolejnych sklepach.. suma sumarum: wiem ze jutro bede miala zakwasy.. i jakby tak sie zastanowic to zafundowalam soebie dzis silownie.. co jest wybitnie korzystne bo nie tylko nie kosztowala mnie ona ani grosza to jescze zaoszczedzilam cale 3 zl.. z czego do tej chwili jacek sie ze mnie nabija... jakby nie bylo: uwazam ze odwalilam dzis kawal dobrej roboty..

    noooo..
    rano wazylam:
    88,9kg.. ale dzis ogolnie dalam ciala.. bo:
    wstalam ok 14 (jakto ja..hehe Lisia.. ja o 8 rano to bylam swierzo po 2-gim zasnieciu :P) zjadlam pol zupki chinskiej na szybko by w ogole cos zjesc.. apotem pojechalam.. 5h zakupow +dojazdy +wsiadlam w zly autobus (tzn dobry ale w zla strone) raze nic nie jadlam przez ok 9h.. i teraz jak wrocilam.. to nie msyalac.. nawet cholera nie czujac ze jem zjadlam puszke brzoskwin miske ryzu z soczewica i 5 placow ziemniaczanych (malych ale zawsze)
    wiec mimo iz wiem ze dzis spalilam.. to nie jestem zadowolona.. ale przynajmniej wiem ze nie moge sobie pozwolic na nie robienie sobie siary w centach handlowych.. bede od dzis brala w pojemniczkach jedzenie.. i co 4h bede jadla moja porcje!!!
    cholera.. az sie boje jutro wejsc na wage.. tyle zezarlam na wieczor.. ok 1700kcal bedzie.. no i mnalo wypilam.. brrrr.. wlasnie jutro wejde na wage zeby sobie przysolic.. a co!!!!


    Tenia ) nie boj nic.. nadrobimy.. chodz teraz obie bedziemy bardziej zajete.. teraz obie pracujemy.. Ty u siebie.. ja.. hmmmmm.. w marzeniach to to tez jest u siebie :P heheheee

    Jesi

    szkoda ze ta moja energia z pochlonietej oralnie materii sie wytwarza.. (to bylo po pierwsze) a po drugie: no pewnie!!! heheeee kazdy jest nowy a jak nie jest.. to kiedys byl nowy.. no nie?? ja sama jestem nowa i bardzos ie ciesze ze wpadlas )
    z tym okrresem.. hmmm.. ehhh.. o taaaaaak )) musi sie udac )) a co!!!

    Lisia
    ehhhhh.. ja zawsez jestem w krainie lakoci.. aczkolwiek musze powiedziec dzis o wielkim sukcesie.. jak pilam dzis cole light podczas malej przerwy w zakupach.. to wydala mi sie zbyt slodka.. ZBYT SLODKA??? bylam bardzo dumna ze tak stwierdzilam :P widac odzwyczajam sie od mojej kraniny slodkosci..

    maga
    a dziekuje dziekuje.. troche skrewilam ale za to jutro bede jescze bardziej zacieta..

  5. #25
    Awatar malmazja
    malmazja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    o ja cię pięć godzin zakupów z takim obciążeniem. nieźle. mnie zakupy nudzą po 15 minutach i mam ochotę uciekać z centrum handlowego. po prostu mną trzęsie jak mam coś kupić. ale mnie to nie ominie muszę prezenty kupić. frustruje mnie to strasznie

    a co do coli to light dla mnie zawsze jest za słodka. to przez ten słodzik. najlepsze jest to, że myślałam, ze jestem od tego świństwa uzależniona. ale po tygodniu diety w ogóle nie mam ochoty na cole i tak do dziś. w ogóle siebie zadziwiam na tej diecie

    powodzenia dziś na wadzenie będzie tak źle :]

    miłego dnia

  6. #26
    Lisia Guest

    Domyślnie

    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA maroxia hehe pogroze paluchem a dobre te ziemniory chociaz??? warte były tych 3 zł rabatu???

    jezu ja etz tak mam ze jak juz wyjde na zakupy to łaze do skutku az nogi mnie juz nie chca niesc (a na obcasach o to nie trudno ) a i zawsze jest tak ze odwiedze milion sklepów i nic nie kupie... wiec wtedy mysle dooooooooooooooobra to ja spadam... i pzrechodze koło jednego sklepu z mysla a co i tak tu jestem to wstapie.... i wstepuje i co....? od razu znajduje to zcego szukałam zawszze qurna tak mam ze sie nałaze bez sensu a na koniec dopiero kupuje... hehe zawsze min 3 h spedzam na zakupach (a zakupów nienewidze i z wsciekłosci chodze ze nic nie moge znalezc...takie zamkniete koło no... zrozumiałas Kochana bo ja sie sama zamotałam

    pozdrwaiam kartoflosiłaczko

  7. #27
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Ubawiłam się pysznie przy tych kartoflach (na pewno w przeciwieństwie do Ciebie ) Ale za to już wiem co zrobić, bo widzisz Kochana od niedawna rozważam kupno obciążników na nogi( wiesz takie na rzepy), żeby mi się więcej kalorii przy tych moich wędrówkach i marszobiegach spalało. A Ty taki fantastyczny sposób znalazłaś i do tego jaki smaczny!
    A co do tej coli light to wyobraż sobie, że ja dzisiaj pozwoliłam sobie na lody!!! Podjechałam do MC DONALDA ( bo lubię te zwykłe białe bez dodatków) kupiłam, odjechałam i po kilometrze wyrzuciłam przez okno z samochodu (ups... ) ZA SŁODKIE!!!! zemdliło mnie. Fajnie, nie? Jak już mnie słodkie odrzuca, to już jest coś.

  8. #28
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    No to sie nałaziłaś a ja z braku czasu prezenty pod choinke załatwiłam na alegro ale osobiście lubie łazic po sklepach buziaki i miłej srody

  9. #29
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Pikeny dzien totalnego lenistwa.. JUTRO PIERWSZY DZIEN NOWEJ PRACY!!!
    dietkowo:
    idealnie!!! 5 malych posilkow.. w sumie:
    2szt ziemniakow,
    400gr kapusty pekinskiej
    2 lyzki kukurydzy
    2 lyzki twarogu
    1/3 tunczyka w oleju
    4 kotlety ryzowo-soczewicowe
    2 litry soku i wody w propocjach 1:1
    POL OGORKA KORNISZONEGO
    1/4 cebuli
    2 lyzki smietany 10%
    2 lyzki otrebow

    ha!!!!!!!!!
    no i od dzis zaczynam weiderka!! ktorego to wymecze jak tylko skoncze z forum!!!
    na wage dzis nie weszlam.. bo zjadlam zanim o tym pomyslalam a juz nie chcialam sie wazyc kiedy mialam sniadanie w sobie..

    malmazja..
    wiesz co.. ja kiedys uwielbialam zakupy.. potemprzytylam.. i np kupowanie ciuchow juz przestalo mi sprawiac przyjemnosc.. potem to sie spaslam i kupowanie ubran bylo niemal katorga pelna upokorzen i zawodow.. ale kupowac cala reszte.. nadal lubie
    co do coli.. no jest slodka.. rzecz w tym ze ja nigdyu nie uwazalam zeby byla ZA slodka.. dla mnie byla normalna.. jestem bardzo szczesliwa ))

    Lisia
    no juz przetestowalam ziemnoryu i bardzo dobre.. gotuja sie rownomiernie maja ladna konsystencje.. teraz jak juz nie mam tego na lecah to sie ciesze ze je kupilam.. heheheee.. bo po fakcie... z tym ze nastepnym razem.. pomysle ciut wczesniej o tym kiedy kupowac!! rabat i tak bym przeciez miala.. nie muslalam kupowac od razu cholera!!! no ale spalilam troche kcal.. wiec jest ok
    co do zakupwo.. tez sie czesto tak miotam.. ztym ze ja naprawde to lubie.. i trzymam sie jednej zasday.. jak juz cos kupie.. to nie szukam dalej tego samego.. zeby nei zobaczyc gdzies tego samego taniej albo czegos lepszego..
    ale jakby nie bylo.. rzoumiem

    Jesi..
    kurde!! no super!!! to jest walsnie to.. takie cos poczulam.. cholernie mila sprawa no nie??
    watpie czy mnei by lody zemdlily.. ale za jakis czas.. bez slodkiego.. hmmm.... juz sie ciesze na te chwile.. narazie jestem dumna ze za slodka byla cola ))
    bardzo dobry znak.. bardzo )))
    a co do tych hantli na rzeczy.. wiesz co.. ja kiedys porzyczylam cos takiego od kolegi.. ale jakos nie czulam zebym tego uzywala.. na rekach przeszkadzalo na ogacgh nie czulam.. potem musialam oddac i jakos nie kupilam sobie tak jak mialam w planach.. ale wiem jedno.. napewno takie cos nei zaszkodzi...
    ps: lody sa w kategorii najmniej kalorycznych slodyczy ) ok 80-90 kcal na 100gr



    tymczasowo trzymajcie za mnie jutro mocnmo kciuki.. pierwszy dzien w nowej pracy.. rzucilam dla tej pracy programowanie, ktore jest moja pasja.. co swiadczy o tym jak bardzo chcialam pracowac w takim miejscu.. wiec jestem bardzo podekscytowana.. szkoda ze nie jestem jedna z tych ososb ktore z samuyh emocji chudna.. nie moge sie doczejkac jutra.. chodz to bedzie tylko glupie szkolenie..
    bardzo szczesliwa jestem.. bardzo!!! ufffff.. i troche zdenerwowana ))

  10. #30
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Zyczę Ci powodzenia w tej nowej pracy!!!

    Tak tak, wiem że lody bez dodatków są niskokaloryczne i mają dużo wartości. Całe lato jadłam białe BIG MILKI Algidy bez wyrzutów sumienia. Oczywiście nie codziennie
    Ale od sierpnia nie miałam lodów w ustach i teraz mnie naszło...no i zdziwiłam się

    AAAAAAAAA............... i te kartofle jedz!!!!! coby się nie zmarnowały

Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •