Wątek: III Rozdzial Spalania Marzeny :)))))

będe jutro trzymać kciuki za pierwszy dzień w nowej robocie
oraz super, że zaczęłaś weiderka (ja też myślałam nad nim ale przeraża mnie ta wzrastająca ilość powtórzeń). oraz on, rzeczywiście taki dobry? bo ja słyszałam, że on rzeźbi mięśnie brzucha. ja chyba na razie nie mam co rzeźbić bo wszystko zakrywa tłusty bęben. co prawda mniejszy, ale mięśni, żadnych przez skórę nie widać

oraz jak ja bym chciała, się powstrzymywać przed ważeniem hehe. ważę się kilka razy dziennie i sprawdzam ile mi np. przybywa po posiłkach. mam obsesje.

pozdrawiam
miłego dnia

oł maroxia czekam na relacje jak w mnowej pracy było
a ja nie jem kartoflisk

jaj wczoraj na zakupach poszalałam wymianiam całkowicie bielizna i kupiłam 2 sliczne kompleciki jej jak głupia sie ciesze jak kupuje bielizne
o ja mam to samo jak malmi... wazenie obsesyjne... ciekawe.... lece cos zjesc i brzuchy robic

Powodzenia złotko !
Dietka pięknie Ci idzie

bardzo dobry dzien
w sumie nie praca.. bo szkolenie.. ale mialam okazje pogadac z facetami z ktorymi bede pracowac.. na szczescie wiekszosc z nich albo nie ma problemu z tym ze nie mam penisa.,. ale ladnie to ukrywala.. poznalam tez faceta ktory mnie bedzie wdrazal.. jak weszlam do jegop biuro-jaskini to juz z daleka widzialam wilka naklejke na biurku "instrukcja obslugi zony" a pod nia wilelki obrazek mozgu ktory zostal podzielony na mniejsze czesci zatgytuowane np: "zakupy".. zerknelam.. facet ma obroczke.. pewnie jak sie oswiadczal to nie przedstawial swojej teorii obslugi..
na szkoleniu tez bylo fajnie.. mimo ze takie ogolne dla wszystkich nowych nie wazne z ktorego9 dzialu.. tak luzno bylo.. ale dowiedzialam sie fajnych rzeczy i ciekawostek z roznych sfer zycia ludzi z poczty.. przez poplowe szkolenia kobieta mowila zwracajac sie do mnie i do innych nowych z dzialu IT.. panowie informatycy... do chwili az poprawilam: "i panie".. wniosek.. chyba brzydko dzis wygladalam, mmuszwe popracowac nad makijarzem na przyszlosc.. hehe.. ale na szczescie glos mam nadal babski.. i dalej mnie sklychac w tlumie jaki sie odezwe...
co do diety!!! ZA MALO!!!!!
zjadlam dzis dopierio jakos 300kcal.. mimo iz mam juz za soba 3 posilki.. a teraz jestem pelna i spiaca.. nie poepelnie drugi raz bledu co ostatnio.. nie pozwole sobie jesc za malo.. dlatego na wieczor zjem troche orzeszkow ziemnych by podbic kjaloryxcznosc D o ye...

z zalosnych spraw.. zrobilam wczoraj 1 dzien weiderka.. i dzis mam zakwasy w brzuchu jak napne.. matko!!! 1 dzien to 1 seria.. postanowilam ze dzis tez zrobiue tylko jedna.. zeby sie nie zniechecic ) a co !!!
jutro zaczynam praktykowac.. najpierw dzial wsparcia systemow informatycznych.. (to z tym facetem od opbslugi zony)

Lisia..
ehh super kupowanie bielizny.. ehhhh.. od kiedu przytylam zamawiam przez allegro.. bo juz moich rozmiarow nie sprzedawali w okolicach jeleniej gory... i fajnie ze sie cieszysz.. jak ja bys sie cieszyla jakbym wazyla znow 73 i mogla isc i wybrac sobie bajerancjka bielizne.. ehhh.. ale bedzie...
a co do wazenia.. kiedys tak robilam.. hehee.. wchodzilam przed i po siusiu.. przed iu po wypiciu szklanki wody.. teraz juz spokojniej.. w zasadzie potrafie wyczuc ile bede wazyla nastepnego dnia.. z wyjatkiem malych niespodzianek.. niespodzianki sa zawsze w gore.. niestety ;/

maga
wiesz co.. no ja zawsze wymiekalam jak sie zwiekszalyu serie bo mam naprawde bardzi slaby brzuch.. ale robie tak jak opisalam wyzej.. czyli.. dzis mam zakwasy.. i najvhetniej bym olala wiec zrobie tyle ile wczoraj.. czyli 1 serie zamist dwuch.. a weiderek jest dobry.. nie nadwyreza mojej ulamanej kosci ogonowej.. jak roibisz dobrze to daje w kosc.. a co do rzezbienia.. ja nie mam zadnych misni.. wiec teoretycznie tajk jak Ty bym miala.. ale zanimkk zaczniesz rzezbic miesnie musisz spalic tluszcz.. poza tym.. ni ewiem czy slyszalas.. ale im wiecej ma czlowiek miesni tym latwiej spala kalorie!!! (jakby poptrezboiwal..bleeeeeee) zaczecam do wederka.. chopdz Ty i tak ostro zasowasz z ruchem.. moze sie okazac dla Ciebie za slaby :P bo naprawde nie jest trudny..

Jesi
jem kartofle jem.. uwielbiam ziemniaki w kazdej postaci.. zazwyczaj jem tylko z koperkiem.. bez zadnej oikrasy.. tak je lubie.. pewnie dlatego sie tak napalilam.. nie zmarnuja sie..

psotnica
szla by jescze piekniej jakbym tak ruch uskuteczniala.. ale popracuuje nad tym.. )) ty teraz tak ladnie tam zasowasz z tym pump it up-em ))

Ale Ty masz łeb do tych komputerów. Scisły umysł.
No ja :P jestem zatwardziałą humanistką i jak mi ktoś instrukcji na tacy nie poda, to sama do wielu rzeczy nie dojdę. Na szczęście nie mam kłopotów z czytaniem ze zrozumieniem.

no te 300 to mało wsuwaj te orzeszki i to juz no i powodzenia w nowej pracy,pozdrowionka i miłego wieczorka

No prosze, wchodze na forum po kilku miesiącach przerwy i kogo widze, Marzenę.
:P Widze, ze powoli spełniasz swoje marzenia, gratuluje. Mam nadzieje, ze nowa praca będzie tym czego szukałaś.
Ja nie zakładam narazie pamietnika bo zabardzo nie mam o czym pisac, ale Ciebie bede odwiedzac codziennie.

Chciałam się przywitać sobotnio!!!
Ale widzę,że prawie wszyscy jeszcze śpią po tygodniu pracy . Odpoczywaj, a jak już nabierzesz sił, to ruszaj na forum pobroić

joł lala
pani informatyk
maroxia
swiruje
a TY?

Aco to za wagary,smutno bez Ciebie miłej niedzieli