-
dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa!! wczoraj i w piątek zboczyłam z jedynej rozsądnej drogi,ale dzis juz się cudownie nawróciłam. wczoraj spokojnie dobiłam do ładnej ilości kalorii bo wieczorem była u mnie kumpela i wieczór filmowy bez pizzy nie mógł sie obyć... cóz wstyd mi jak cholera,ale niesamowicie trudno jest się odzwyczaic od zarcia pełnego kalorii, a tym bardziej oprzec się mu , gdy obok sa ludzi i jedza je..
dziś juz ładnie dietkowałam sobie.
rano: mleko plus mieszanka fitnessów otręb i musli. potem był banan , a na obiadek wołowninka gotowana plus cała micha sałatki kapuściano-kukuricziano-paprykowo-kiełkowej polasen cytrynka i łyzeczką oliwy z oliwek. a po południu mega kefir. więc chyba dzis te magiczne 1000kcal nie zostało przekroczone..
no i dzis godzinka na orbitreku!
buziaki i mam nadzieję,że wam weekend upłynął dietkowo a nie jak mnie na wielkiem zapomnieniu!
-
oj nie ma co sie przejmowac.. ładnie dietkuj i cwicz bedzie ok
uwazam ze nie przekoczylas tysiaczka
buzka
:*
-
heeeej dziekuje za odwiedzinki u mnie trzymam kciuki tu u Ciebie teraz powodzenia :P pozdrawiam serdecznie buzka :* i milego wieczorka
-
walczymy dalej trudno była pizza ... nie ma pizzy... do boju z dietką
-
Uwielbiam pizze ale sie nie skusze.
-
hejka dietkowe krejzole :P:P
więc dziś poranne wstawanie po 6 bo blok patomorfy się orzpoczał, czyli :zapierdziel na całego! więc standardowo mleczko z mieszanka płatków.. potem długo długo nic. i teraz szamiem obiadek- gotowany cycek kury plus marchew i seler starte na tarce. popołudniu wszamę banana i kefir i będzie ok :P dzis musze jakoś wcześniej pocwiczyć .. bo jak ćwicze wiczorna porą to potem chce mi się strasznie spać! a nauki w 3 dupy więc musze jakoś tak koło 16 się usatwić z orbitrekiem przed tv,żeby się choroby sierocej nie nabawić.. tylko co wtedy leci w tv.... o nie chyba wkręcę się w Mode na sukces buziaki wieczorkiem was kochane poodwiedzam i pooglądam rezultaty po waszych dzisiejszych ważeniach :P ja dopiero w sdore wpełzam na wage. bo będzie sekunda prawdy
-
hey!
pyszne menu i przedewszystkim dietkowe:
Ty juz szamiesz obiadek a ja dopiero co zjadłąm sniadanko <bo tak długo spalam>
miłego dnia:* i milej nauki.....
buzka:*
-
witam bardzo naukowo. wpadłam na hwileczke wyspowiadac się z dietki :P
wczoraj nie było bananka tylko za to wasa z szyneczką ale 1000był calusieńki :P:P i godzinka ćwiczeń.
dziś na sniadanko 2 razy wasa z pasztetem i pomidorem. obiadek: 2 jajka sadzone i marcheweczka starta, nalewka pomidorowej z ryżem, no i skusiłam się na jednego pieroga... teraz był bananek i wyszło mi ze skrupulatnych obliczeń,że na kolację mogę sobie poszaleć ze 150kcal :P jutro mam wolne bo wykłądy więc dziś nauka nauka i przed snem godzinka z moim namietnym kochankiem orbitrekiem! a jutro z samego rana ważenie i pomiary z centymetrem buziaki jutro was kochane poodwiedzam i popisze u was
ps. nienawidze okresu przed sesją bardziej niż samej sesji!
-
Z tym okresem przed sesja masz w 100% rację. Już niby prawie sesja, trzeba się przygotowywać do egzaminów, ciągły stres, a do tego te wszystkie zaliczenia itd... i oczywiście latanie za wpisami i jeszcze są zajęcia, tak więc na nic n ie zostaje ani chwila czasu.
Pięknie dietkujesz Też dzisiaj będę romansować z orbitrekiem
-
Elo
Szkoła szkoła szkoła
Nie wiem jak uczyc się do matury. Może mała podpowiedź na moim wąteczku?
Dietka ładnie..brawo! :**
Trzymam kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki