Wątek: MARLENKA85 walczy nadal i czeka na wsparcie :)

Marlenka a TY to zyjesz wogóle czy co??? aż tak zabalowałas na tych ostatkach??? wracać mi to tutaj i to migiem!!!!!!!!!!

niestety nie ostatki ale egzaminy - ale opłacało sie z jednego 5,0 , a drugi 4,5 ku mojemu szoku bo myslalam ze zawalilam na calej lini haha jeszcze tylko dwa i mam sesje z głowy .....a dzis juz trzeba wracac do pracy kapa jak nic ehhh

fiu fiu jakie oceny Gratuluję!!!

no to maluchu mamy takie same oceny z egzaminów tylko, że ja więcej na szczescie nie mam no, ale doobraaa... GDZIE TY ZNOWU JESTES, CO??????????????

hej dziewczyny!!!

carolima farta mialam ;P haha

Dorotka jestem jestem nie bój sie nie uciekne...

Wróciłam do pracy i mam z tym juz pierwsze problemy - awantura o grafik jest jak nic !!! Któras musi ustąpic i pomyslały ze to bede ja i ułozyly grafik za moimi plecami ...pozbywajac mnie 4 weekandów....nie mowie ze trace wolne, ale trace zjazdy w szkole i nie podoba mi sie to za bardzo jakos sie dogadac bedziemy musiały
poza tym musze sie uczyc na egzamin ale kurcze stres i problemy w pracy nie pozwalaja mi sie skupic...
kolezanki kochane odezwe sie do Was jutro albo w piątek buziole...!

no to trzymam kciuki, zeby sie "zolzy" pozamienialy... cwaniary jedne
No i milego dietkowania

Jak dobrze, że jestem nierobem i nie mam takich problemów

Nie daj sie mała, mnie też tak kiedyś wycykali w pracy (ale to nie znajomi, zresztą pracowałam tam 1,5tygodnia) to grzecznie poszłam do kierownika, pokazałam harmonogram, wytłumaczyłam, że mi nie pasuje i...później spokojnie oglądałam zdziwione miny nad pokreślonym grafikiem

Nie ma co tracic zajęć z powodu takich numerów...idź do kogoś wyżej, jak sie nie będą chciały po dobroci zamienićj, "góra" na pewno zrozumie sytuacje Trzeba umieć o swoje zadbać, jak nie po dobroci to...

no ja też tak myśle słonko...że trzeba chociaż próbować dojść do porozumienia...

ja na szczęście mam pod tym względem raczej oki w pracy, dyrektorka wie, że jeszcze studiuje i jakkolwiek w ostatnim semestrze zajęcia na uczelni nie lokidowaly mi z lekcjami tak teraz może być inaczej...ale wtedy napewno zmienią mi plan w pracy...

Niunia wiesz co... zgłupłam już do reszty ale jak tylko znajde więcej czasu i weny to Ci napisze prv

gratuluje tak zdanych egzaminow!
i mam nadzieje ze sie jakos pouklada..:*

hej dziewczynki przepraszam ze tak mało ostatanio tu zagladam .....ostatanio mam duzy nawał pracy i stresów w zwiazku z nowym grafikiem....niestety szefowa tez jest przeciwko mnie jutro mam ostatni egzamin i ucze sie ostro .... ale jakos ciezko mi sie skupic ...nabardziej cierpi na tym moja dieta ...mnóstwo kawy , jedzenie byle jakie nawet nie jestem w stanie zastanwiac sie czy to kaloryczne czy nie biore i jem ...oj łapie mnie chyba chandra