Baaardzo dziwinie sie czuje z dzisiejszą dietą... Hmmm zjadłam zaledwie ~1300 kcal... A czuję się.. Przepełniona... hm.. Przewiduję, że to dlatego, że wszamałam to, czego powinnam najmniej :P Wstyd się przyznać, ale... Zjadłam goloneczkę Oczywiście nie jakiś tam wielki kawał, tatko zostawił mi samą kostkę do ogryzienia... Kalorycznie wyszło mało ale ten tłuszcz zwierzęcy chyba był nieproporcjonalny do reszty posiłków i niefajnie się poczułam.. Dobra, błąd - więcej tak nie zrobie. Wiem, ze potem nie jest przyjemnie :P

julcyk ale to naprawde niechcaco wyszlo z tymi kaloriamii.. :P bede sie starac Co do wydarzen to zakup domu, podpisywanie umow, wyjazdy taty do innych miast zeby pozalatwiac sprawy, ja musialam w domku siedziec (mam mame niepelnosprawna i zawsze ktos musi byc), zaleglosci w szkole, obowiazki pozaszkolne.. i tak dieta odplynela

adria hmm slyszalam kiedys taka opinie ze czesto bardzo ladnie ujedrniaja skore balsamy, na ktorych wcale nie pisze ze sa ujedrniajace.. nie wiem, musze powyprobowywac rozne rzeczy a co do cwiczen.. mam pare plytek... nie wiem, moze mi to jakos wyjdzie