Wątek: POTRZEBUJE SILY I MOTYWACJI (pamietnik nalogowego pasibrzuch

Dołączam się do grupy wsparcia forumowego i zapraszam do siebie

spodenki kosztowaly 60zl w decathlonie.

Kurcze, zastanawiam sie co z tym kalorymetrem... teraz nie jestem pewna czy to urzadzenie sie tak nazywalo... ale poszukam... skleroza nie boli...

Enargia uwalniana przez spalanie produktow spozywczych poza ustrojem moze byc mierzona bezposrednio przez utlenianie skladnikow w aparacie takim jak bomba kalorymetryczna. Jest to metalowe naczynie otoczone woda, ktora oddziela je od wiekszego zbiornika, w ktorym sie znajduje. Pozywienie jest "zapalane" przez iskre elektryczna. Zmiana w temperaturze wody jest miara wydzielanych dzuli.

Wiecej na ten temat znajdziesz w "Podstawy fizjologii lekarskiej" William F. Ganong

dziekuje, teraz to juz wszystko wiem

nie ma za co polecam sie na przyszlosc

Carolima idziesz jak burza z ta waga
kurde ale mam dzisiaj ochote na czerwone winko...zwykle w piatki gdzies wychodzilam ze znajomimi.....jak mnie ciagnie zeby gdzies wyjsc, ale tam pokusy nie moge siedziec obojetnie jak wszyscy zajadaja pizze i paluszki i popijaja cola, piwkiem, sokiem badz winkiem.......normalnie nie moge siedziec i pic wody jak inni mi robia smaka, co poradzicie , nie wychodzic?

od czasu do czasu chyba mozesz sobie pozwolic na winko

PS. Alkohol niezle odwadnia bez podjadania mocno motywuje taki "spadek" wagowy

a tam jak burza... w sumie chcialabym, ale wytrzymam

dokładnie. Od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na taki wypad.
Ważne abyś w miarę zmieściła się w limicie

no tak ale np: dwa piwka to ponad polowa mojego limitu....to anorektyczny piatek musialby byc i 2 piwka heheheheheheh...
chcialam wkleic zdjecie ale sie kurna nie udaje
mysle ze zaraz susze wlosy i zrobie sobie sparerową niedziele spakuje do plecaka jabłuszko i w droge heheheheheh

Dobry pomysl Moze tez sie wybiore gdzies z dzieciakami