Mini witam cie ciepło miło ze jestes z nami. Tak sie ciesze ze poruszyłas ten temat , masz race w 100% ja kazdego dnia zadawałam sobie pytanie na czym mi naprawde zalezy , czy na 5 minutowej przyjemnosci kiedy jem np, czekolade czy na zadowoleniu przez cały czas, ze osignełam to o czym od dawna marze, Wiem ze bycie szczupłym nie rozwiaze naszych wszystkich problemow, ale napewno 1 nam zniknie ....NADWAGA czyli zazdrosne spojrzenia na fajne fatałaszki w sklepie i dziewczyny ktore moga je sobie kupic, zadyszka ,kiedy wchodze po schodach , oraz zaoszczedze na swiecach ktore spalam w ilosciach ogromnych bo wstydze sie kochac przy pełnym swietle Babeczki moje teraz czas sie pochwalic tydzien z dieta upłyna schudłam 4 kg HUUUURA. widze ze i Wam idzie fantastycznie ,,, wiosna coraz blizej a my coraz szczuplejsze!!! całuje