ale Cie kasiu wymecza dzieciaczki...normalnie szok!!
hehehe biedulko sily!!
ale Cie kasiu wymecza dzieciaczki...normalnie szok!!
hehehe biedulko sily!!
Dzis to mogę zdecydowanie powiedziec że noc maiałam..........ZASRANĄ!!!!! w dosłownym tego słowa znczeniu Najpierw o 3 rano Kuba mi się
zrąbał w pieluchy i to tak że zastanawiał sie czy myc to dziecko czy robić nowe hihihihihi. I Jak go odnosiłam do pokoju to wlzłam w następne kupsko zrobione przez mojego psa... myslałam że się wścieknę... o mamo ta psina chyba tak przezywa rozstanie z panem .....No to p przeczytniu tego mojego posta zdecydowanie Wam odebrało apetyt - to i dobrze przeciez w końcu wszystkie jesteśmy na diecie no nie???
Dieta w porzo tzn. bez większych wpadek.. spcer intensywny wózkowy popołudniowy wczoraj zaliczony... jutro ważenie!!!
Teraz pochrupuje sałtke z kurczakiem , pomidorem, ogórkiem i sałatą lodową....
A tak jeszcze Wam powiem...że mąż wyjechał na 3 dni a ja holender znalazłam kupca na moje mieszkanie... heheh i nawet jutro idę oglądac mieszkanie jakie byc może kupię.. trzymajcie kciuki... 4 pokoje tobym sobie rowerek stacjonarny tez kupiła i bym sobie go wstawiła do sypialni.. cha .
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
heheheh Kassienko no to naparwde mialas niesamowita noc hahaha :P:P:P:P
Milego dnia Kasienko
hjak tam po wczotraj? dZieciaki znow wymeczyly?:P
Asiunia ochana Ty zawsze zaglądasz z takimi pysznościami z rana że od razu ślonotoku dostaję hihihi... pytasz jak wczoraj.... spacer z wózkiem popołudniu zaliczony....ale co do diety to tak łądnie nie było....wracając do domu stanowczo stwierdziłamże w domu w lodówce jest tylko światło.....oczywiście zakupy po pracy sa niemozliwe bo niańki do dzieci mam do 16-tej .... a autobus przyjeżdża 15.55 więc musze szybko do domciu bo niańkie juz sa w blokach startowych.......no i zamówiłam pizze zjadłam trzy kawałki ale bez boków... potem spacer....i dziś waga 75,4kg. cholerka......fakt wczozraj odwiedziła mnie @ także mam nadzieje że to przez to taka nadwyżka..
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
I wogóle przez ten okres jestem zdołowana taka jakoś... to że nie wyspana to zaśłyga moich dzieci.....mąz mi wrócił juz z Francji...wiec dziś będzie o wiele lżej.....jakiegos mam dziś doła...... kurcze a może się trzeba skusic na jkies przypiszacze odchudzania??? jhakieś suplemnty diety....? bo jakos tak widze marne efekty.....
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
A przy wiózł Ci coś ten Mąż z Francji? Ja zażywałam chwilę Bio-CLA ale nie zauważyłam, żadnej różnicy..
Kasienko milego dnia
Hej kobieto, ja do Ciebie wpadłam, żeby podziwiać Twój ubytek 10 kg, a Ty masz doła??? jeśli mój podziw choć troszkę Ci pomoże, to kłaniam sie niziutko! Podobała mi się zasrana noc, he he Niezłe
Zakładki