W sumie zgadzam się - kwestia ubioru jest szalenie ważna.
Czasem widzę na ulicy, chociaż tyczy się to głównie dziewcząt, taką obiektywnie ważącą np. 70 kg, ale ubraną w tak niskie i obcisłe biodrówki i tak dopasowaną bluzkę, że wygląda jakby miała 50 kg tłuszczu w nadmiarze. Albo panie które przesadnie ukrywają się w wielkich worach(za wielkich o 5 rozmiarów), też sprawiają wrażenie większych niż są, albo na ubraniach te spore kwiatoweh wzrory na starszych paniach... albo.. nie no już, wystarczy.
Zakładki