-
Hi hi no to super.. A z tym wyciskaniem tu uśmiałam się jak głupek A jak kolokwium jak poszło, bo nie doczytałam jakoś tego??
-
la la.. trzeba było wypróbować prawdomówność kolesia pozdrowionka
-
hop!
A było 119 kg ...
-
Adria widzisz jak zauważają... w końcu musieliby byc slepi!!!!!
nooo i gdzie jesteś co?!?! melduj się!!
-
Adria, widze ze masz teraz ciezki okres egzaminacyjny ale madra jestes kobitka to sobie poradzisz. Ja w Ciebie mocno wierze
Super komplementy, ale PIekna ma racje - to bardzo niebezpieczny okres, bo mozna osiasc na laurach Oczywiscie wierze w TWoj zdrowy rozsadek
-
Nooooo, Adria ma baaardzo zdrowy rozsądek. Na pewno !!!
I jak już wszystko ślicznie pozalicza w szkole, to wpadnie na forum zameldować, że kilogramy w dół, egzaminy zaliczone, zdrowie o.k. i humor dopisuje
Tego wszystkiego Kochana Ci życzę i czekam na takie właśnie relację
-
-
Wpadłam z weekendowymi buziakami!
Mam nadzieje, że wszystkie zaliczenia idą zgodnie z planem
-
Przepraszam ,ze praktycznie mnie tu nie ma.
tzn czasem wchodze i troszke podczytuje,ale to zwykle tylko na 5 min
NIE MAM CZASU <buuuu> wcale a wcale. w czerwcu mam 5 egz i jednego kolosa waznego. :/
swoj pierwszy egz oblalam <minuta ciszy> niestety jak znaczna wiekszosc ludzikow,ktorzy pisali ze mna. POGROM.
kolosa z angielskiego zaliczylam.
nauki mam full albo nawet wiecej.do tego praca.fitness i to ze jeszcze oslabiona po antybiotykach jestem.
w tym tyg 4h fitnessu. w przyszlym beda tylko 3h.
wizyta u dietetyczki 23czerwca,ale nie wiem czy pojde w sumie bo mi termin wypada w sesji :/
bylo kilka niedietkowych dni,wynik stresu i smutku po tym niezdanym egz.ogolnie staram sie trzymac w garsci.
w poniedzialek sie zwaze<juz sie boje>
centymetr mi oszalal. tzn biorac pod uwage fakt ,ze bylam 2tyg chora i 3 tyg nie cwiczylam przez to. to od 5 maja ubylo mi:
w biodrach: -1cm
w pasie: chyba -1,5cm
w udzie: -1,5 cm ??? (jak to mozliwe,moze zle mierze?) mam teraz 66cm?
niestety w lapach i lydach nie ubylo nic :/
w miedzyczasie mialam jeszcze straszny stress w zwiazku z moim miejscem zamieszkania w krk,a dokladniej synem wlascicielki ,ktory tu mieszka.zostalam baardzo nieladnie i chamsko potraktowana przez niego (wlascicielka obecnie w szpitalu). wydarl sie na mine itp. ogolnie potraktowal mnie jak 15latke-szczawia ,ktory jest glupi i jeszcze wymaga czegokolwiek za to ze placi za wynajem.szczegolow wam oszczedze :/
ogolnie szukam wlasnie pokoju do zamieszkania na rok akademicki. :/
Ivett...moze wiesz o jakiejs jedynce blisko centrum?:>
sciskam was wszyskie mocno i przepraszam za te zaleglosci,ale same widzicie jak obecnie u mnie jest. Nawal i Zawal.
-
Ciocia Liebe wybacza :*:*
i trzyma kciukasy za egzaminy!
buziaczki :*:*:*
ps. liczę,że w lipcu posmigamy razem na siłownie w dg :>:>
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki