-
ufff. przebrnęłam. przez całe 111 stron i nie żałuję, bo lektura była naprawdę ciekawa i motywująca.
podziwiam za to, że potrafisz się mimo wszystkich utrudnień spiąć i trwać - ja już dawno bym zniknęła z forum i tyła, tyła, tyła...
heh... a miałam tylko pozdrowienia zostawić
-
Jestem pod wrażeniem i gratuluje.
Jesteś naprawdę WIELKA!!!
Te 75 na pewno niedługo sie pojawi u Ciebie
pozdrawiam i życzę milej niedzieli .
-
Czesc Dolinko!!
jasne, ze bede tu wpadac.. musze cie przeciez gonic
i uwierz mi bedzie ciezko.. z moja slaba wola
gratuluje kolejnego spadku wagi!!!
jak tak dalej pojdzie to przed koncem lipca napewno bedzie 75, a moze i mniej
trzymama kciuki!!!!
milej niedzieli
-
Ufff u Ciebie też już nadrobiłam zaległości
Kurcze jaka Ty jesteś szczpuła na tych fotkach jejku ja wyglądam o wiele grubiej a wzrost i wagę mamy podobne
No ale nie będę Ci słodzić bo widzę, że ostatnio ciężko Ci utrzymać dietke bez podjadania (no mnie też ciężko )
No ale kurde chyba trzeba zebrać siły i zawalczyć o te szósteczki... no bo ileż można na nie czekać?!?!?!?!?!?!
Przesyłam niedzielne buziaki
-
Przyganiał kocioł garnkowi (tylko w odwrotnym znaczeniu tego powiedzonka) Obie jesteście laski, jak się patrzy. Jest na kim oko zawiesić. Różnicie się tylko kolorem włosów. (No nie tylko , ale wiecie, o co mi chodzi) Możecie się razem wybrać na podryw i zdobędziecie tę samą ilość facetów
Pozdrawiam !!!
-
75 na pewno prędko się na wadze pojawisz, sama zobaczysz. Już ja je pogonię . Nie nastawiaj się na ciężką walkę i długie czekanie, bo się ziści i co! GUpio!
Buziaki!
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
[size=24]MACIE WSZYSTKIE RACJĘ BO DOLINKA TO SILNA BABA I TYLKO PATRZEĆ JAK DOBIJE DO 75[/size]
-
Dziewczyny Kochane!!!
Bardzo Wam dziękuję ,zę do mnie zaglądacie i mocno pomagacie!!!! zawsze mogę liczyć na Was - to piękne!!!
wczorajszy dzień nie należał do udanych... nie będę się tu rozpisywać, ale powiem tylko ,że trudno stać przy dokonanych wyborach życiowych i nie zawsze pokłdane nadzieje w drugim człowieku się spełniają, u mnie do tego dochodzą jeszcze emocje pod wpływem których niestety podejmuję sie działań, czego często żałuję,ach życie!!!
w niedziele rano waga pokazala 76,8
raport niedzielny
2 kromki żytniego , 2 deski , serek , pomidor, ogorek
mieszanka warzyw nica na patelnię
jabłko
twarożek półtłusty z miodem
0 ruchu-dosłownie, prawie cały dzień na kanapie
hydromasaz
mało było jedzenia a między śiadaniem do 17 nic, dlatego dziś waga poleciała na dół i pokazała tak oczekiwane 75,8- nie mogłam schudnąc jednego dnia o kilogram i wiem ,ze jutro już będzie wicej ale i tak się cieszę .... prawda jest taka, ze zależy mi na tych 75 przed wyjazdem nad morze, bo w zeszłym roku w sierpniu utyłam 5 kilo i bardzo chcę sie oddalic od bałwanków, aby w razie czego do nich nie wrócić
BABECZKI !!!!
ODCHUDZAĆ SIĘ BĘDĘ DO SKUTKU!!!
i mam jeszcze refleksje nt stanu skóry.. Bogu dziękuję ,ze nie widać nic a nic tych straconych kilogramów..a to przeciez już drugi raz ją tak rozciągłam i ściągłam..jadynie skóra na piersiach ma widoczne rozstępy, ale na szczęście w naszej kulturze biust nosimy zaslonięty!!!
Teniu!!! dziękuję za wiarę w moje poczynania... moze masz rację
Cauchy!! goń aż się pokurzy!!!! z Twoją determinacją efekt murowany!!! tylko jak ja się Tobie odwdzięczę
Jesi!! nawet nie masz pojęcia jak dawno nie startowałam w tych zawodach!!!
Brzydulaona!!! dobrze gadasz ..na tych fotkach!!!.. w rzeczywistości tez widzę się inaczej..jeszcze na golasa jest ok. ale w ubraniu ???jakoś jeszcze w to nie uwierzyłam ,że walczę o szósteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dumpling!!! pierwsze kiloski lecą dość sprawnie , wierzę ,ze szybciutko dasz sobie radę z nadwyżką , będę zaglądać jak ci idzie
DziOObek!!! wielka ... no co Ty >>> często marudzę , wpadki zaliczam jedna po drugiej , ale UPARLAM SIĘ i BARDZO POMAGAJA MI DZIEWCZYNY , to mójsekret!!!!
wiem ,że jak się zdecydujesz to dasz radę ... pokonać jojo
Bes!!! jesteś niesamowita,ze przebrnęłaś przez to marudzenie moje , witam Cię serdecznie w mojej dolinie!!!!
-
Dolinko będziesz ważyła te 75 kg ... ja Ci mówię!
Miłego dnia!!!
A było 119 kg ...
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki