Strona 125 z 164 PierwszyPierwszy ... 25 75 115 123 124 125 126 127 135 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,241 do 1,250 z 1633

Wątek: Jado i myśli nieuczesane...

  1. #1241
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  2. #1242
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihihihihi, Psotulko oj raczej ze mnie leniwiec nie jest.... ale roztrzepaniec to tak.

    Daję znak życia, że jeszcze nie zamarzłam mimo duuuużych mrozów, które z resztą same odczuwacie, bowiem w całym kraju tęgi mróz trzyma.
    Jakoś sobie radzę z porannym staniem i oczekiwaniem na komunikację miejską, a wkładki filcowe do butów, które mi moja Mamusia dała świetnie się spisują i jest mi dość ciepło w stopy

    Dziś mnie bolą obie ręce w łokciach w miejscu zgjęcia, bo wczoraj byłam na badaniach i obie łapki mi pielęgniarki skłuły, a poza tym przeżyłam coś okropnego, bo musiałam wypiś kubek rozpuszczonej glukozy do krzywej cukrowej, fuj co za paskudztwo bleee
    Zdecydowanie wolę gorzkie napoje, a to było przeraźliwie słodkie, brrrrr

    Coś mi się pokrzaczyło ze zdrowiem, tzn. wg mnie nic mi nie jest, ale doktory dały mi rozpiskę sporej ilości badań.... hihihihi pewnie robią mi bilans xxxx-latka :P

    Nic to, raz na iks lat można się szczegółowo dać na przegląd, no a w lutym idę też do onkologa-cyckologa, bo byłam 2 lata temu a przy taaaaaakim biuście żadne macanki, nawet mężowskie nie wyczują czy coś w nich siedzi czy nie.

    Reszta spraw jako tako - po japońsku.
    Staram się nie popaść w obłęd z nadmiaru pracy, komunikować się po ludzku z rodziną i resztą świata, no i za często nie patrzeć w lustro, aby nie dostrzegać upływającego czasu. A waga.... coż oscyluje tak między 86-88 kg i tyle.

    Acha, a w postanowieniach na ten rok wpisałam aż jeden punkt - nauczyć się być bardziej asertywną, bo reszta się jakoś poukłada, gdy zdrówie będzie OK.

    Tym razem żadnej bryzy czy innego wietrzyku nie podsyłam, bo jest zdecydowanie za zimno. A wierzcie mi mróz i wiatr to ....brrrrrrrr straszne, w żaden sposób nie mozna się zabezpieczyć przed jego dokuczliwością, przenika na wskroś.

    Pozdrawiam i ślę masę gorących serdeczności :P

  3. #1243
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to dziś dzień był OK.
    Rano zaliczyłam spacer i zakupy na zielonym rynku. Nakupiłam świeżych warzyw, bo w minionych tygoddniach nie było mozliwości tam cokolwiek nabyć ze względu na siarczyste mrozy...a dziś full wypas w zielsku i owocach.

    Przed obiadem poszłam na salę, gdzie się fest wypociłam na rowerze i wiosłach, a to najlepszy sposób na zmniejszenie obwodów. No ale na koniec porobiłam też trochę brzuchów i na maszynie wmacnianie mięśni wewnętrznych ud, bo coś flakowate są.

    Jedzeniowo - po japońsku, czyli jako tako. Muszę jeszcze popracować nad posiłkami popołudniowo-wieczornymi, aby zminializować w nich pieczywo bądź znależć takie zestawy, aby nie jeść pieczywa nawet zdrowego - żytniego.
    Na śniadanie pieczywo tak, ale potem okazuje się, że w moim przypadku znakomicie się ono aklimatyzuje w moich biodrach, brzuchu i udach w postaci duuużej ilości tłuszczu.

    Nio, to by było na tyle, lecę czytać dalej.... polecam Sue Townsend "Adrian Mole - czas capuuccino" i Jerzego Kosińskiego "Pasja".
    paaaaaaa :P

  4. #1244
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Jaduś
    widzę, że wróciłas na łono dietki, super
    stęskniłam się już za Twoim dowcipem
    pozdrawiam cieplutko

  5. #1245
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Witaj Jaduś. Zmusiłaś babcię do szperania w necie.
    "Wprowadzenie w życie technik asertywnych zachowań zredukuje złość i stres w naszym życiu. Uwierzymy w siebie, będziemy zdrowsi i bardziej spontaniczni."
    Pochwalam Twoja decyzję.

    Widzisz Jaduś co to się u nas porobiło, Ty znasz to miejsce, błądziłaś tam po nocy( na przeciw stacji benzynowej jak dochodzilaś do skrzyzowania koło telewizji).
    Smutno mi ale trzeba życ dniem dzisiejszym.
    Przesyłam moc pozdrowień.



  6. #1246
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  7. #1247
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Jaduś, pozdrawiam cieplutko

  8. #1248
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmmm, jak to było w starym dowicipie....skoro masz ciasno w domu weź jeszcze kozę.

    No i ja taką " kozę" sobie chcę wziąć. Czasu mam mało, wiąż mi go brak, lecę zaległościami, a jeszcze wynalazłam studia podyplomowe na Politechnice Gdańskiej i zaczynam urabiać mojego szefa, bo chcę mieć skierowanie z firmy. Przy skierowaniu z firmy trzeba będzie zapłacić tylko 20% ceny, bo resztę sfinansowane zostanie ze środków UE.

    Co do spraw zasadniczych na tej stronie, to waga oscyluje w granicach 86 kg, ale jakoś normuje się mój apetyt, trochę ruchu też się pojawia, więc myślę, że wreszcie zaskoczyłam i jakieś efekty będą.
    Hihihihi powinny być, bo jak się wybiorę na spacer plażą i spotkam na niej takiego syrena, jaki jest na wątku u Bike, to nie chciałabym żeby uciekał przede mną w głębinę Bałtyku

    Jeszcze ten nadmiar pieczywa z omastą mnie ściga i ciągoty do majonezu...no cóż przyjdzie przeprowadzić sama ze sobą rozmowę zasadniczą

    Teraz muszę wymyśleć jakieś ciasto na niedzielę, które będzie proste, bezkremowe i w miarę tanie. Będzie u mnie trochę gości, więc oprócz jadła zasadniczego i coś słodkiego trzeba im na stół postawić

    No to chyba na razie tyle, paaaa

  9. #1249
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    JAK DOBRZE ,ZE WIATEREK OD MORZA WIEJE CIESZE SIE ,ZE POWOLI WRACASZ DO NAS . TAK Z TYM CZASEM TO KLOPOT .JA GO TEZ MAM MNIEJ . SPACERY PO DIETCE SA CORAZ DLUZSZE ALE SIE CIESZE STALE SIE UCZE CZEGOS NOWEGO. TRZYMAJ SIE DZIELNIE I DMUCHAJ A OD TAKIEGO SYRENA NIE UCIEKAJ

  10. #1250
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    jado dobry jest chlebek z masełkiem a majonezik nawet sam potrafie łyżkami
    podjadać --mam to samo --toteż wybieram masło stołowe bo mniej tłuste
    no a majonez -omijam łukiem -bo nie może stać w zasięgu mojej ręki
    ze śmietana podobnie -tylko teraz trudno o dobrą a ze wsi nie mam dostaw
    to może i zdrowiej na moją figure.
    a studia -fajnie -zazdroszcze --Ja przymierzałam sie na uniwersytet
    trzeciego wieku --ale ciągłe wyjazdy do matki -więc nie będe sie rozdrabniać
    miłośc do nauki i przyjażnie przelałam na net...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •