Wątek: No i mamy sześć, fałdką powoli mówimy cześć =)

Cauchy Będę miała wycinane znamiona, więc żadne rewelacje

i jak tam nowa kolezanka w pracy?

Nowej koleżanki brak.. Tak to jest jak plotki krążą po firmie.. Nie wiem czy będzie od jutro czy w ogóle jej nie będzie, ale spokojnie jak zwykle dowiem się ostatnia

Mój ORBI wrócił Dziś po południu go montuję i biorę się z powrotem do ćwiczeń

Nowej koleżanki ciągle brak, ale prędzej czy później ktoś się tu pojawi.. Może jakiś przystojniak

Jesteśmy na etapie kupowania walizek na wyjazd, znacie jakieś firmy, które nie są zbyr drogie, ale jakościowe w miarę ok?? Tak żeby przy pierwszym locie kółek nie zgubić

Ja mam walizkę zakupioną w Makro, nie wiem jakiej firmy, ale niedawno znowu je widziałam w ofercie. Kosztowała 50zł a przetrwała już kilka wyjazdów, w tym bieganie z nią przez pół dnia po Warszawskich chodnikach ;P i kółka o dziwo też są w porządku

Znamiona w sensie pieprzyki czy coś innego?

Moim przekleństwem niestety są pieprzyki. Mam ich ponad 40 na twarzy i szyi - nie mowie juz o reszcie ciała. Byłam u lekarza i zabronił mi wychodzić w ogóle na słońce, bo może się to czerniakiem skończyć. No ale cóż Wyciąć sobie twarzy nie dam :P

I bardzo dobrze, że orbi wrócił. Tylko go nie wykończ za szybko, bo się obrazi :P

Ile dziennie na nim śmigasz?


Pozdrawiam i życzę miłego dnia, oraz przystojnego, nowego kolegi

Charlotte121 O chodniki to ja się nie boję tylko o luk bagażowy i rzucanie tą torbą i ściskanie na wszystkie strony.. Dlatego chce mieć jednak coś lepszego, chociaż nic nie jest niezniszczalne ;D

Choma Tak pieprzyki, a raczej pieprze Bo mam 1 taki dość spory na plecach, plus kilka które zaczęły mi rosnąc (podobno są nie groźne, ale mi się nie podobają).

Na orbim dziennie staram się spalić 500 kalorii wg mojego licznika.. Kiedyś robiłam takie wyliczenia dla Dolinki przy jakiej prędkości i czasie, ale średnio zajmuję mi to 34-38 min i ze średnią prędkością 25 km/h.

nadrobilam troszke zaleglosci u Ciebie widze,ze jutro czeka Cie nozowanie..mam nadzieje,ze wszystko pojdzie ...yy... "jak po masle"( ?) tylko najpierw chyba beda musieli Cie nim wysmarowac


musze doczytac gdzie to sie wybierasz w podroz..bo o bagazach przeczytalam i teraz ciekawosc mnie zrzera

PS. masz przesliczny suwaczek

taa....zobaczylam zdjecie... musialam lupy uzyc :P postuluje: wiecej wiekszych zdjec hihi

Dziękuję za doinformowanie mnie. To pewnie się cieszysz, zawsze to fajnie się pozbyć czegoś, co niby nic takiego, a przeszkadza.

To ja teraz będę się starała pozaklinać rzeczywistość, żeby nową koleżanką okazał się jednak jakiś przystojny mężczyzna .

Ach. No i super, że orbi wrócił do Ciebie . Pewnie już mu dobrze dałaś do zrozumienia, jak się stęskniłaś.

A na walizkach nie znam się nic a nic, więc nie pomogę.

Buziaki
C.