Poniedziałek zaczęłam o godzinie 6 rano czyli dla mnie środek nocy Musiałam jechać na drugi koniec Krakowa i wrócić jeszcze do pracy, na szczęście wyrobiłam się ze wszystkim. Od jutra rozpoczynam akcję zdobywania notatek, bo sesja za pasem, a ja nawet nie wiem kiedy mam egzaminy.. Wczoraj postanowiłam dać organizmowi troszkę odpocząć, bo od 2 tyg ćwiczyłam codziennie na orbiterku i pomyślałam sobie, że może dobrze jest żeby organizm miał dzień na zregenerowanie, ale nie wiem czy tak powinno się robić.. Może któraś z Was zna się na tym?
Zakładki