Witam wszystkich!
Wpadłam tu aby trochę pojęczeć jak mi źle. Nie przestrzegam żadnej diety,jestem głodna i już. Może ktoś mógłby mi podesłać adres gdzie znalazłabym fajne przepisy do diety SB i jej konkretne wymogi? Myślę o tej diecie ale kiedy sama szukam to nic fajnego nie znajduję. A może od samego myślenia o niej schudnę? Taki ze mnie leniwiec niepospolity, użalacz nadsobny i wszystkopożeracz. Nawet sama o sobie mam złe zdanie.
Aniu początek dobry już masz!!! teraz dalej małymi kroczkami.
Twoja waga mnie zainspirowała, bo zaraz będziesz w sto - naście
a ja ciągle w sto dwadzieścia ... więc sie biorę w garść z ta dietą bo sie rozleniwiłam.
Jak to lenistwo się u mnie rozplenia. Jeden moment i już zadomowione.
Dobrze że wpadłaś mnie pogonić. Dziękuję i prosze o raporciki z dietkowania.
Witajcie kochane moje!
Dostałam poniższy jadłospis od kumeli niedoli
Na tym menu w 1 miesiąc 10 kg mniej... Nie trzeba sie restrykcyjnie trzymać dzień po dniu tego co napisane bo można sobie jeść codzinnie to samo... tzn jak pasuje Wam tylko jadłospis z pierwzzego dnia to możecie to codzinnie jeść...
Ja zaczne z tą dietką od poniedziałku bo teraz oczyszczam swoje wewnętrzne składziki... (jem sucharki tylko i popijam hektolitrami maślanki...)
POZDRAWIEM
1 FAZA DIETY
1 faza diety trwa 2 tygodnie. Jest najtrudniejsza i najbardziej restrykcyjna. Podstawę stanowi chude mięso i niektóre warzywa. Jeśli do tej pory odżywiałaś się typowo ,,po polsku’’, najwięcej kłopotów może Ci sprawić konieczność rezygnacji z chleba i ziemniaków. Jednak wyrzeczenia się opłacają. Pod koniec tego etapu nie będziesz już miała ochoty na ,,zakazane’’ produkty. Głód nie będzie Ci dokuczał, ponieważ ten sposób odżywiania nie polega na ograniczeniu ilości jedzenia (jesz 3 posiłki i 3 przekąski dziennie).
GOTOWE POMYSŁY NA DZIENNE MENU
Dzień łososia
Śniadanie:
● szklanka soku wielowarzywnego
● omlet z warzywami (przepis)
● kawa bezkofeinowa lub herbata ziołowa
Przekąska poranna:
● łodyga selera naciowego z serkiem topionym light (np.Krówka Śmieszka)
Obiad:
● talerz sałatki (sałata, ogórek, zielona papryka, pomidor) z sosem winegret
● pierś kurczaka z ziołami, usmażona bez tłuszczu (przepis)
Podwieczorek:
● chłodnik gazpacho (przepis)
Kolacja:
● łosoś z grilla (przepis)
● szparagi gotowane na parze
● sałatka orientalna (przepis)
Deser:
● krem cytrynowy z serka ricotta (przepis)
OMLET Z WARZYWAMI
Składniki (dla 1 osoby): 2 jajka ●2 łyżki wody ● kilka różyczek brokułów ● drobno pokrojona pieczarka ●
Rany, same pyszne rzeczy... <ślinka>
Najchętniej to bym zjadła... bym zjadła... wszystko na raz!!
Cześć Aniu! Ale dostałaś dzisiaj piękny jadłospis - teraz tylko wdrożenie w życie. No właśnie- tylko .Pozdrawiam!
Fajne przepisy Spisałam sobie kilka już nie dla samej diety, ale dlatego, że mi się podobają :P
Hmm... Moim zdaniem takie dietki typy SB to są dla dziewczyn które chca schudnac z 58 kg na 55 bez obrazy oczywiscie.
Myśle że przy wadze 121 kg Twoj próg kaloryczny żeby chudnąc jest coś około 1900 kalorii. Tysiąc to za mało. Moim zdaniem powinnas zacząc od 2000 kalorii i powoli je zmienjszac powiedzmy o 50 kalorii. Az dojdziesz do 1100-1200 kalorii (pamietaj że diete 1000 kalorii można utrzymywać tylko przez okolo miesiaca czy dwóch - nie pamietam dokaldnie ile ) a 1200 jest bezpeiczneijsza a daje te same efekty Ah i conajmiej 5 małych posiłków dziennie. Nie rezygnuj z żadnego posilku!
Niestety nie mam dobrych wiadomości - Twoje (tak jak i moje ) odchudzanie powinno trwac dlugo. Moim zdaniem ino powolne tempo odchudzania - da wyniki na zawsze. Wiesz mi nie ma nic gorzeszego niż schudnąc 20 kg i w ciągu paru miesiecy utyc 25 To każda znas już chyba wie.
Nie ma diety cud, nie ma cudu - dlugo nabiera sie kilogrami i długo je trzeba gubić.
Co do ruchu. Uważaj. Prawdopodbnie (nie znam Twojego wzrostu) masz powyżej 50 kg nadwagi (ja tyz ) wiec powoli i spokojnie. Najlepiej na początek Spacery Sper wybralas. Pamietaj że twoje kolana utrzymuja duża masę - nie możesz ich przeciążyć. Oczywiście nie rezygnuj z ruchu. Sprzatanie, mycie okien, pracy w ogródku Na poczatek Potem możesz zaszaleć jak schudniesz juz ! Bo w to wierze
Ah!! I pamietaj o balsamowaniu, pilingach i masowaniu skóry. Na wątku margolki masz duzo ciekawych informacji i pomysłów na ten temat. Codziennie wcieranie balsamu i masowanie go jest nie zbędnę żeby skóra po odchudzaniu nie została skóra na tym samym miejscu co była przed odchudznaiem Nie fajnie by bylo - Co nie ?
Ale się rozpsałam Mam nadzieje że nie uraziłam. No i oczywiscie mówie z mojego doświadczenia (i rodziców cukrzyków którzy namietnie sie odchudzaja) i jest to moje zdanie - wielu może się nie zgodzić.
p.s. Wiesz że prawdopodbnie już zawsze bedziemy musieli uważać na to co jemy ?
Foczka, masz Norwega?!
Tak i jestem absolutnie zakochana Czekam juz na kolejny miot zeby dokupic jeszcze kotke
Zakładki