Ja rok temu też nie wierzyłam, że tak daleko zajdę Też miałam wiele wątpliwości - generalnie dość szybko się poddaję... no i kocham słodycze a jednak się udało! Do szczytu marzeń jeszcze troszkę brakuje ale z każdym dniem jestem bliżej celu
Zaplanuj sobie jakąś dietkę i wystartuj a sama zobaczysz, że wcale nie jest tak trudno
No i koniecznie pisz na forum - ono ma magiczną moc