Strona 14 z 29 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 281

Wątek: temat banalny -chcę schudnąć!!!

  1. #131
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    Ivett jak są zgubione to już ich nie zobaczysz
    ja na pewno ich szukać nie będę!
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  2. #132
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    GRATULUJE TOBIE I TWOJEMU KRĘGOSŁUPOWI TEGO KILOSA MNIEJ DO DZIWIGANIA

  3. #133
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    zasiedziałam się w milutkich pokoikach innych forumowiczek i dziś już nie mam czasu...
    ale jutro poopowiadam co mnie dziś spotkało...

    dietka była? - była!
    rowerek był? - był!


    tenia55 - już razem 5 kg... całkiem sporo... jak mi tak przyjdzie przynieść np 5 kg proszek ze sklepu to mi ręce odpadają... i tyle już spadło ze mnie...

    to by było na tyle...
    miłej nocki
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  4. #134
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    NO ANETKO CO PRAWDA TO PRAWDA TE 5 KG. TO SPORO MNIEJ I ŻYCZE KOLEJNYCH 5

  5. #135
    kinga2085 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    anetkoo
    no ladnie dajesz czadu

    ciesze sie i trzymam kciuki

    dietkuj dietkuj a niedlugo laska z ciebie bedzie
    cmok

  6. #136
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja pamiętam, jak poprzednio się dochudzałam, to gdzieś tu na forum jedna babeczka napisała, że jak schudnie te (chyba) 20kg to kupi sobie 20kg boczku wrzuci do wanny i się będzie patrzeć, tak, żeby już nigdy do takiej wagi nie wrócić :P może to jest metoda :P

  7. #137
    Uleczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Anetko, buziaki za pamięć :*
    gratuluję zgubionych kilogramów, wytrwałości i samozaparcia... i zazdroszczę tego wszystkiego, bo u mnie każdej z tych rzeczy brak

    pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki (cały czas, choć z ukrycia )

  8. #138
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    ok, zacznę od tego co mnie spotkało wczoraj...

    byłam u lekarza po przedłużenie chorobowego i to dostałam bez problemu... ale... lekarz z lekka znajomy (leczył od dziecka mojego męża) bardzo się przejął moją nadwagą...
    prawdę mówiąc opieprzył mnie z góry na dół i z dołu do góry...
    niby że ja taka ładna kobieta dopuściłam do takiego zapuszczenia swojego ciała tak wielką nadwagą...
    nie darował mi nic, ważył, mierzył... liczył... i postawił diagnozę - mam schudnąć do 70 kg - 1200kcal to dla mnie odpowiednia porcja na dzień, do tego:
    rower - ale tak 20km pędem
    basen- ale tak 50 basenów i nie jak babcie zółwim tempem tylko jakby mnie kto gonił...
    siłowni mi nie polecał ze wzg na żylaki...
    kazał stawić się za miesiąc z dzienniczkiem tego co jadłam i jak ćwiczyłam...
    w kartotece wszystko zapisał, będzie kontrolował moje postępy...
    postraszył że jak sama o siebie nie zadbam to nagada jeszcze mężowi mojemu aby on się za mnie wziął... (z tym akurat trafił jak kulą w płot)
    potem jeszcze mnie przepraszał za opieprzanie, żebym się na niego nie pogniewała czasem, bo większość kobiet ponoć tak reaguje

    przyznałam mu rację, obiecałam poprawę ale dzienniczka to mi się prowadzić nie chce...
    zobaczymy co będzie dalej...

    a dzisiaj jak zwykle cały dzień na budowie, dietka była ok, zrobiłam sobie na obiadek sałatkę z sałaty, pomidora, rzodkiewek i jajka (bez majonezu i śmietany)
    na kolację kawałeczek mięsa duszonego w cebuli (specjalność mojej mamy, ja takiego nie umiem zrobić) bez ziemniaczków i chlebusia tylko z ogóreczkiem.

    na rowerek mi czasu brakło a teraz już mi się nie chce...
    a poza tym tyle razy dziś na drabinę wchodziłam i schodziłam że ćwiczeń wystarczy...



    Uleczka, jak już pisałam u Ciebie - nie poddawaj się i zostań z nami!

    Malafrena to super by była metoda ale strasznie drogo by ten boczek kosztował...
    i co potem z nim zrobić? zjeść?


    kinga
    niedługo... ale ze mnie już laska, tylko taka duża laska...

    teniu
    dziękuję... w takim tempie to za 5 tygodni będzie kolejne 5 mniej... aby nie mniej...

    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  9. #139
    kinga2085 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    witaj anetko
    ale lekarz cie zrobil co??
    tzeraz ktos trzyma nad tobo puls.....
    pokaz mu ze potrafisz!!!
    my wszystkie wierzymy w ciebie skarbie...
    i juzzzz ile kilogramkowww zlecialas oby tak dalejj
    3 mam kciuki skarbie

  10. #140
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie wiem co z tym zrobić :P no raczej, że nie zjeść :P

Strona 14 z 29 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •