Witam i dziękuję za odwiedzinki bratnia duszyczko
Ja również nie wyobrażałam sobie kiedyś kawusi i herbatki bez cukru, kawa miała być duża z mlekiem i słodka (4 a nawet 5 lyzeczek cukru) najpierw przestawiłam się na słodzik ale to było już kilka miesięcy temu, teraz jak przez przypadek ktos mi poslodzi herbatke to nie wypije bo za slodka, uwierz czlowiek moze sie od wszystkiego odzwyczaic, na poczatek sprobuj stopniowo zmniejszac dawke cukru, i wkrotce Twoje serduszko tez odczuje roznice .
Jesli chodzi o chlebek to ja wrecz przepadam za bialym pieczywem, wszelkimi bulkami drozdzowymi czy ciasteczkami francuskimi to moja slabosc, ale odkad jem wiecej owocow to juz nie odczuwam takiej potrzeby, co jest na plus
No i moja droga, jak tylko z noga bedzie okej to wskakuj na ten rowerek. Ja tez mialam problemy z noga - mialam powaznie zlamana kostke i 3 m-ce chodzilam o kulach, a raczej nie chodzilam bo to upal byl i sie nawet nie chcialo, no a teraz jezdze codziennie ok 1 godziny i czuje sie z kazdym dniem lepiej i lzej
sorki ze sie tak rozpisalam, jakos tak wyszlo
pozdrawiam i trzymam kciuki
Zakładki