Witam wszystkich bardzo serdecznie .
Przepraszam, za długie milczenie, ale szykowałam się do urlopu i nie miałam czasu tu zaglądać, a na urlopie (byłam nad morzem) postanowiłam, że nie chcę mieć nic wspólnego z komputerem. I jak postanowiłam tak też się stało . Tydzień bez monitora, klawiatury i pudełka pełnego procesorów dobrze mi zrobił .
Poza tym nie oszukujmy się, nie miałam się czym chwalić. Po diecie oczyszczającej przybrałam dwa kilo i od tamtej chwili stoję w miejscu . Nie chudnę, ale też nie tyję, a to dobry znak. Niemniej mam jeszcze tydzień urlopu, który zamierzam wykorzystać na intensywny plan spa & fitness. Dużo ćwiczeń, dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne (algi, itp.) oraz odpowiednio zbilansowana dieta. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić na właściwą dietetyczną ścieżkę i będę chudła, aby w moje urodziny (w grudniu) móc sie przyodziać w coś na prawdę seksownego .
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, w szczególności Aneta123 Ciebie, dziękuję za troskę i odezwę się niebawem, z mam nadzieję lepszymi rezultatami .