Wątek: Kilogramy won! Solvino znów walczy!

Solvinka na dwa etaty teraz ciagnie...
Mam nadzieje ze trzymasz dietke bo przepieknie Ci waga spada! gratulacje!!

Hi Solvinko, zostawiam ciepłe pozdrowienia. :P :P :P

hej,gratuluje zrzuconych kilogramow!
trzymam za Ciebie kciuki i zycze powowdzenia!

Jestem jestem
Witajcie kochane babeczki
Niestety z braku czasu nie mogę wchodzić na nasze ukochane forum tak często jakbym chciała. Pracuję ostatnio po 10-12 godzin dziennie i jeszcze zbliża się sesja na moich studiach. Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że tak Was zaniedbuję

Dietę trzymam dalej, powoli zbliża się 93 Z ruchem znacznie gorzej, poprostu nie mam czasu. Ledwo udaje mi się wyjść 2 razy w tygodniu na aerobik. Mam nadzieję, że jak tylko minie kociokwik z pierwszym zleceniem w mojej firmie, wrócę do codziennego ruchu. A tak zostają tylko spacery z Luśką.

Dziękuję Wam za odwiedziny. Postaram się zaglądać częściej
Pozdrawiam!

Mam nadzieję, że znajdziesz więcej czasu dla siebie i na forum
Super, że waga spada. W koncu o to chodzi
Pozdrawiam!

Lalala jest 93,1 kg, a to oznacza, ze gonię już 92
Mam nadzieję, że po środowym ważeniu będę mogła pochwalić się spadkiem 10 kg sadełka
Miłej niedzieli!

Solvinko ! Podziwiam to ja Ciebie . Jesteś dla mnie wzorem niedoścignionym.Powiedz mi jak Ty to robisz, że jak się zaweźmiesz , to już trwasz ?
DC nie będzie trwała wiecznie .Powiedz , jak mam dalej żyć i chudnąć i trwać na diecie normalnej ?
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. :P

Solvinko gdzie jesteś ?
Mam nadzieję , że się nie poddałaś ?

no, pochwal się jak Ci idzie!

Witam no no widzę,że dietka ślicznie Ci idzie już pewnie masz 10kg mniej!!!SUPER!!!!!!!
Ja jestem w dołku jutro ważenie i obawiam się,że waga poszła w górę No cóż znów będzie trzeba walczyć a najgorsze jest to,że straciłam towarzyszkę do biegania i będę musiała biegać sama