Wątek: doświadczonych forumowiczów należy słuchać ;]

Przyszłam się przywitać , i już mam uwage na dobry początek. Wyczytałam gdzieś i mam to u siebie na wątku (jakieś rady dietetyka ) że śniadanko powinno się jeść ok 30 minut po wstaniu bo to przyspiesza metabolizm bardzo, czyli o jakieś 20 procent ale nie jestem pewna w każdym razie dużo.Pozdrawiam

dziękuję dziewczęta za duuuużo ciepłych słów
ja właśnie kończę dość ciężki w sumie dzień.Ufffff.
jutro wieczorkiem zajrzę co u WAS słychać i napiszę jak sobie radzę i oczywiście więcej o sobie
pimbolinko -jak mogłabym napisać ,że nikt mnie nie przywitał.Toż to by było straszne łgarstwo

hehe

oj biedactwo ciężki dzień mmmmm musimy sie i z tym uporac

grubabella tak to prawda z tym śniadaniem w książce Montignaca tez to znalazłam

trzymam kciuki

a myślałaś coś o ruchu ?

witam, pozdrawiam i cmokam ;*
spacerki z psem dobra rzecz, ja się właśnie muszę do mojego sznaucera pouśmiechać ii muszę się zmobilizować, żeby na rower stacjonarny wsiąść i na stepper wleźć czuję, że wieczorem podziałam, bo się rozleniwiłam zbytnio ostatnimi laty

gorrrąco pozdrawiam

Ja tez witam sie... A ze nie po staropolsku - chlebem i sola... No coz, za to z usmiechem na ustach i wirtualnym buziakiem :*

Zmierzylas sobie wymiarki do pozniejszego porownania efektow??

Ja zaczelam od wagi 108 kg... Teraz mecze ostatnie i to ciezko mi przychodzi... Ale dzieki temu forum i jego niesamowitym uzytkownikom daje rade,...

Pozdrawiam i 3 mam figi...

tyle się napisałam przed chwilką i jakimś koszmarnym przypadkiem skasowałam wszystko
Tak więc najpierw dane wagowo -cyferkowe:
wiek:32lata
wzrost 160cm
waga 77kg
obwód talii 88cm
obwód bioder108cm
Taki stan rzeczy mamy na dzisiaj.
Jak się domyślacie nie pierwszy raz jestem na diecie ale pierwszy raz robię to absolutnie i tylko dla siebie!!
wymyśliłam że będzie to dietka MŻ oparta na zdrowych ,mało lub w ogóle nie przetworzonych produktach.
Co do ćwiczeń wiem że powinnam ,ale na razie to te spacerki a później ...to może WY mnie do czegoś przekonacie?? bo przyznać się muszę wielkim fanem sportu to ja nie jestem
chcę uprzedzić że tutaj na moim wątku zapewne będę się głównie żalić i biadolić bo różnych rzeczy mi nie brak ,ale wiary w siebie -BARDZO niestety
i to w każdej dziedzinie życia.
No ale dość marudzenia.Teraż pędzę sprawdzić co u was słychać pozdrowionka

Z pewnoscia siebie i wysoka samoocena u mnie jest do bani... Ale juz dawno doszlam do wniosku - w grupie razniej i z grupa lepiej...A juz na bank - weselej... To forum bardzo wiele mi daje i jestem wiecej niz pewna, ze Tobie tez pomoze... :*

Buziaki

u mnie wysoka ocena - oplulam monitor!

No co Ty? Ważysz jedyne 77 kg spokojnie możesz sie odchudzać przez rok, dwa ale malymi kroczkami.

Trzymam za Ciebie kciuki!

miłego dnia

wpadłam się pchwalić pyszną kolacją jaką robię.No wiem że jużtrochę póżno ,ale spać pójdę pewnie najwcześniej o 2-giej
Tak więc wzięłam uda z kurczaczka pozbawiłam skóry i tłuszczyku
zamarynowałam w koperku oliwie i odroinie czosnku-cały dzień tak stało i pachniało
a teraz włożyłam to do naczynia żaroodpornego razem z dużą ilością marchwi pietruszki i pora.dodałam odrobinkę pieprzu.
za chwilę zacznie wydawać zapachy.Do popicia maślaneczka.mniam
lekko ,zdrowo i pysznie -mam nadzieję

No ja już czuję, jak smakowicie pachnie, aż mi ślinka po brodzie leci :P