ALE MI SIĘ SPODOBAŁO Z TYM KSIĘŻYCEM hihiiiiii....
BUZIACZKI
ALE MI SIĘ SPODOBAŁO Z TYM KSIĘŻYCEM hihiiiiii....
BUZIACZKI
Heh, a co to za wymagania siostrzyczka Ci stawia? Schudnij dla siebie przede wszystkim :P
A ciuchy - jedna z fajniejszych motywacji do gubienia centymetrów, zwłaszcza dla ciuchomaniaczek
Udanego tygodnia zyczę i powodzenia w gubieniu kg!
Dzień dobry laseczki
nie odzywałam się przez weekend bo jakoś nie po drodze mi do komputera było Jak to w weekend bywa zawsze było coś ważniejszego do zrobienia. Ale dzisiaj już jestem na posterunku zwarta i gotowa do walki Wczoraj troszkę nagrzeszyłam z racji imienin szwagra i dzisejszego dnia ojca. No ale jak wiadomo wszem i wobec weekendy przeważnie bywają wpadkowe Ale dzisiaj już jest wszystko na dobrej dordze. Na drodze do cudnej sukienki Pozdrawiam wszystkich i życzę dietkowego dnia.
A zapomniałam wam jeszcze coś powiedzieć. W sobotę na allegro zamówiłam sobie wagę elektroniczną. Taką zwykłą ale z dokładnością do 10 dag Teraz to bede pewnie na nią maniakalnie wskakiwać :P:P:P Ale niech najpierw przyjdzie.
Nooo, to będzie ważenie :P Też pewnie za chwil kilka zaopatrzę się w taką elektroniczną bo dość już mam fochów swojej mechanicznej
Miłego tygodnia, kijaneczko, dietkowego jak najbardziej!
BARDZO DOBRY ZAKUP....JA TAKĄ POSIADAM I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA....A JUZ NA MAKSA JAK POKAZUJE Z DNIA NA DZIEŃ NAWET 10 DAG MNIEJ
WItam
Na wagę nadal czekam z wytęsknieniem ale wiem że ostatnio z pocztą są problemy więc nie napalam się aż tak bardzo. Za to wczoraj się zważyłam jak byłam na zabiegach i waga pokazała równo 86. No i bardzo się cieszę bo nie dość że było to po południu to jeszcze po niedzielnym obżarstwie wiec stwierdzam że nie jest źle Teraz to ja juz tak szybko bym chciała do tych siódemek wkroczyć ale wiem że szybko to nic nie ma. No ale jestem wtrwała i dalej dążę do celu. Pozdrawiam
Kijanko- trzymam kciuki za twoją wagę , bądź cierpliwa a zobaczysz światełko w tunelu......
A waga pewnie nie długo dojdzie. Ja ostatnio czekałam na przesyłkę z allegro prawie tydzień. Czas szybko zleci a jak już będziesz ją miała waga pokaże jeszcze mniej.
BUZIACZKI NIEDZIELNE OBŻARSTWOOOOOOOO....nunuuuuu....nie ładnie!!!!!!! ojjjj krzycze
...i żeby nie było...pilnuje Cię hihiiihiii...
A ja znowu zawaliłam i ważę 88 kilo
Trudno nie ma co rozpamiętywać trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej!
Zakładki