Wątek: Jak tu zacząć?

hawwa gratulacje!! A powiedz proszę co ile się ważysz co dziennie?

Ja też się ważyłam co dziennie ale teraz pobiłam swój rekord i już 3 dni nie wchodziłam na wagę!!! I powiem ci że już mnie ona nawet tak bardzo nie kusi.. I chyba muszę przyznać rację dziewczyną które ważą się raz w tygodniu.. Bo przez tydzień faktycznie można zrzucić kilogram.. I pózniej jest miła niespodzianka jak wskakujesz na wagę a tu ażż kilo mniej!! (bo dla mnie kilo mniej to nie jest tylko kilo .. to jest AŻŻ kilo) .. A tak jak wchodziłam co dziennie... to tylko się denerwowałam że waga albo stoi ciągle w miejscu albo nie daj Boże jeszcze jest coś na plusie!!! Także polecam ważyć się raz w tygodniu np w sobotę rano

ważę się co kilka dni, przez ostatnie 2 tygodnie mimo usilnych starań tyłam, w ciągu krótkiego czasu nabiło mi 4 kg więcej. Doszłam do wniosku że to zastój wody, zaczęłam więcej pić i woda po 2 tyg schodzi. Wchodzę na wagę nawet jak czuję się źle ze sobą bo powstrzymuje mnie to od jedzenia śmieciowego, taki dół z rana na wadze też mi jakoś pomaga. Na mnie ważenie się częste działa pozytywnie, jak odsuwam wagę na tydzień przestaję kontrolować jedzenie, więc waga u mnie to jeden z podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego

kilka lat temu schudłam 14 kg, obiecałam imprezę jak zobaczę 5 na wadze, więc słowo się rzekło i zrobiłam imprezę dla znajomych. To był ostatni dzień kiedy widziałam 5 na wadze. Tak się ucieszyłam że hulaj dusza dupska nie ma, od tego momentu zaczęłam tyć. Muszę się ważyć często inaczej jest źle...

Skoro częste ważenie dobrze na ciebie działa to waż się waż Zyczę 5tki z przodu i Tobie i sobie... chociaż wiesz ty i tak jesteś lepsza bo chociaż ją kiedyś widziałaś.. nie ważne że przez 1 dzień ale była.. a ja 5 to jedynie z tyłu widywałam..

Cześć Dziewczyny.

Mnie rozłożyło przeziębienie ale takie z grubej rury.

Dieta upadła... Jadłam niewiele ale byle jak - przyznaję się

Nie wiem co na to moja waga.... Jutro Wam powiem.
Mimo wszystko idę dziś na aerobik, bo czuję się o niebo lepiej jak w ostatnich dniach. Mięśnie nie bolą i gorączka też ustąpiła. Jedynie co to jeszcze katar i drapanie w gardle zostały.

TitiTaka
Też mam tak z ważeniem, dlatego teraz postanowiłam ważyć się raz w tygodniu. Jednak na co dzień, gdy nie jestem na diecie, faktycznie przydałoby się częściej wchodzić na wagę.
Myślę, że to ważenie w poniedziałek to dobry pomysł właśnie dlatego, że potrzyma nas w ryzach podczas weekendu

Cześć.

Ostatnio coś rzadko zaglądam ale chyba mam chandrę... Nic mi nie wychodzi. W dodatku w pracy taka masakra, że nawet czasem śniadania nie zdążę zjeść. I tak oto tym sposobem zjadam jeden posiłek na dzień.

Robiłam ostatnio podstawowe badania i próby wątrobowe coś nie najlepiej wypadły. Pocieszające jest jednak to, że na początku roku te badania wyglądały w niektórych parametrach gorzej. No właśnie tylko w niektórych. Inne pogorszyły się w ostatnim badaniu.
Muszę poszukać innego lekarza, bo mój rodzinny stwierdził, że wszystko ok natomiast lekarz pracy zdziwił się, że nie biorę żadnych leków.
Czyli jak nie wiadomo komu wierzyć to trzeba iść do jeszcze kogoś innego.... Ale kiedy znaleźć czas, jak w pracy taka nagonka?

A Dziewczyny jak się u Was sprawy mają? Mam nadzieję, że dobra pogoda sprzyja jesiennym spacerkom

POZDRAWIAM

Współczuje, są chociaż jakieś widoki, że w pracy będzie luźniej?
Ja też muszę wybrać się na badania. Chyba mam za wysoki poziom prolaktyny. Nienawidzę chodzić do lekarzy i ciężko jest mi się zmobilizować...

Cześć.
Na śmierć zapomniałam się dzisiaj zważyć. Tak dbam o dietę, że chciałabym zobaczyć kolejny spadek. Nie musi być wielki... Żeby tylko był... Jutro rano wejdę na szklaną. A ok. 22 X, czyli po równym miesiącu walki zmierzę się w obwodach.
Dzisiaj w pracy usłyszałam, że widać że coś uchudłam Ja tego nie wiedzę, ale faktycznie... Jak rok temu przyszłam do tej firmy to ważyłam 90 kg. Może z tego odchudzania faktycznie wyjdzie coś mądrego? Tak bardzo tego pragnę...

Pozdrawiam

Zamieszczone przez monika202

Dzisiaj w pracy usłyszałam, że widać że coś uchudłam Ja tego nie wiedzę, ale faktycznie...

Wiesz czasami lepiej usłyszeć od kogoś z boku bo my bywamy mało obiektywni Dzisiaj z delegacji wraca mój TŻ mam nadzieje, że też zauważy...

Witajcie!!
Poranne ważenie dodało mi strasznie dużo energii Najpierw posprzątam w domu, żeby spożytkować energię a potem pójdę na zakupy troszkę się porozpieszczać Może nowe buty? Na nowe - mniejsze spodnie jeszcze za wcześnie niestety... Ale buty? Tego nigdy za wiele! A wieczorem może wypadzik na jakąś imprezkę... Czemu nie

Kolor indygo Na pewno zauważy! I może wynagrodzi

Udanego weekendu wszystkim życzę