Wątek: Jak tu zacząć?

Cześć. Jestem Monia. Mam 22 lata i nadwagę... Pewnie nic nowego. Z tym że kroi mi się ślub na wiosnę i muszę coś zmienić... Schudnąć po prostu. No właśnie. Nie tak "po prostu". Nie pierwszy raz się za to zabieram, ale chcę żeby był to ostatni raz. Motywacja główna dosyć poważna, ale poboczne też są. Nadciśnienie, brak samoakceptacji, stany depresyjne, obawa przed porzuceniem i wiele innych równie sympatycznych.
Nie zaczynam "od jutra", "od pierwszego", "od nowego roku". Zaczęłam dziś. Czas ucieka, młodość i inne takie.
Potrzebuję kogoś komu mogę się wygadać. A że nikt z namacalnych osób nie może mnie wysłuchać i wesprzeć liczę na wirtualne, Wasze wsparcie. Tutaj pewnie znajdę bratnie dusze

Witam Wczoraj byłam na swoim pierwszym w życiu aerobiku. Wczoraj dano mi wycisk ale dopiero dzisiaj czuję jak bardzo. Teraz tylko przeżyć 8 godzin i będzie ok.

Na śniadanko jajecznica z pomidorkiem. Do pracy zabieram kanapki z wędliną i papryką, jabłko i jogurt. Jeszcze muszę przemyśleć obiadek.

Miłego dzionka

P.S. Możecie mi podpowiedzieć jak stworzyć taki suwaczek z wagą? I jak włączyć edytor tekstu? To jest chyba jakaś wyższa szkoła jazdy.. :P

Witaj ja będę zaglądać wspierać i motywować czasem mogę opier... ;p oczywiście w dobrym celu
Wiek mamy podobny nie wiem jak z wagą? Hmm w przyszłym roku też kroi mi się ślub w rodzinie (kolejna wspólna rzecz) na którym muszę wyglądać rewelacyjnie;d a w 2016 mam zaplanowany własny więc no tym bardziej muszę jakoś wyglądać...

Strażnik wagi już ci mówię u góry masz KALKULATORY tam jest strażnik wagi jak tam wejdziesz musisz sobie ustalić pin taki żebyś zapamiętała wpisać swoją wagę wzrost wybrać tło itd klikać dalej i ci się pojawi dalsza instrukcja w każdym razie linka który ci wyskoczy musisz skopiować wejść w swój profil.. i tam masz zmiana sygnatury tam wejść wkleić ten link i dać ok i w ten oto sposób pojawi ci się twój strażnik wagi

Miłego dnia życzę

Dziękuję za pomoc

Ja już po pracy - na szczęście. Dokuczają mi straaaaaszne zakwasy na udach i brzuchu.

Trzeba przeżyć i zrobić obiad.... Dziś zupa krem kalafiorowa - debiut! Trzymajcie kciuki!

trzymam kciuki! jesteś w trochę lepszym miejscu niż większość, skoro pierwszy raz się odchudzasz Twój metabolizm jest zwarty i gotowy, weteranom diety trochę ciężej spada waga więc nie poddawaj się i wal śmiało do przodu
daj znać jaką masz taktykę i ile chcesz zrzucić

Witaj jak sobie dziś radzisz? Mam nadzieję że trzymasz dziś ładnie dietę Kiedy planujesz pierwsze ważenie?

Hej Dzisiaj lepiej jak wczoraj. Dieta ok, bo pies jak byłam w pracy porwał ciastka ze stołu

Tiki - Najchętniej ważyłabym się codziennie ale padła mi bateria w wadze a ja mam sklerozę i zapominam kupić... Może to i lepiej. Zważę się może 1.10. Tak na początek miesiąca. A potem może raz w tygodniu o ile uda mi się powstrzymać

Hawwa - To że jestem tutaj po raz pierwszy nie oznacza, że pierwszy raz się odchudzam. Wiele razy próbowałam z lepszymi i gorszymi efektami ale chyba to, że walczyłam w pojedynkę nigdy mi nie pozwoliło na pełny sukces. Dlatego mam nadzieję, że Wasza obecność zmobilizuje mnie do walki bez poddawania się. Moja najlepsza waga to 74 kg... Ale kiedy to było... Wtedy też nie byłam zadowolona ze swojego wyglądu ale ile bym dała teraz żeby tyle mieć.... Znów założyć spodnie w rozmiarze 40... Albo zmieścić się w śliczną bluzkę...
Spory biust i przerośnięty brzuch sprzyja jedynie zakupom mało seksownych bluzek w rozmiarze 46 albo i lepiej...

Moje wymiary to:
Talia: 90
Brzuch: 110
Biodra: 110
Dramat.

Odchudzanie na jesień nie jest chyba w modzie, bo dosyć pusto jest na tym forum. Tak mi się wydaje.

Miłego dnia Dziewczyny!
Pozdrawiam

Poczekaj jeszcze trochę do pazdziernika wtedy na pewno będzie więcej osób i więcej akcji ;p ich tytuły na pewno związane będą z sylwestrem i ze świętami Miłego dnia

rozumiem frustrację, ja się dwoje i troję a waga pokazała 1 kg więcej...zonk. Jak tak dalej będzie już tylko test ciążowy rozwikła zagadkę...
mam znacznie większe wymiary przy mniejszym wzroście...głowa do góry, zabieramy się do roboty

hawwa_82 niestety z wagą tak czasem jest są te okropne zastoje też tego nie cierpię! ale trzeba przetrwać nie poddawać się i za kilka dni na pewno będzie ładny spadeczek!