-
Odp: Kalinaa - walcząca o siebie dziewczyna ;)
Wczorajszy dzień ... trochę do du.py... w ogóle od początku tygodnia jakoś tak nie do końca zgodnie z planem. Nie jestem z siebie zadowolona, dlatego staram się choć na koniec tygodnia trzymać fason i dawać z siebie więcej.
Za szybko się denerwuję. Za szybko robię się zmęczona.
Ale muszę przyznać, że obowiązki domowe wypełniłam wg planu. Mam tydzień kuchenny
Po wielu miesiącach bez czarów w kuchni (czaruje mój partner - ma do tego niesamowity talent i robi to z ogromną pasją) zatęskniłam za "chochlą i nożem" 
Jako, że dziś Tłusty Czwartek to w tym tygodniu kuchenne czary związane z grzeszkami dietowymi. Oczywiście pilnuję się, żeby nie pochłaniać słodkości w nadmiernych ilościach, głównie sa to przysmaki dla partnera, który nagle jakoś się stał łasuchem na nie
W poniedziałek robiłam domowe wafle, wczoraj chruściki... dziś będę czarować kruche serduszka na walentynki, różowy lukier jutro, jutro także masło pietruszkowe do walentynkowej kolacji
W sobotę to w ogóle będzie się dziać , ale o tym napiszę później ....
Jak dietowo ? Hmm... nie stosuję konkretnej diety... zwracam uwagę po prostu na podstawy zdrowego żywienia i staram się je wcielić w życie. Bardzo lubię sport. Staram się ćwiczyć minimum 4 razy w tygodniu. Mój trening wygląda tak : cardio z interwałami (rower stacjonarny), następnie skakanka (w tej chwili około 15 minut skakania seriami), spinki (mimo mojej otyłości uwielbiam robić spinki zwane też brzuszkami niepełnymi), a na koniec yoga (a raczej coś co yoge przypomina) do muzyki relaksacyjnej - coś co pokochałam całym sercem.
Wagowo nieciekawie... powyżej 100 .... walczę o to by znaleźć się poniżej tej zatrważającej granicy. proszę trzymajcie za mnie kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki