dzień 5! Walczę nadal!
Słonko pięknie świeci, już nawet widziałam u sąsiada, że na jakimś krzaczku pojawiają się pączki kwiatów
Mobilizacja pełną parą
Menu na dziś:
śniadanie- skibka chleba z szynką, 2 ogórki kiszone,pół szklanki mleka 15:tł
II śniadanie- miseczka 250 ml rosołu z wczoraj
Obiad- grillowany filet 2 ziemniaki i kapusta biała
Podwieczorek- szklanka soku, jak zawsze robię sama (jabłko, pomarańcza)
Kolacja- skibka chleba z serkiem wiejskim 1,5% tł, herbata z cytryną i jedną łyżeczką cukru i papryka czerwona
U Was też taka ładna pogoda? Grzechem byłoby się nie wybrać na spacer, ja już w weekend planuje wyciągnąć rower!
Zakładki