Zgadzam się z Wami, trzeba walczyć dla samej siebie. Są chwile zwątpienia, u mnie zdarzają się bardzo często. Wtedy zastanawiam się po co to wszystko, przecież i tak nie wytrzymam długo na diecie. Każda podejmowana aktywność fizyczna kończyła się po tygodniu. Tak jest zawsze, i za każdym razem wierze, że będzie inaczej. W tym miesiącu kolejne wyzwanie. Trzymajcie kciuki![]()
Zakładki