Wątek: 36 kilo do zgubienia...

gratulacje na prawde, poswiecic tyle czasu na napisanie tego wszystkiego)

ja tam zostaje przy swoich 1000kcal, jako to mi najlepiej odpowiada)

Hello wszystkim!
Horimako!!
Dziękuje za miłe przywitanie!
Jak Ci dzisiaj idzie?
Nie martw sie tą “depresją”
Ja też chyba właśnie coś takiego przechodzę.
Nie wiem czy to od pogody czy od czegoś innego ale nie czuję sie najlepiej pod względem psychicznym. Ciągle jestem smutna, rozdrażniona i w ogóle do d...
Podobno to od pogody.
Mam nadzieję że już niedługo wyjdzie słoneczko i poprawi nam humorki
BarbiXL!!
Strasznie mnie zasmuciło to co napisałaś.
Chciałam Ci powiedzieć żebyś się nie dała Twojej rodzince i wzięła w garść!
Pokaż im na co cię stać!
Ja też mam problemy z podjadaniem ale walczę z tym i jak na razie wygrywam ta walkę.
Czasami zdarzy mi się gorszy dzień.
Wtedy wpierdzielam co mi w ręce wejdzie ale staram się z tym naprawdę ostro walczyć i zauważyłam że coraz rzadziej mi sie te trudne dni zdarzają.
Tobie też się uda tylko ty sama musisz w to uwierzyć
Autkobu!!
WIELGACHNE dzięki Ci za to!!!!!!!!!!!!

Nie ma za co - mam tą książkę - jeśli chcecie - pytajcie o wszystko - na pewno odpowiem i pomogę ile dam radę

powodzonka!

...

Witaj Auktobu!!
Coraz bardziej zastanawiam się nad tą dietą która polecasz South Beach
Zwłaszcza że przeczytałam że w pierwszych 2 tygodniach można zrzucić 3-6 kg i to w okolicy brzucha a akurat tak się składa że ja mam naprawdę wielgachny brzuch.
Tylko coś mi tu nie pasuje.
Otóz w innym poście na temat tej samej dietki przeczytałam cos takiego:

Zamieszczone przez batik

DZIEN 2
dzisiaj dzien owocowy... tak nie bardzo mi takie menu pasuje, ale to tylko 1 dzien w calej diecie taki, wiec jakos wytrzymam.
glowna zasada jest nie przekroczyc 1000kcal dzisiaj.. to bardzo duzo do zapelnienia owocami.
zjadlam juz 2 nektarynki, jablko i banana.
nie moglabym caly dzien jesc jednego rodzaju owocow, wiec mam ich kilka.

To jest w tym poście:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=54786
A ty napisałaś że w pierwszych 2 tygodniach nie wolno jeść owoców!
O co tu chodzi bo troszki sie pogubiłam.
A poza tym czy ty masz jakieś już przygotowane zestawy co jeść czy sama sobie robiłaś takie zestawy?
Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź

Wenus - to była pomyłka - batik pomylił(a) dietę
nie można jeść owoców, za to można mnóstwo warzyw!!
Ja sama sobie komponowałam zestawy z "dozwolonych" składników!
bo w książce jest podany jadłospis na cały dzień, ale mi się za bardzo nie chciało przygotowywać tych dań
taki już leniuszek ze mnie

Hej hej
To ja, pamiętacie mnie jeszcze? Wczoraj siostra zrobiła placki ziemniaczane i upiekła ciasto, więc ja wcześnie się położyłam, by mnie nie kusiło... I udało się Widzę kilka nowych osób Witam serdecznie Ale się temat "rozrósł" nono Aż lżej mi się zrobiło, że nie jestem sama w walce z większą liczbą zbędnych kilogramów.

Autkobu ---> dziękuję Ci ślicznie za informacje na temat diety. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała Może zacznę stosować?... Napisz jeszcze proszę, czy tam są jakieś ograniczenia ilościowe? Ile można zjeść dziennie? Są tam podane racje dzienne, ale przecież nie wszystko na raz... Aha i jeszcze pytanko odnośnie książki. Widziałam w księgarni książkę "dieta south beach" autorstwa Arthura Agatsona, też masz taką? Może bym sobie kupiła...
A ja stosuję dietę "głodzenie jedzeniem", w której można jeść do woli niektóre artykuły (większość warzyw, szczególnie tych "zielonych" oraz ryby i chudy nabiał) oraz niektóre owoce - odpowiada mi, ponieważ jestem strasznym łakomczuchem .. Jednak żadna ilość kapusty czy kalafiora nie zastąpią mi czekolady Zastanawiam się nad łykaniem chromu, ponoć ogranicza apetyt na słodycze, ale słyszałam już tyle negatywnych opinii o nim, że sama nie wiem... A może któraś z Was stosuje/stosowała? Macie zdanie na ten temat? Będę wdzięczna za wszelkie informacje
Życzę wytrwałości w walce z tłuszczykiem No i... DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE To naprawdę dla mnie wiele znaczy

Horimako, ja mam do zrzucenia 60 kilo, nie zartuje wcale Waze 120 kilo, wzrost 160. I tak mi sie juz udalo zrzucic 6 kilo Bede sie odchudzac pewnie i ze dwa lata. W ogole zmieniam swoje zycie, nie bede sie objadac, przestalo mi sie to podboac. Naprawde nie jestes tu sama Ja o 100 na wadze na razie marze Ale bedzie!!!
Razem damy rade! prowadze dzienniczek na pamietnikach. zadnej drastycznej diety nie robie, bo bym nie dala rady, na razie 1000 kcal nie dla mnie, bo sie rzucam na lodowke.
Trzymajcie sie mocno dziewczyny!!!!

nova22 ---> Gratuluję optymizmu Mi niestety baaaaardzo go brak podczas odchudzania... No ale muszę przyznać, że mocno mnie zmotywowałaś Biorę się za siebie! A co Ja nie dam rady?! Jasne, że dam!

A ja nie mogę spać... W brzuchu burczy, ale o tej porze to chyba niedobrze jeść... więc wlewam w siebie już 3 szklankę wody mineralnej Poczytałam sporo o tej diecie plaż południowych, kupię książkę i chyba zacznę stosować... Bo wszystko mi się podoba, ale ja muszę dokładnie wiedzieć ile i czego mogę w ciągu dnia zjeść (bo jak będę czuła głód, to szybko skończy się moje odchudzanie...)

Powodzonka życzę! Trzymajcie się ciepło

wiecie co, moze jestem troche nie teges, ale lubie czuc glod jak klade sie spac, wtedy na prawde dobrze mi sie spi i nie mam problemow ze wstaniem rano :P

tak ,ze horimako nie mysl ,ze jestes sama z wieczornym glodem i orkiestra w brzuszku :P

jestem z toba