Wątek: Zaczynam. Do zrzucenia 69 kg!!

Hej kobietki!
Dzis mialam zakrecony dzien, teraz dopiero weszlam do domu. Jestem zmeczona i spiaca, a tu czeka mnie duzo nauki bo zdaje w sobote ten cholerny zalegly egzamin z prawa Przewalone! A tak chetnie bym weszla pod kolderke i sobie pospala....
Pozdrawiam was serdecznie i zycze milego wieczoru

Witam wszystkich!!
Ooooooooooo!!!
Ile tu “nowych” osóbek się pojawiło!
Jak miło
Nie było mnie bo ostatnio ciągle nie było mnie w domu.
Wychodziłam rano wracałam w nocy i nie miałam już nawet siły żeby kompa włączyć.
Musze się przyznać że wczoraj i przedwczoraj baaardzo zgrzeszyłam
A dzisiaj są tego efekty.
Nie wiem czy przytyłam (na wagę nie wchodzę do niedzieli) ale strasznie boli mnie brzuch, jestem taka ociężała, mdli mnie, jakoś tak czuję się jakbym nie wiadomo co w tym żołądku miałam.
No ale dzisiaj się biorę za siebie.
Dzisiaj jem same “lekkie” rzeczy żeby pomóc mojemu żołądkowi
Kwiatuszku!!
Nie podałam wagi bo ja nie ważę się w poniedziałki tylko w Niedzielę.
A w niedzielę waga pokazała 86 kg

Zamieszczone przez Autkobu

kurczę ;( u mnie bardzo źle - zupełny brak motywacji, ale za to wpierniczam ile wlezie i boję się wejść na wagę - ;(

[...]

buuu... pomóżcie ...

Co to ma znaczyc "brak motywacji"?

Jestes przeciez zorientowana na cel. Wsparcie z zewnatrz i sukcesy posrednie tylko Cię łechcą. To mile ale wcale tego nie potrzebujesz...

Sila jest w Tobie i wobec drobnych potkniec powinnas byc na siebie wsciekla, a nie pozwalac sobie na mazgajstwo. Nikt nie bedzie Cie nianczyc!

Slabi nie dochodza do miejsca w ktorym Ty juz jestes...

Wlasnie dzis jest odpowieni dzien by byc lepszym niz wczoraj. Zawsze jest nowe DZIŚ - nie jutro!

Pozdrawiam slabnacych

cirrus - o to chodziło

dzięki!






pozdrawiam

Autkobu.


ps - już lepiej

Hej!
Za mna kolejny pracowity dzien. Dopiero weszlam do domu i jestem okropnie zmeczona. Dietki sie trzymam i zaraz wskakuje na rower zeby sie troche wypocic. A potem niestety do ksiazek
Pozdrofka dla wszystkich
p.s. podaje swoj numer gg, w razie gdyby ktos mial ochote kiedys pogadac: 1574340

u mnie zle, bardzo zle. z powodu klopotow z moja polowka, nazarlam sie. i to nie rano, nie nie, zaczelam od 15:00 do teraz.
2 jablka
paczek z twarogiem
drozdzowka z serem i budyniem
2 bulki grahamki z almette i 3 parowki cielece z musztarda
1 kabanosik

wymiotywac mi sie chce, jestem glupia, gruba i w ogole wsciekla na siebie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

bede glodowac za kare, od jutra do niedzieli sama woda. w zamiarach, bo nie mam pojecia jak moze zareagowac moj organizm na cos takiego, krotka glodowka nie zaszkodzi, najwiekszy szok ze mowie to ja, zagorzala przeciwniczka glodowek, ale to jedyne wyjscie by w czwartek na wizycie jakos wygladac, bo jak na razie nie mam sie czym pochwalic, zero spadku, a moze nawet co neico w gore, porazka na calej linii.

znasz się na odżywaniu>?? Jeśli przy wadze 150 kg chcesz jeść 1500kcal to gratuluje ,ale niestety głupoty.

hmm, nie wiem co zlego jest wazac 150kg, jesc 1500kcal, to malo czy duzo? bo ja nie zrozumialam ostatniego wpisu

u mnie glodowki dzien 1. na razie sobie radze, boje sie wieczoru, a pewnie predko spac nie pojde, bo dopiero sie obudzilam hihi, taka nieplanowana popoludniowa drzemka

stanowczo za mało , organizm spowolni metabolizm tak samo jak przy głodówkach.

Hej!
Taka jestem zmeczona ze ledwo na oczy widze, naprawde. Po nocach sie ucze, ale jutro w koncu koniec, zdam czy nie zdam juz mi to wisi. Jedyne czego chce to polozyc sie do lozka i przespac przynajmniej 5 godzin. Diety sie trzymam i to tak, ze dzis to w ogole zapomnialam ze trzeba cos zjesc. Tak, gdybym caly czas miala taki mlyn to pewnie bylabym szczupla i piekna Przez ostatnie kilka dni nie odczuwalam glodu, bo nie mialam na to czasu, bylam zbyt zajeta. U mnie sprawdza sie zasada- jak sie nudze to mysle o zarciu i jestem glodna, jak mam zajecie to jakos wtedy glodu nie czuje
Pozdrawiam was goraco i zycze milego wieczoru... a raczej nocy
Ewunia co u Ciebie? Napisz choc slowko, bede spokojniejsza.