-
OLA!!!!
podobno wyrzuciłaś cały majonez!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odezwij sie do mnie, musze z tobą pogadać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Katasz moje śniadanka to np.:
5 tekturek chaber
z serkiem almette
warzywka na to do oporu pomidorki ogórki pekińska czasm polędwica sopocka ze dwa plasterki
czasem posypane to siemieniem lnianym
wychodzi coś koło 200-250 kalorii
-
dziekuje napewno wyprobuje:]
-
no dobra czas na rachunek sumienia dzisiaj bylo 670kcal:/ jutro zjem sniadanie i bedzie jak nalezy 1000 i musze przyznac ze nie było tak zle
-
Hejo hej
od czasu do czasu 670 nie zaszkodzi - byle Ci to nie weszło w nałóg.. (hi hi)
to co Morr pisze o tym 1000 to się sprawdza - ja strasznie długo się odchudzałam tak na hurra - dzisiaj nic nie jem jutro może troszkę pojutrze znowu nic (albo bardzo mało) i to bardzo źle działa - jo jo murowane.
NIe mamy jeść ale się odrzywiać (to po jakimś czasie będzie na pewno przyjemne)
Madzondzek gdzie ty, ach gdzie ty
-
Katasz, a to mój przykładowy dzisiejszy jadłospis, może ci się przyda
Śniadanie
- wasa sport 3 kromki 125
- Almette z ziołami coś koło 1,5 łyżeczki 60
- na to pomidorki 34
- 3 x polędwica sopocka 50
Coś ale drugie śniadanie
- zupka kapustowa 110
- ciasteczko z aloesem, amarantem, melasą i otrębami 92
Obiadek
- Mintaj upieczony w folii 170g 127,50
- pół litra soku marchewkowego jednodniowego 133
Kolacja
-Jogurt Bakoma 0% bez cukru 150 g 100
-4 łyżki otrębów ze śliwką granulowanych 100
- siemie lniane 1 łyżka 65
w sumie będzie tego coś koło 980 - 1000
pozdrawiam
Morri
-
Dziękuje Bardzo napewno się przyda jutro jest tłusty czwartek eh jak ja to wytrzymam:/ juz się boje na samą myśl
na chwile obecna u mnie jest 750kcal doliczając jeszcze jogurcik ktory zjem na kolacje to bedzie jakies 900kcal
-
dorzuć do tego jogurtu dwie łyżeczki rodzynek i będzie 1010, nawet na dłuższą metę różnica pomiędzy 900 a 1000 to dużo, 1000 nie spowolni ci metabolizmu a 900 a i owszem i będziech chudła wolniej.
Lepiej miec troszkę na plusie niż na minusi !!!!!!
1050 nas nie zabije przecież a 900 spowoduje to co pisałam. 1000 to dokłądnie tyle ile organizm na podstawowe funkce potrzebuje.
A tłustego czwartku się nie bój ja się nie boję zjem sobie jednego pączka i tyle
byleby nie łamać dietki i zjeśc go w miarę wcześnie to się spali
-
No i znowu się nie odzywacie....
ehhhh....
ślicznotki wy moje....
tak będziecie wyglądać jak was postrasze jak sie nie odezwiecie \
Dzisiaj na nowo odkryłąm kawę z kardamonem i herbatkę ze świeżym wkrojonym imbirem...
życie jest pełne małych przyjemności
-
Już się odzywam
wczoraj wróciłam o nienormalnej godzinie do domu
w pracy zjadłam kawałek szarlotki (byłam tam od 9 rano szarlotkę zjadłam o 17 z pracy wyszłam ok. 19) czuję się zatem usprawiedliwiona mam taki kocioł, że ledwo na oczy patrzę, ale myślę, że w przyszłym tygodniu będzie łatwiej (wczoraj - przez szarlotkę było 124 zatem i tak jakieś 700 mniej niż "norma" a kiedy się tak intensytwnie pracuje to trzeba mieć siłę zatem wyrzutów sumienia brak. hi hi hi
dzisiaj zjadłam kawałek chlebka caiabata i 2 jajka smażone na teflonie (nie wiem jak napisać smażone) kapustę pekińską, kawę, i do tego jeszcze dwie deski - nie lubię wasy tekturki - wolę zwykłą - mają podobne wartości kaloryczne a tekturą nie jestem w stanie się najeść
może ktoś przyjdzie do mnie i zabierze mi te tekturki?
zaraz podliczę ile tego wyszło(163-kawa, 125 - ciabata(50 g), jako x 2 90 x 2 - 180; wasa x 2 - 46 - 368 + 46 = 414. to niezłe śniadanie - trochę za duże ale nie będę wylewać łez - w pracy i tak nie mam czasu na jedzenie
pozdrawiam
Mor - nie wiem czy dam radę na łyżwy - do 10 II została nqam stówa na życie
-
Hmmmm... szkoda, ale nic to. Jak kasy mało to zrozumiałe. Przeciez krzyczeć nikt nie będzie.
Oleńka dlaczego ty nie lubisz tekturki?? To może wafle ryżowe zamiast, te chyba lubisz przecież.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki