Wątek: 4,5,6,7,8,.....................107 kg!!! [STOP]

no ja ostatnio też chrupię jak królik - ale zaczęły się już takie pyszne młode marchewki, że nie mogę się oprzeć
pozdrawiam
PS. co jest doktorku? hiehieheie

A ja błogosławię sokowirówkę i młode marchewki. Uwielbiam takie soki z selerem naciowym. A
marchewki młode to może i ja zacznę chrupać. Karoten na pewno mi nie zaszkodzi. Prawda?? Może przestanę być blada jak trup

Morr

a ja ubolewam nad brakiem sokowirówki i blendera (oj wypiłoby się mrożony koktajl truskawkowy...)

No nie co za baby!! Wlasnie wracam od Morri...niedlugo wam przestrzeni na plotki zabraknie :P heheh zartuje!!! kurde, zlosliwiec mi sie wlaczyl, ale taki slodki, naprawde

Co tu duzo mowic- obudzilam sie wlasnie, wstalam i jeszcze sie nie zdazylam przebrac z pidzamy a juz siedze i klepie do was
Te marchewki wczoraj na noc nie byly dobrym pomyslem, taka jakas "twardawa jestem dzisiaj w okolicach brzucha, to sie fachowo chyba "wzdeciem" zwie :P heh Ale zaraz nad tym popracuje!

Dawno nie polecalam serum i kremu firmy Eveline, to znopwu polecam! Jest genialny- oba Normalnie czuje, ze ten ohydny cellulit sie zmniejasza! Za jakis tydzien sprobuje sie zmierzyc w udzie, to sprawdze czy w obwodzie ubylo

A tak w ogole, to dalej sie, dziewczynki, niecierpliwie, bo chcialabym, zeby ta waga ruszyla, a ona nie chce A niedlugo przyjdzie ten specyficzny okres w zyciu kazdej kobiety i nie bedzie sensu sie nawet kontrolowac, bo wtedy to u mnie mega ilosci wody sie gromadza i wynik bedzie totalnie nie miarodajny. Hm.....ale czekam dalej!Jesli do dwoch tygodni waga nie ruszy, chyba wroce do dokladnego podliczania kalorii. Trzeba znalezc spsob na ta wage

pozdrawiam goraco i duze buzi dla was na poczatek dnia!!!

[b] wiesz lepsze marchewki na noc niż mój wczorajszy makaron :P ty masz wzdęcie a ja za to moralniaka

a ten krem eveline będę polecać dalej, bo nawet wczoraj koleżanka pytała czy znam coś dobrego a ja nie bardzo wiedziałam... bo znam tego mnóstwo, ale czy coś tak naprawdę mogę polecić? - nie bardzo ... więc będę polecac od ciebie :P

flakonka, w sumie to nie tak na noc, bo o dozwolonej porze Ale jako ostatni posilek. Lepiej chyba ja pochrupac w ciagu dnia

Co do balsamu.....albo nie!! wczesniej wroce do makaronu :P Jak moglas!?!?! makaron na noc?!!?!? twoj zoladek cierpiec musial, niedobra!! :P :P...dobra, to juz moge wrocic do balsamu Ja go polecam, bo w porownaniu do innych, po tym czuje roznice, a nie tylko zludna gladkosc na chwilke i napiecie skory. Ale lapki sobie nie dam odciac za to, czy dziala na wszystkich

No dobrrrra.
(Morr nieśmiało zaczęła wypytywanie)
Co to za balsam na co i po co


A co co makaronu to ja juz zapomniałm jak on smakuje... ale strasznie za mną od wczoraj pesto chodzi


Pozdrawiam
Morr (nadal Nieśmiało)

no niestety ja jestem takim wybrakowanym ewgzemplarzem co to na marchewki i wszystkie surowe warzywa i owoce to może sobie co najwyżej popatrzeć no powąchać ewentualnie

Morri, balsamy, kremy i serum firmy Eveline, to glownie kuracja ujedrniajaca, antycellulitowa i antyrozstepowa Kazdy jest w stanie cos znalezc dla siebie Rozpoznawalne przez to, przynajmniej dla mnie:P, ze cholernie mroza!!! Efekt silnego chlodzenia- na lato jak znalazl Dla mnie sa super, uwazam, ze warto sprobowac, poza tym cena jest mocno przystepna, a samo serum na calkiem dlugo starcza, no chyba ze ktos pragnie sie balsamowac obficie i kazdy cm ciala :P hehe

flakonka, jestem przekonana, ze jakbys sie przemogla i raz sprobowala takiej surowizny raz czy dwa, to by ci posmakowaly Szczegolnie wtedy, kiedy na inne smakolyki nie powinnas sobie pozwalac, a uczucie glodu nie mija

Właśnie ostatnio zastanawiałam co ja z moimi rozstępami zrobić. Kurde. Ludzie je mają na brzuchu, na łydkach, na udach. A ja gdzie? Na piersiach i na biodrach, te drugie na szczęście nie duże i nawet mi się podobają. Mają taki fajny marmurkowy kształt i są niewielkie (zaraz przy tych wystających kościach miednicy). O tych na piersiach nawet nie chcę myśleć Mama kupiła mi jakieś mazidło Vichy. Zobaczymy co to da jeżeli coś w ogóle da.


Tak swoją drogą. Słyszałyście o tych dziwnych lampach z czerwonym światłem??
Jak dla mnie to jakaś szarlataneria czysta, ale pomogła facetowi mojej matki. Rwa kulszowa to koszmar, a od kiedy się naświetla to go nie boli. Nie wiem czy to nie placebo, ale piszę o tym dlatego, że podobno lepiej się wszystko po nich wchłania i w ogóle jest to Kaszpirowski pełną gębą Więc jak któraś ma w domu, to się naświetlać po kremowaniu powinna. Efekty podobno niezłe.

Pozdrawiam
Morr z Dolnego Egiptu