Strona 91 z 108 PierwszyPierwszy ... 41 81 89 90 91 92 93 101 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 901 do 910 z 1080

Wątek: 4,5,6,7,8,.....................107 kg!!! [STOP]

  1. #901
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tris, jak moglas!?!? szczury?!?! Na moim watku!?!?!?
    Czyżbyś nie lubiła gryzoni???

  2. #902
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ej, skoro mnie tak straszycie to wam powiem, że w sopockiej niewiele lepiej się dzieje , no dobra, ale dziś miałam zrobić fasolkę po bretońsku i co? Bez kiełbaski??

  3. #903
    Guest

    Domyślnie

    Tris, czyzbym!?!? Ja sie ich cholernie boje!!!!! :P heh
    Serio!!

    Nan, moj brat mi wytlumaczyl, jak to jest z ta sopocka- generalnie sopocka to wedluina z wyzszej pulki, zatem jesli kosztuje calkiem atrakcyjnie malo, to na pewno cos z nia jest nie tak :P Zatem, ja sie staram kupowac ta lepsza :P hehe Zxreszta....czego oczy nie widza, tego sercu nie zal, a sopocka w porownaniu do kielbaski jest o niebo chudsza!

    fasolka po bretonsku?? A pewnie, ze mozna, ale musisz wykombinowac dietetyczny przepis Wiem, ze sie da, bo moja kolezanka robila kiedys i strasznie sobie zachwalal
    Ja poki co i tak dziekuje za wszelkie fasolki po bretonsku, placki po wegiersku, nalesniki na slodko czy pikantnie, zapiekanki, kotleciki i takie tam! Pierwszy miesiac bedzie idealny, chocbym miala skonac :P A pozniej, tak jak wtedy zaczne wprowadzac do jadlospisu delikatnie pomalutku normalne jedzenie, a wiem, ze mozna i wiem, jak zeby sobie nie zaszkodzic

    A ja juz po sniadanku- to co wczoraj, plus maly banan (psul sie, trza go bylo zjesc :P), na sniadanie owoc jeszcze ujdzie. A na obiad planuje zupke Co pozniej? Na pewno zadnego chleba
    !!!

    A narazie milego dzionka dziewczatka!!!

  4. #904
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przesyłam pozdrowienia

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  5. #905
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aneeciu- też chciałam żeby pierwszy miesiąc był idealny , zasmuciłaś mnie tym teraz musisz mnie pocieszyć , nie no w sumie to sobie myśle tak: nie będe jadła słodyczy ani fast foodów tj. pierogi, frytki czy inne kisiele.

    Myślisz, że tak byłoby ok? Czy jednak mam żyć na sałacie o ogórku??

  6. #906
    Guest

    Domyślnie

    TAKIJA, dziekuje i nawzajem pozdrawiam

    Nan, pocieszam!!! hehe Slodycze przede wszystkim! out!!! Moim zdaniem tez na poczatek warto zrezygnowac z chleba i tlustych miech i ogolnie macznych i oleistych dan Ja na diecie, ale tak od 2-3 mi9esiaca zaczelam wprowadzac do menu i pierogi i nalesniki i fasolke po bretonsku Ale z glowa!! Ilosc i jakos byla wazna

    A u mnie dzis oki, mimo ze zupki nie bylo. Na obiad bylo troszke grillowanego kurczaka, malutko do tego warzywa na patelnie (tak z polowe) i saltka z pomidorow, papryczki, szczypiorku, czosnku i salaty zielonej z odrobina jogurtu naturalnego dla smaku A ze wyszlo dosyac poznoe (bo wlasnie skonczylam jesc :P), to bylo akurat na czas I wiecej nic, no chyba ze jakis ogoreczek w miedzyczasie

    Acha, jesli brakuje ci strasznie slodyczy, to proponuje raz na jakis czas wafla z musli, nesquicki chersiosy czy jak im tam :P Odzywcze i kalorycznie oki ja dzis bylam caly dzien na miescie i z racji tego, zeby nie byurczalo w bebeszku zjadlam takowy No i ogolnie jestem z siebie zadowolona i czuje (tylko czuje narazie :P) ze chudne!

    pozdrawiam i buzka wielka!!!

  7. #907
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aneeciu- no ale poprawiam się i od jutra (bo dziś i tak zjadłam fasolkę po bretońsku) nie jem tych paskudztw.

    A tak szczerze mówiąc, moim skromnym zdaniem fasolka po bretońsku jest zdrowsza od takiego chemicznego cini minis...

  8. #908
    Guest

    Domyślnie

    Nan, ja ciagle uwazam, ze fasolka po bretonsku, o ile jest robiona tak, jak przez moja mamuske, czyli z mnostwem miecha i kielbachy, to przesada!! Sprawdz sobie dziecinko, ile to ma kalorii i zwaz kiedys swoja typowa porcje, to ci sie odechce hehe

    Wszystko dla ludzi, ale dla nas mniej. A ja uwazam, ze taki muslowaty baton to mimo wszystko nie taka czysta chemia, ma troszke witaminek, skoro dzieciom to polecaja i to nie tylko producenci

    Ale sie najadlam! Wlasnie sie uklada :P hehe Warzywa rules!!! I nabial oczywiscie :d hehe

  9. #909
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aneeciu- ja wiem ile "domowej roboty" fasolka ma kalorii. Ja zrobiłam z małą ilością kiełbaski, troszkę mąki żeby zagęścić i duuużo koncentratu. Mój chłopak powiedział, że mu bardziej smakowało, niż jego mamy, bo właśnie była lżejsza .

    Tu na dieta.pl pisze, że ma 160kcal ;/

  10. #910
    Guest

    Domyślnie

    A fasola jest ciezka, moja droga.....

    Poza tym, maka? trzeba bylo? Sprobuj bez, z jogurtem naturalnym, tez bedzie oki, tak mi sie wydaje

Strona 91 z 108 PierwszyPierwszy ... 41 81 89 90 91 92 93 101 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •