Niestety dziewczynki...nigdzie nie bylam.
kolezanka ,z ktora mialam jechac ( w piatek rano)zadzwonila o 22 w czwartek i powiedziala,ze nie moze jechac,bo ma bardzo chore dziecko...No i co?I ja tchorz straszliwy nie pojechalam sama.Balam sie glownie jazdy pociagiem,potem przesiadki...itd.stara kobit,a sie boi... .nic nie poradze na to.
I tym sposobem nigdzie nie pojechalam,siedze w domku,a wlasciwie to zaraz brykam do pracy :/
Od jutra zacyzna mi sie aerobik.Juz sie nie moge doczekac.


Jeszcze nie wiem jakie zajecia wybrac i w jakich godzinach.
Zajecia wygladaja tak:
PONIEDZIAŁEK"
9.30 tbc
18.30 hI-LO + brzuch(układy o wysokiej intensywnosci+brzuch)
19.45.pilates
WTOREK:
18.30 Fitball
19.45 Dance class(taniec w roznej postaci)
ŚRODA:
9.30 pilates
18.30 fat burning+brzuch
19.45.TBC
CZWARTEK:
9.30 fitball
18.30 pilates
PIĄTEK:
9.30 choreo-OW(zajecia zawierajace elementy fat burningu i TBC)
18.30 TBC

Zajecia jednorazowe 15 zł
raz w tygodniu-50 zł
2 razy w tygodniu-70 zł
3 razy w tygodniu-90 zł
4 razy w tygodniu-110 zł
"złoty karnet" 140 zl-dowolna ilosc wejsc

Sprobuje najpierw wszystkiego o ile mi sie uda czasowo,bo checi sa .Jutro na pewno ide na fat burning,a jesli siły pozwola to zostane na TBC.