Caprica - bardzo się cieszę, że zdobyłam się na odwagę ponownego przyłączenia do klubu. Tak szczerze, to wstyd mi było, że pomimo Waszego wsparcia tak się na powrót upasłam. Ale, podobnie jak napisała Bes_xyfki, trzeba było schować dumę do kieszeni i przyznać się do grzechu obżarstwa. Dopiero teraz, kiedy to zrobiłam czuję się wspaniale i tak silna, że mogłabym góry przenosić. Mam tylko nadzieję, że tej siły starczy mi do wieczora i nocy, to to właśnie wtedy ujawnia się mój osobisty "podjadek".
PODJADKI WIECZORNE PRECZ !!!
Uściski
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki