Serdeczne gratulacje Dziewczyny!
Zwróciłam uwagę, że centymetry ubywają mi w takich miejscach, że tracę nadzieję na kształty klepsydry i nabieram coraz wyraźniej kształtu jabłka
Nie straciłam prawie nic w pasie, niewiele w biodrach, ale za to najwięcej pod biustem (w biuście, niestety, też) no i w udach. Ładna przyszłośc mnie czeka - okrągła kula na cienkich nóżkach (no może nie aż tak cienkich )
Jeszcze raz gratuluję!
Obwawiam się, że w czasie Świąt trzymanie się diety będzie bardzo trudne.
Ja już dziś, pod pretekstem "próbowania" i "dosmaczania" podjadłam sobie nadzienia do pierogów ruskich, które będę jutro lepić
Pozdrawiam cieplutko!
Zakładki