Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

Pewnie że dołączyć możesz :P
Kima a co jesz że 700 wychodzi... ile posiłków, jakie ilości?
Ja mam problem żeby 1100-1200 nie przekroczyć

Wiesz jakoś wogóle nie mam apetytu jestem tak zmotywowana zaglądaniem na to forum, że mogłabym wcale nie jeść, no ale trzeba. Staram się urozmaicać posiłki ale w miarę możliwości kulinarnych i finansowych. Śniadanko to chlebek żytni-razowy (2 kromki) z chudą wędliną (np. filet z piersi inyka) + rzodkiewki nieraz pomidorek no i herbatka zielona lub miętowa a ponieważ zawsze miałam problemy z wypróżnianiem to popijam raz dziennie Figurę 1 to mi pomaga a nie rozregulowuje pracy jelit. Na drugie śniadanie jabłuszko i znowu herbatka zielona ( w sumie to herbatki popijam przez cały dzień ok. 6 kubków dziennie a do tego jeszcze woda). Obiad to sałatka (np. kapusta pekińska,papryka,pomidor,ogórek,groszek i kukurydza wymieszane z jogurtem 0%) do tego gotowane pół filetu z piersi kurczaka. Podwieczorek to jakiś owoc a kolacja to przyznam, że często nie mam czasu jej zjeść (bo pilnuję żeby nie jeść po 18-stej) więc wciągnę znowu jakiś owoc i wypiję szklankę soku. Tak mniej więcej wygląda mój jadłospis. Napewno po drodze popełniam dużo błędów i dlatego nie mogę dobić do 1000 kal. albo to przez to, że tak duzo piję i żołądek się napełnia płynem i nie mam ochoty więcej zjeść. A Ty jak jadasz?

Ja musiałam przystosować jadłospis do mojego dziecka bo nie chce mi się gotować dwa razy. A wygląda to mniej więcej tak:
I POSIŁEK płatki owsiane lub grahamka z peczonym mięsem ,serkiem lub coś w tym stylu + warzywka
II POSIŁEK owoc lub kisielek z mrożonymii owocami - np.malinami czy porzeczkami
III POSIŁEK zupka
IV POSIŁEK mięsko, surówka, gotowane warzywko, i jakieś węglowodany też np.ryż, makaron, ziemniaczki itp.
V POSIŁEK ok 18-19 zawsze samo białko czyli tuńczyk, serek wiejski itp.

Jest pewnie sporo błędów i zaraz mnie ktoś skarci ale jem na co mam ochotę, bo im więcej produktów zakazanych tym szybciej przerywam dietę

Ostatnio przymierzałam się do zakupu tuńczyka i łososia wędzonego w plastrach ale nie wiem czy by mi smakowały bo nie przepadam za rybami. Jutro dla odmiany zafunduję sobie płatki z mlekiem na śniadanko - dzieki za podpowiedź

Ja przeważnie jem tuńczyka z puszki w sosie własnym

Muszę spróbować a może mi zasmakuje Lubię filety z chudych ryb zresztą nigdy nie jadłam tłusto(wędlinki też zawsze chudziutki-w przeciwieństwie do mnie hehehehe) bo nie lubię ale zgubiły mnie słodycze i ziemniaczki w każdej formie (fryteczki, kopytka, pyzy itp) dobra dosyć tego bo jeszcze komus narobię ochoty

Ale mi narobiłyście apetytu, dziewczyny Idę dziś na rybkę z grilla!
Bes_xyfki ]- nieżle by było, gdybyś mogła się poodchudzać za mnie Kuruj się i zdrowiej (a swoją drogą, co Cię aż tak dopadło?)

Pozdrawiam

uf rybki pod każdą postacią lubię, ale teraz to jadam tylko chude filety smażone na łyżce oliwy z oliwek, niestety nie mogę obejść się bez przypraw a mam zakaz używania soli :/

witam na powrót, znów tu jestem, to jakiś koszmar heheh kiedy ja się stąd wyniosę i czy to w ogóle możliwe? smutno mi, jest motywacja ale jakaś taka niepozytywna typu muszę schudnąć bo nikt nie przyjmnie takiego kaszalota do pracy od 3 miesięcy jestem na bezrobociu i przybywa mi tylko kilogramów i zmartwień..
pozdrawiam wszystkich!

aisak102, nie ma sprawy :P ale Ty się odchudzasz za mnie :P
a dopadła mnie angina ropna a lekarz bezczelnie mi oznajmił, że i tak do niego wrócę najpóźniej za dwa miesiące :/
waga na szczęście stoi w miejscu

Na tej zamianie, to chyba nie wyszłabyś najlepiej, Bes_xyfki, bo dziś na obiadek miałam grzecznie poskubać rybkę z grilla ale nie wyszło i niestety pochłonęłam pół średniej pizzy "na grubym spodzie" - zgroza całkowita! No, ale moja córeczka chciała do Pizza Hut, no i sałatek też trochę wbiłam w krzyż.
A migdałków nie chcą Ci ,"ten tego", wyautować?
Pozdrowienia