Strona 178 z 347 PierwszyPierwszy ... 78 128 168 176 177 178 179 180 188 228 278 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,771 do 1,780 z 3461

Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

  1. #1771
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    WItajcie!

    Zestawienie z II tygodnia 18-etapu zrobione i rozesłane.
    jak zwykle poproszę kogoś z odrobiną wolnego czasu o zrobienie podsumowania na forum

    Buziaki
    EMKR
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  2. #1772
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Własnie znalazłam w poczcie, dzięki serdeczne, także za miłe powitanie.
    Chyba mi to dobrze (jeszcze lepiej?) zrobi na motywację, bo jak na razie moje "osiągi" wyglądają najgorzeje ale.. jeszcze pokażę, na co mnie stać

  3. #1773
    Teska11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie trudny odchudzania

    Aisak - możemy podać sobie ręce! NIOPANOWANY APETYT - Co z nim zrobić? Nie umiem przestać jeść jak przychodzę do domu po pracy - obiad trwa do kolacji i jem do 18, bo niby po 18 nie wolno.
    Czym się wspomóc aby stracić chęć do jedzenia?

  4. #1774
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    wpadłam sie przywitac z apetytem po pracy tez mam proble jem wtedy wiecej niz w dzień niby dietetycznie ale zawsze własnie co z tym robic trzymam kciuki i pozdrawiam

  5. #1775
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny!!!Dałam ciała w ostatnim tygodniu i coś mi mówi, że i w tym jeszcze nie będzie się czym pochwalić
    Sorki, sorki, sorki dziewczyny, że Wam te statystyki zaniżam. Naprawdę próbuję, ale chyba nie dość mocno

    Teska, Ewunia - rozumiem wasze kłopoty z apetytem po przyjściu z pracy, też tak kiedyś miałam. Teraz mam chyba jeszcze gorzej - ja nie chodzę do pracy!!! A w dodatku parę lat temu zrobiliśmy sobie w domu "usprawnienie" i wyburzyliśmy ścianę dzielącą kuchnię od tego, co można szumnie nazwać "salonem". W efekcie mieszkam w kuchni obok lodówki Możecie sobie wyobrazić jak łatwo mi do tej lodówki zajrzeć - nawet nie muszę odrywać oczu od telewizora ani przerywać pogawędki rodzinnej
    Jednak w sumie, tak jak Wy nie mogę się pohamować dopiero po południu. Rano mogę się odchudzać bez większych wyrzeczeń a tak ok. 18.00 godz zaczyna się WIELKIE ŻEROWANIE.

    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę duuużo silnej woli! Teska, może jak słońca będzie więcej, to i nam zrobi się weselej na duszy i nie trzeba będzie tak smutków "zajadać"

    Ciepłe uściski dla wszystkich
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  6. #1776
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    heh... skąd ja to znam - dziś chyba pierwszy dzień w tym roku udało mi się zejść poniżej 1500kcal - ale oczywiście bez czekolady się nie obeszło :/
    jutro za to bojowa przeprawa - czyli o świcie egzamin, a potem 10h w robocie :/ póki tam jestem to OK - nawet jak jestem głodna to jakoś wytrzymuję - za to jak wreszcie po 22 dotrę do domu (to w te dobre dni) - od razu rzucam się na jedzenie boję się jutra... zwłaszcza, że pierwszy raz w życiu będę jechać przez cały Gdańsk bez L'ki na dachu


    aisak102, u mnie też kicha z pomiarkami, ale obiecałam sobie jedno - już nigdy więcej nie przestanę wysyłać pomiarków do Clubu - bo jak się raz przerwie - to potem naprawdę trudno wrócić - a ja znam siebie i wiem, że bez tego typu motywacji daleko nie zajadę... więc się nie dajemy!!!
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #1777
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Zgadzam się z Tobą w 100% procentach (a może nawet 200%) Bes_xyfki!
    Kiedy zaprzestałm przesyłania pomiarków do Clubu (no bo nie było się czym chwalić, niestety) to od razu sobie poluzowałam i w tempie rekordowym nałożyłam sadła
    Teraz po powrocie do dobrego klubowego towarzystwa też może nie idzie mi najlepiej, ale przynajmniej mam gdzieś z tyłu głowy świadomość, że nie mogę sobie na wszystko pozwolić bo w poniedziałek trzeba będzie się z wagi rozliczyć.

    Pozdrawiam serdecznie i idę gotować kapuśniak dla rodziny
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  8. #1778
    Teska11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aisak - też mam te dwa pomieszczenia razem, może by tak wybudować ścianę pomiędzy salonem a kuchnią? ialbo lepiej zamórować kuchnię z lodówką? Tylko co wtedy z domownikami? Oczywiście żartuję ale nie jest mi do śmiechu... Od zeszłego roku przytyłam 10 kg! a i tak miałam nadwagę, teraz moje BMI to 30. Smutne, wręcz przygnębiające.
    A wydaje sie, że to takie proste - przestać obżerać się. Podziwiam np.Triksel.Ja nie mam silnej woli i to jest główny powód tycia.

  9. #1779
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Przeczytałam o Twoim BMI, Teska, i zaraz poleciałam na stronę główną obliczyć swoje. TRAGEDIA!!! Moje BMI wynosi 32,35!!!

    Znam pewnien sposób na schudnięcie - należy się zakochać. Na mnie to bardzo działało. Niestety efekty nie są trwałe, bo uczucie zakochania przemienia się w przyzwyczajenie a potem rutynę i należałoby poszukać nowego obiektu miłości. Jest to więc metoda, którą można polecić młodszym koleżankom. Dla mnie już nie bardzo się nadaje

    Idę popłakać w kąciku i posypać głowę popiołem - nie dośc że gruba to jeszcze za stara aby fruwać z kwatka na kwiatek!

    Pozdrawiam z mglistego Rakowca!
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  10. #1780
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja jestem zakochana - tyle, że mój Słonek twierdzi, ze mnie kocha taką jaką jestem i dla niego się nie muszę odchudzać i mnie dokarmia, żebym nie zmizerniała - i tyle z tego odchudzania mam przy nim :P a dodam, że sam przy wzroście 198cm waży... 69-70kg
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •