agus Nie wiem co sie dzieje ze straznikiem bo ja juz od dłuzszego czasu mam poblem z przestawieniem. Dzis walczyłam z nim prawie godzine i nic... nie moge nawet ustawić wagi Ale jak cos wykombinujesz to daj znac Pozdrawiam
agus Nie wiem co sie dzieje ze straznikiem bo ja juz od dłuzszego czasu mam poblem z przestawieniem. Dzis walczyłam z nim prawie godzine i nic... nie moge nawet ustawić wagi Ale jak cos wykombinujesz to daj znac Pozdrawiam
No a jesli chodzi o te wpisywanie posilkow i spalanie kalorri jestem za tylko nie wiem czy mi to wyjdzie corka zajmuje mi tyle c\asu ze wieczorem czlowiek paczy zeby tylko spac ale sie nie poddaje tluszczyk spada codziennie rano i wieczorem brzuszki po 30 razy efekty juz widac
A ja dostałam ochrzan od szkolnej pielęgniarki, że się odchudzam, od mamuśki zresztą też... Mam 168 i ważę 68,5. Wg. licnzika BMI na tej stronie mam jeszcze kilka kilo się pozbyć, a na innym liczniku waga w normie. I komu wierzyć? Na 4 dniu tej diety oczyszczającej nie wytrzymałam... Jem mniej i zdrowiej, choć dalej nie mogę przestać jeść słodyczy.... Macie jakieś sposoby, aby nie chciało się jeść słodyczy? Smaruję się kremami i serum z eveline, jutro mam zamiar wybrać się na siłkę zobaczyć jak tam jest i kupić jakiś karnet, to ze 2 razy w tyg. pochodzę. Moim problemem jest sadło po zrzuceniu 16kg. i nie wiem jak sie go pozbyć.
Pzdr. Kasia
ok dziewczyny chodzi mi o to czy ktoras mi moze pokolei napisac w co trzeba wejsc i gdzie zmienic straznika zeby ten wskaznik sie przesunal cos tam robilam i co wyszlo? zrobilam straznika od nowa i teraz wychodzi na to ze nie zrzucilam nic tylko zamias odchudzac sie od 70 kg to jest od 69 prosze niech ktos mi to wyjasni bo szlak mnie chyba trafi
halo halo czy wysyłamy wymiarki czy nie wysyłamy ??
Dawno mnie tu nie było - może pora znowu zacząć pomiary i wziąć się w garść
Czy klub jest aktywny? tzn. czy ktoś zbiera i porównuje cotygodniowe pomiary, czy też każdy sobie sam radzi?
Ech, dziś niedziela więc aż się samo narzuca żeby od jutra zacząć nowe życie
Jak na razie to jestem chyba najbardziej tłustym wielorybem w tym oceanie ale i humor mi dopisuje (pomimo zadyszki)
pozdrawiam
Niech ktoś da znać, czy mam gdzieś wysłać pomiarki, czy też mam je soboe zapisać w kajeciku
Oops! i suwaczek już przestarzały parę kilosków więcej już wpadło
zapomniałam jak się go zmienia
witam!! Mam na imie Gosia i chcialabym do was dolaczyc
moj wymiary
Biust 100cm
talia 80 cm
pod biustem 84 cm
biodra 95 cm
udo 58 cm
łydka 37 cm
ramię 29 cm
Mam 156 cm wzrostu i waze 62 kg, moim celem jest schudniecie 18 kg.
1 cel- 55 kg
2 cel- 50 kg
3 cel- 44 kg
Chce sie za siebie naprawde pozadnie zabarc i potrzebuje pomocy osob rowniez odchudzajacych sie
czesc kobitki Milo ze powrócily te co zagineły i dołaczyly te które maja nowy zapał Co do mierzenia i wazenia to ja staram sie wysyłać wszystko do marietki ale cos mnie sie wydaje ze chyba nie ma czasu albo cos sie wydarzyło. ja mam strasznie zawzięty plan wytrzymac do świat, błysnac i zaszokować wszystkich jestem juz na dobrej drodze!!! Dostałam od taty wagę na dzień kobiet iiiii przeszczesliwa jestem bo pokazało sie UWAGA 77,5!!!!!!! przekroczyłam magiczną bariere Pozdrawiam
Ech Anta17, gdybym ja tak zobaczyła na wadze 77,5 kg .... pomarzyć dobra rzecz. Gratuluję Ci z całego serca
Gasi18, czyli Gosiu, nie chcę być niemiła, ale planujesz brać udział w jakimś tańcu szkieletów? Jeśli do szczęścia potrzeba Ci schudnąć, to chyba najwyżej 4-5 kg? Dlaczego Twpim celem jest akurat 44 kg? Z Twoich wymiarów wynika, że masz bardzo ładną figurkę klepsydry z przewagą biustu. Niejedna dziewczyna dałaby się posiekać za takie proporcje.
Nie piszesz ile masz lat, ale jesli jeszcze nie wpadłaś zaklęty krąg dietowania, to radzę Ci na wiosnę trochę zwiększyć wysiłek fizyczny i jeść mniej słodyczy - waga spadnie, Ty będziesz zadowolona i zdrowa. Nie gniewaj się, że tak truję, ale sama kiedyś poszłam drogą odchudzania i teraz bardzo tego żałuję.
Ale ciotka ze mnie
Dlaczego chce az tyle? moze racja to troszke duzo, ale 2 lata temu przy tym samym wzroscie wazylam 40 kg... po bardzo mocnym odchudzaniu, niestety wpadłam w anoreksje i skonczylam w szpitalu. Oczywiscie lekarze postarali sie by doprowadzic mnie do poprzedniej wagi.
Teraz nie chce popelnic znowu tej glupoty, schudnac chce powiedzmy do 45 kg i starczy.
Bardzo nielubie swojego brzucha i szerokich ramion.;(
Tym razem nie bede sie glodzila, nie bede rowniez nastawiala sie na konkretny czas. Poszlam do dietetyka, zalecila mi schudniecie 15 kg[poniewaz mam slabe serce]
stosuje sie do zalecen lekarza.
Lat mam 18
Zakładki