Strona 343 z 347 PierwszyPierwszy ... 243 293 333 341 342 343 344 345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,421 do 3,430 z 3461

Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

  1. #3421
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    ja jestem

  2. #3422
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chusteczka
    ja jestem
    No, wreszcie się jakaś litościwa duszyczka odezwała. Witaj Chusteczko
    zaraz wpadnę na chwileczkę na Twój wątek.

    Ciągle dietuję - nie oszukuję.
    Waga trochę ruszyła z czego bardzo się cieszę.
    Wczoraj był dzień z jednym posiłkiem - przeżyłam.
    Może tym razem naprawdę uda mi się doprowadzić dietę do końca?!?
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  3. #3423
    Awatar Gosia85
    Gosia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Jastrzębie Zdrój
    Posty
    39

    Domyślnie

    ja też jestem
    jeszcze się nie przedstawiłam ..ale jak pewnie mnie nick zdradza mam na imię Gosia
    tak w ogóle to chciałabym schudnąć jakieś 35 kilo więc długa droga przede mną..

    co do diety kopenhaskiej- trzymam mocno kciuki.
    ja to przerabiałam jakieś dwa lata temu i chyba po 8 dniu nie mogłam ustać na nogach
    a jak jest u Was?
    powodzenia
    G.
    Faza I od 15.06.2009
    Faza II od 25.06.2009

  4. #3424
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Witaj Gosiu
    Dziś akurat jest ósmy dzień mojej kopenhaskiej . Znoszę ją bardzo dobrze , ale nie prowadzę aktywnego trybu życia.
    A jak Ty zrzucasz kilogramy? Stosujesz jakąś dietę?
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  5. #3425
    Awatar Gosia85
    Gosia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Jastrzębie Zdrój
    Posty
    39

    Domyślnie

    z większym lub mniejszym powodzeniem liczę kalorie
    staram się nie przekraczać 1200 .wystrzegać słodyczy i dużo ruszać. pić zieloną herbatę(jakoś się przemogłam) i mnóstwo wody
    od dzisiaj zwiększyłam dawkę ruchu i ćwiczę godzinę rano i godzinę wieczorem na orbitrteku.

    PS. miałaś już dzień z owocową sałatką?
    ja tylko na nią czekałam z utęsknieniem
    Faza I od 15.06.2009
    Faza II od 25.06.2009

  6. #3426
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Liczenie kalorii to też dobry sposób. Pamiętam, że kiedyś prowadziłam zeszyciki, w których zapisywałam wszystko, co zjadłam z podaniem wagi i kalorii. Działało.
    Teraz jestem za leniwa

    Po skończeniu kopenhaskiej planuję przejśc na South Beach - zobaczymy jak to będzie

    Sałatka owocowa jest przebojem u wszystkich domowników
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  7. #3427
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    Zgadzam się liczenie kalorii to gut sposób. ja jestem 31 dni na diecie

  8. #3428
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Yes! Yes! Yes!
    Właśnie wróciłam z pracowni, gdzie organizowaliśmy przedświąteczne "jajeczko". Każdy przyniósł jakieś pyszne żarełko (sałatki, śledzie, jajeczka, baby i mazurki) i udało mi się przesiedzieć 2 godziny przy stole razem ze wszystkimi NIC NIE JEDZĄC!
    Dieta uratowana

    Co prawda spodziewałam się po tej kopenhaskiej bardziej spektakularnego spadku wagi, ale dobre i to, że udało mi się przerwać ciąg na lodówkę
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  9. #3429
    anta17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam
    Kasiek dobrze ze chociaz ty wytrwałaś... ja jestem słabeusz okrutny!!! Ale to wszystko przez facetów.... Tzn przez takiego jednego.. Zaprosił mnie do kina a potem wyciagnął na kolacje i do tego winko i tak sie starał ze... uległam urokowi chwili nie chcaiaólm psuć romantycznego wieczoru.... No i niestety...
    Wiem wiem spaprałam strasznie... kasiek ale za ciebie trzymam kciuki!!! i jestem pod wrazeniem!!!!! przetrwałas impreze!!! WOW!!! Wiem coś o tym ... próba sił i charakteru!!! Gratuluje!!!

  10. #3430
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Dziękuję za wsparcie Anta było mi potrzebne, bo głód coraz bardziej dokucza. Chcę dotrwać do końca tej nieszczęsnej kopenhaskiej, już nie tyle dla utraty wagi, co dla udowodnienia sobie, że jednak potrafię doprowadzić ją do końca.

    Anta, czego to kobieta nie zrobi dla mężczyzny. Wcale się nie dziwię, że zarzuciłaś pomysł diety - też bym tak zrobiła, ale mnie nikt na randkę nie zaprasza

    Jedyne co mi pozostało to umartwiać sie dalej - może jak już będę szczupła i wiotka to i do mnie los się uśmiechnie (albo przynajmniej żakiety zaczną się dopinać )
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •