Strona 45 z 47 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 470

Wątek: Czy ktoś tu stosował diete cambridge?

  1. #441
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Beastad,ważne że w ogóle dietkujesz.A że woda schodzi najpierw, to chyba jest tak na każdej diecie.Siłownia i sauna co wieczór....mogę tylko pomarzyć.
    A ja dziś zjadłam pierwszy posiłek ok 16.Tak zabiegana byłam od rana,że po prostu zaomniałam o jedzeniu.iby 6 kg mniej,ale ja nadal nie widzę efektów.Czyżby te 6 kg to była sama woda?Jestem lekko rozczarowana i zaczynam się chyba lekko załamywać.Co mi po niższej wadze skoro mi zależy na efekcie wizualnym.
    Ech.....zobaczę co to z tego będzie po zakończeniu diety.

  2. #442
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lerciu, proszę mi sie tu nie załamywać!!!! Po pierwsze 6 kg, to duzo i nie ma możliwości żeby ten spadek wagi był niewidoczny. Może jesteś zbyt krytyczna w stosunku do siebie? Wiesz, babki maja czasem takie dni , że nie widzą w sobie nic ładnego, czują się nieatrakcyjne i takie całkiem do duszy. Pewnie i Ciebie dopadły takie myśli. Jutro będzie lepiej, nich no tylko wyjrzy słoneczko.
    Poza tym popelniasz ogdromny bląd zaczynając jedzenie tak późno. Ja wiem, ze czasem tak jest, ze nie ma nawet czasu na myślenie o posiłku, a co dopiero o jego zjedzeniu.
    Przerabiam to od lat i wiem, że nie jedzenie sniadań szybko sie zemści.
    Jestem po wizycie u lekarza dietetyka, do której w końcu zwróciłam się o pomoc. Pomimo, ze zjadałam 700 kcal dziennie waga prawie nie spadała. No i usłyszałam, że taka dietą wyniszczę organizm, a wcale nie osiągnę wymarzonych efektów. Poza tym przytyję natychmiast jak zacznę troszkę więcej jeść .Po pierwsze mam zjadać 1000 kcal dziennie, ale co jeszcze wazniejsze te kalorie muszę rozłożyć na 5 posiłków. 5!!!!!! Dla osoby takiej jak ja, której wystarczy bardzo obfita kolacja ,5 posiłków to coś nierealnego.
    Powoli jednak wprowadzam to w życie. W samochodzie mam wafle ryżowe, które zjadam wtedy gdy nie mogę zjeśc posiłku o wyznaczonej godzinie. Zamiast wafli może być "Kubuś", albo mały banan.
    Powiem Ci jedno, to działa. Coraz rzadziej są wieczory kiedy muszę z daleka omijać lodówke, bo inaczej rzucę sie na nią i zjem całą zawartość i jeszcze trochę...
    Fakt, ostatnio ograniczyłam kcal do 700-800, ale przestrzegam zasady 5 posiłków.

    Tak więć moja Kochana, musisz jesc!!!!! Nie opuszczaj żadnej zupki, a jeszcze lepiej jesli jedną podzielisz na dwa razy
    Po drugie, spójrz na siebie troszke życzliwszym okiem. Jestes piękną, młodą i bardzo szczęśliwą dziewczyną, prawda?. Oczywiście, że prawda!!!
    Buziaczki i głowa do góry.

  3. #443
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Aż mi lepiej po Twoim poście Beastad.W ogóle dziś moje nastawienie się zmieniło.Ja nie widzę czy zmieniaja mi sie gabaryty ale inni tak.Poszłam dziś do sklepiku,do którego zazwyczaj chodzę i sprzedawczyni mi powiedziała,że tak na jej oko to schudłam.Jedno zdanie a tak podniosło mnie na duchu!!!
    A z tym jedzeniem późno to tak wyszło,bo od rana biegałam po lekarzach z dzieckiem.
    Po zakończeniu DC planuję przejść na same warzywka.Czy to w postaci zapiekanek,czy zupki czy po prostu sałatki z warzyw.Tak sobie myślę,że przecież taka zupka kapuściana,którą już kiedys jadłam nie ma żadnego tłuszczu.I chyba faktycznie tak zrobię.Kolejne 3 tygodnie będą pod znakiem warzyw!!!

  4. #444
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wlazłam na wagę i prawie si rozpłakałam. Przez ostatnie 3 dni przytyłam prawie kg
    Nie podjadałam, zjadałamm ok. 700 kcal dziennie, ostatni posiłek przed 18-tą, jeździłam po 30 minut na orbitreku ( na siłownię i saunę nie miałam juz siły - moze dziś?),robiłam guam i masaze i ..................dooopa blada. Został mi tylko tydzień, muszę ważyć 64 kg. Jak mam to zrobić???????????????????

  5. #445
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Beastad,masz to samo co ja dwa dni temu,więc powiem Ci tak jak Ty mi.
    Proszę mi się tu nie załamywać!!!
    Może jednak sprobuj z DC?Zejdzie woda ,ale i też kilogramy.Przez pierwszy tydzień najwięcej się chudnie.
    Jedząc nawet 700 kcal napewno dostarczasz do organizmu sól.A wiadomo,że sól zatrzymuje wodę.
    Sprobuj kochana DC.
    Buziaki i głowa do góry!!!

  6. #446
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Lerciu.
    Myślałam o dc, ale zabierałam sie do niej kilka razy i nic z tego nie wyszło. Teraz musiałabym zamówić nowe zupki, nim dojdą to juz wróci mąż, a przy nim nie mam szans na dc.
    Pozostaje drastyczne ograniczenie kalorii, chociaz na 2 dni, żeby ruszyć metabolizm. Mam nadzieję, że sie uda.A`z tą sola to masz racje, muszę i to ograniczyć.
    Powinnam jednak pójśc do sauny i na silownię. Obiecałam sobie, że jak dzieci wyjada na wakacje to każdy wieczór poświęcę dla siebie. Niestety, prawie cały dzień jestem poza domem i jak juz wrócę to nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Zostaje orbitrek i guam, ale to chyba też dobrze....
    A jak Twoje samopoczucie? Lepiej? Mam nadzieje, że tak. Buziaczki.

  7. #447
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga wróciła do tej z paska. Niestety, wczoraj zjadłam toszkę ponad 300 kcal i chyba tyle samo spaliłam na orbitreku.
    Ogolnie czerwiec nie wypadł dobrze. Zaledwie 2 kg mniej. Kiepsko.


    Musze lecieć do pracy. Znowu cały dzień w plecy. Ostatnio pracuję od bladego świtu do wieczora, mam jednak nadzieję, że juz w środe będę miała wszystko zrobione i troszkę odpocznę. Nooo, nie tak zupełnie. Moze w środę przestanę pracować głową, ale będę musiała chwycić się za szmatę i posprzątać w domu....

  8. #448
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lerciu,
    martwię się o Ciebie. Nie wiem, czy przechodzisz jakis kryzys w dietkowaniu, czy może dalej biegasz z dziećmi po lekarzach?
    Odezwij się.
    Pozdrawiam.

  9. #449
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Przepraszam,że tak długo nic i nic.Ale jestem,mam sie dobrze.Przez chorobę dzieci i kilka innych zajęć nie miałam czasu napisać.No,więc DC skończona.7 kg mniej.Teraz tak jak mówiłam,przerzuciłam sie na warzywka.Cudownie jest gryźć.Po 3 tygodniach płynnej diety gryzienie jest ....uh...brak mi słów.
    Narazie waga stoi,ale mam nadzieję,że ruszy w końcu.

    Etap pierwszy - 10 kg

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    CEL

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #450
    BEASTAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze, że juz jesteś. Mam nadzieję,że z dzieciaczkami juz wszystko w porządku.

    7kg, super. Grartulacje. Ja przez 4 MIESIĄCE !!!! schudłam niewiele więcej. Wiem jednak, jak wiele wysiłku trzeba włożyć , by wytrwać 3 tygodnie na dc. Mnie to sie nigdy nie udało, tym bardziej jestem pełna podziwu.
    Pozdrawaim i życzę dalszego spadku wagi.

Strona 45 z 47 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •