Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Witaj Jolu Oj rzeczywiscie jest co wspominac jak patrze na te foteczki Teskno mi za Toba mam nadzieje ze uda nam sie porozmawiac Milego dzionka Ci zycze i ciekawa jestem jak Twoja waga dzisiaj???Buziaczki

wpadłam tylko na chwilkę, aby życzyć wspaniałej gospodyni tego wateczku miłego i cieplutkiego dzionka : D

Witam Was moje słoneczka

U mnie wszystko w porządku,no....prawie w porządku Waga w tym tygodniu nadal strajkuje i stoi w miejscu uparciucha Trudno jakoś to przeżyję Nie poddaję sie i walczę dalej!Tylko zastanawiam sie dlaczego tak się dzieje?Może z tego powodu,że podniosłam limit na 1200?Wrócę więc chyba na tysiączek i zobaczymy co będzie za tydzień.Dziś oprócz agrafki gimnastyki nie było,ale za to umyłam ...7 okien i skosiłam trawnik u babci

KATHARINKO dziękuję za fajną karteczkę

STELLO ja też mam nadzieję na pogaduszki,ale dzisiaj to raczej nic z tego,bo Mateusz będzie oglądał film na kompie Jestem na tym etapie,że każdego dnia oglądam nasze fotki

TRISKELL witam Cię serdecznie u siebie Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod moim adresem Zaglądaj kiedy zechcesz

AJACZKO dziękuję za różę!!!!Ja tak bardzo kocham kwiaty

ANIKAS będzę z niecierpliwością czekać na Twoje fotki "na ludowo" Na pewno wyglądałaś super

AGEMKO nasze spotkanie na zawsze pozostanie w mej pamięci i w mym serduszku

Buziaczki dla wszystkich

witaj lunko,dobrze ze humorek juz dopisuje ,widze ze oprocz agrafki to spalasz kalorie bardzo pozytecznie trawniki i tr sprawy
a za wage trzymam kciuki , mam nadzieje ze w koncu ruszy bo moze organizm sie przestawia
buziaki

Widzę,że zajecia podobne nas dopadły a do tego kaloryjki jak pieknie spalałyśmy, Waga musi przestać strajkować, bo napierasz jak możesz i dobrze
trzymaj sie cieplutko i buziaki

Witaj Joluś.
Ależ ta Twoja waga jest uparta. Zaczynam jej nie lubić. A teraz na poważnie. To pewnie rzeczywiście efekt przestawienia sie na 1200, ale ja bym jeszcze z tydzień poczekała, bo w końcu musi ruszyć. Widocznie u Ciebie to przestawienie trwa troszeczkę dłużej niż u mnie. Mnie stała 6 dnia, a nawet można powiedzieć, ze wzrosła pierwszego dnia, potem przez 5 dni trzymała się i spadła 7, więc akurat oficjalne ważonko było O.K.
W każdym bądź razie Jolu musisz być cierpliwa i nie dać się tej okropnej wadze. Ona w końcu da za wygraną.
Życzę Ci miłego dnia, no i żeby następne ważonko było już na minusie.

Witaj Jolu!

Przybiegłam się przywitać po urlopie
Co prawda już wczoraj mnie przyuważyłaś na gg (a raczej mojego mężusia, który nie mógł wytrzymac i przybiegł do kompa zanim zdarzylismy się rozpakowac )
W domku sporo roboty się nazbierało, a i na forum mam spore zaległości
Ale nadrobię to jak szybko się da.

Dzieki za fotki. Wyglądasz super! Po prostu nieżła laska z Ciebie
Ja mam sporo fotek zrobionych w górach, ale sama nawet jeszcze ich dobrze nie miałam czasu przejrzec na kompie (testowalismy nasza nowa cyfrowke )
Na pewno się pochwalę

Buziaki

Hey Luneczko!!!
Waga strajkuje? Nie przejmuj się, już niedługo ruszy :P Zwłaszcza, że takie ciekawe masz zajęcia :P Przy myciu okien chyba dużo kaloryjek się spala :P
Heh, jest jedna pozytywna strona postoju wagi u Ciebie: mam większe szanse Cie dogonić (heh, marzenia )
Pozdrawiam ciepło i słonecznie!!!

Jolu wpadam powiedzieć Ci dobranoc.