-
TUJANKO :D witaj!!!U mnie też pogoda nie nastraja optymistycznie,bo od wczoraj wciąż leje!Ja jednak nie poddaję się przygnębieniu i staram się podchodzić do wszystkiego z uśmiechem i optymizmem :D :!:
Smutno mi,że nie czujesz się najlepiej!Nie możemy się podłamywać!!!Przed nami jeszcze długa droga i ten fakt powoduje zniecierpliwienie i znużenie!Może dlatego próbujemy sobie tą walkę urozmaicić wplatając w tysiączek inne dietki?!
Mam nadzieję,że po założeniu własnego wątku nie zapomnisz o mnie :? :?: Uważam,że to dobry pomysł.Pisałaś,że chcesz zacząć od początku ,więc własny kącik może Ci w tym pomoże!Strasznie chciałabym być Twoim pierwszym gościem :!: :!: :!: Może dasz jakiś "cynk",żeby mi się to udało :lol: :wink: :!:
Serdecznie pozdrawiam :D :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/verte/verte18.jpg
-
ANIKAS :D witaj kochana!Ufff...jak będziesz mnie tak ciagle chwalić to chyba tutaj...spłonę i wyparuję z forum :P :wink: :!: Pytasz skąd mam tyle siły,a ja nie potrafię Ci na to odpowiedzieć!Sama się dziwię!Wiem tylko jedno,że jeślbym w styczniu nie trafiła na forum to na pewno już dawno rzuciłabym odchudzanie !!!!Z tego wynika,że moja siła to Wy wszystkie i to wsparcie,którego tutaj doświadczam!!!!!!Teraz po tych 4 miesiącach siły do walki dodaje mi także fakt,że wszyscy wokół mnie zauważają efekty!Często słyszę pochwaly i komplementy,a to bardzo mobilizuje!
Trzymam kciuki za Twoją dietkę!!!Wytrwaj w swoim postanowieniu,bo warto!!!Nikt Ci nie obieca,że będzie łatwo!Łatwo to było nabrać tego kochanego ciałka!!!A teraz do dzieła kochaniutka,bo lato się zbliża!!!UDA NAM SIĘ :D :D :D :!:
AGEMKO:D dziękuję,że znalazłaś chwileczkę,żeby zajrzeć do mnie!!Pozdrawiam cię cieplutko :D :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/verte/verte36.jpg
-
Lunko
właśnie wróciłam, wcześniej niż przypuszczałam.
Cieszę się,że Ty masz dobry nastrój, no cóż tyle nas jest,że zawsze ktoś pocieszy.
Zlokalizowałam mojego doła, po prostu w te spodnie, w które dzisiaj weszłam
ubierałam się jeszcze zeszłej wiosny a nawet lata.Tak sobie nabruździłam
tylko przez jesień i zimę.Tyle pracy i wyrzeczeń kosztował mnie powrót do nie-
dawnej przecież wagi.Gdybym zaś zaczynała odchudzanie z tej obecnej.....
no cóż, co by było gdyby...
Co do cynku to obowiązkowo będzie.Zresztą zostanę na naszej stronie,
w końcu mam do zgubienia jeszcze ponad 20 kg lub więcej.Zapraszam więc
serdecznie, a Ciebie oczywiście nie opuszczę.
Lunka, napisz mi o tej diecie jajowo- cytrynowej, ki diabeł?
Ania
-
LUNA widzę, że Ciebie też pochwały i komplementy mobiluzują. Mi też takie miłe słowa dodają skrzydeł. Więc jeszcze raz Ci gratuluję Twojej silnej woli i sukcesów. Jak by nie było masz już za sobą 18kg. Brawo.
Życzę Ci spokojnej nocy.
http://www.4lapy.pl/kartki/images/107823069607.jpg
-
Aniu ta dietkę znalazłam w jednym ze starszych dodatków Super Linii.Trwa 2 dni - możliwy spadek wagi to 2 kg.Można ją przedłużyć do 5 dni - spadek 4kg.A że lubię eksperymenty to postanowiłam spróbować!dietka niestety malo smaczna i każdego dnia jesz to samo!Tylko sałatka bardzo mi smakuje!
ŚNIADANIE - Po przebudzeniu pijemy szklankę świeżo wyciśniętego soku z cytryny z ciepłą wodą (pół na pół)-ja daję tylko 1/3 soku,a i tak pychol mi niemiłosiernie wykrzywia :?
do tego 1 jajko na miękko z kromką chrupkiego pieczywa i szklanką herbaty z cytryną.
DRUGIE ŚNIADANIE-1 szklanka świeżo wyciśniętego soku z cytryny z ciepłą wodą.Zamiast ciepłego napoju można przygotować sobie lemoniadę z soku cytrynowego,wody mineralnej i kilku kostek lodu.
OBIAD- omlet egzotyczny:składniki - 1 jajko,drobno posiekana skórka z połowy cytryny pieprz,odrobina soli i 1 banan.Jajko rozbełtać,dodać skórkę i usmażyć bez tłuszczu na teflonie.Na omlecie ułożyć plasterki banana + herbata.
PODWIECZOREK-wypić 2 razy po szklance soku cytrynowego z ciepłą wodą
KOLACJA- salatka śmieciucha :składniki - 1 jajko ugotowane na twardo,2 łyżki fasoli z puszki lub gotowanej i ostudzonej,1/2 niedużej cebuli, 100 gram pieczonej piersi z kurczaka i 1/2 główki sałaty.jajko pokroić w talarki,sałatę porwać na kawalki,cebulę posiekać.składniki wymieszać z skropić sokiem z cytryny i dowolnie przyprawić.
Codziennie pijemy co najmniej 1 litr wody mineralnej niegazowanej.Dania obiadowe i kolacyjne mozna zamieniać.
Nie brzmi za dobrze,co nie?Sałatka super,ale sokiem już mi się odbija,a i omlet z bananem też nie najsmaczniejszy!Można jednak spokojnie wytrzymac te 2-5 dni.
-
Lunko
ale się napracowałaś tak szybciutko pisząc.Podoba mi się!
Będę jutro rano,po 10-tej.Prześlę tajną wiadomość.Dobranoc.Ania
-
Gosik :D i T y mnie wkrótce dogonisz,bo trzymasz się suuuuuper!Będziemy więc się tak nawzajem chwalić ,żeby dodawać sobie tych skrzydeł :wink: :D :!:
Dziękuję za pieska,on bardzo przypomina tego,którego właśnie straciłam :cry: :!:
-
Aniu będę czekać!Syn ma wolne,ale musi mnie dopuścić,żebym przeczytała Twoją wiadomość!Choćby granatem,ale go oderwę od komputera :twisted: :wink: :!:
Dobranoc :D :!:
-
Kurcze......zaglądam tu codziennie....i zawsze tyle się tu dzieje, że ja normalnie nie nadążam z czytaniem!!!!!!!!!!!!!!! :wink:
Tujanko....no to jak założysz swój wątek, to koniecznie daj namiary. Czy w pamiętnikach, czy tutaj.....w końcu bęziesz gdzieś "na stałe" :wink:
A powiem ci, że ja też w końcu wchodze w spodnie o rozmiar mniejsze!!!!! Hurrraaa...pierwsze założenie diety osiągnięte!!! JUż nie rozmiar 48, a 46 mam. Spodnie rozmiar 48 są na mnie za luźne, jedne to moge bez rozpinania ściągnąć.( co prawda nie spadają same, ale już niedługo). Niestety nie tylko tyłek mi się kurczy. Biust też!!! :cry: Ech....ale trudno się mówi.
Luno...poczytałam o kopenhaskiej. Jak się na niej zdrowotnie czułaś?????? Wszystko ok?
Chciałabym ją sobie zrobić. Jest tylko mały problem- ja za nic w świecie nie moge kawy!!!!!!! A rano, na pusty żołądek...boszeee.....od razu mi się w głowie kręci, niedobrze mi, ręce się trzęsą.......po prostu kawa jest dla mnie zabroniona jak cukier dla diabetyka.
Czasami sobie wypije np cappucino albo mocce....ale tylko no po obiedzie.
Może można to jakoś zamienić?
Bo wyczytałam, że taki jadłospis jest na kopenhaskiej....pare dni rano tylko kawa z cukrem.
-
Zastanawia mnie prawdziwość tych diet kopenhaskiej czy norweskiej i jak bardzo są one bezpieczne?
Mamadu, w norweskiej wyczytałam, że można herbatę zamiast kawy, ale nie rekomenduję diety, bo nie stosowałam, tylko czytałam o niej.
Pozdrawiam!
-
Mamadu :D nie mam pojęcia,czy można coś zrobić z tą kawą?Ja szczerze mówiąc też jej nie cierpię!Wiesz jak robiłam?Poprostu czekałam,aż wystygnie i ...piłam ją "duszkiem" , a potem jeszcze wypijałam szklankę mineralnej :roll: :!: Czułam się nienajgorzej chociaż na początku troszeczkę kręciło mi się w głowie.Tylko nie wiem czy teraz kopenhaska u Ciebie to dobry pomysł? Teraz na uczelni na pewno masz młyn -kolokwia ,a potem egzaminy.Ta dietka może Cię oslabić i spowodować problemy z koncentracją.Cokolwiek postanowisz możesz liczyć na moje wsparcie :!: :!:
-
Mamadu diety kopenhaskiej nie wolno stosować częściej niż co dwa lata!!!W żadnym wypadku nie należy jej skracać ani wydłużać.Organizm przez 13 dni otrzymuje minimalną ilość energii.Jeśli po rozpoczęciu diety doświadczy się uczucia omdlenia,drżenia rąk czy przyspieszonego bicia serca należy ją przerwać!Nie jest wskazana dla przewlekle chorych.
I jeszcze jedno - jeśli po jej zakończeniu zacznie się normalnie jeść można szybko przytyć z powrotem to co się straciło.Trzeba więc dalej trzymać się wybranej wcześniej diety :!: :!: :!:
-
Luna rzeczywiście baardzo ten Twój wąteczek idzie do przodu :shock: super!
I ja swoje 5 groszy dokładam tutaj w postaci gorących pozdrowień!!!!!!!
Trzymaj się ciepło :)
Tujanko Ty też się trzymaj! :) Bo ja czuwam :wink:
MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM ZYCZĘ :D
-
Mamadu
odpowiem Ci u Lunki nt. co z tą kawą, a może zechcesz skorzystać z innej
uwzględniającej śniadania? Warto się nad tym porządnie zastanowić.
Zaproponuję Ci coś wieczorem.Ania
-
Witam wszystkich cieplutko :D :!:
Odebrałam właśnie zdjęcia od fotografa!I uśmiech nie schodzi mi z twarzy i nic dzisiaj nie popsuje mi humorku!!!!Porównałam swoje zdjęcia z końca lutego z tymi z połowy kwietnia.Chociaż daleko mi jeszcze do wymarzonej figury to efekty są już jak dla mnie bardzo widoczne!!!Na codzień tak tego nie zauważałam jak na zdjęciu!Nareszcie uwierzyłam na w 100 %,że moje zmagania z tuszą mogą zakończyć się sukcesem!!!
Pozdrawiam wszystkich.Będę wieczorem :D :D :D :!:
-
Hej, hejjjjjjjjj........Luno.....super, no normalnie super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja niestety nie mam swoich zdjęć z okresu 92 kilo. Z taką wagą unikałam aparatu, że szkoda gadać. A szkoda, bo jak skończe diete, to takie zdjęcia dla porównania by sie przydały.
-
Witajcie kochane :D :D :D
Dzisiejszy dzień minął bez żadnych wpadek,co mnie bardzo cieszy!I nadal mam super humorek z powodu tych zdjęć!!!Człowiek wreszcie pozbył się tych ciepłych ciuchów i wszyscy zauważają zmiany w wyglądzie!Te ochy i achy są jak plaster miodu na serce :lol: :lol: :lol: :!: Mobilizują do dalszej walki z własnymi słabościami i dodają sił :!:
Mamadu ja mam masę zdjęć i chociaż nie lubiłam się na nich oglądać to nigdy nie unikałam obiektywu :wink: :!:
-
Ja też chcę w końcu usłyszeć ochy i achy!!!!!!!!!!!!!!!
Jak o tym piszesz, to aż mobilizujesz. :wink:
Na razie tylko koleżanka (bardziej znajoma) jak zauważyła, że schudłam, powiedziała tylko :" Ty uważaj, bo w anoreksję wpadniesz". Złośliwość niektórych ludzi zostawie bez kometarza. Do anoreksji mi jeszcze baaaaaardzo daleko. Poza tym ja jednak lubie jeść...lubie imprezy, piwko, żeberka z grilla....chyba by mnie musiał ktoś zahipnotyzować, aby mi to przestało smakować!
Ale wiem, że po diecie będe musiała się pilnować. Ale to dla zrowia tylko :wink:
-
Witajcie
Miło więc nam upłynął ten dzisiejszy dzień, ja byłam pełna energii
zabrałam się za długo odkładane prace.Acha, i bardzo poprawnie było jeśli chodzi o jedzenie.
Moje "najgrubsze" zdjęcia to te na których ważę ok 82 kg.Później już nie
ryzykowałam.Patrzyła na mnie z nich zgroza, czyli ja.
Lunko, muszę jeszcze wkleić adres, będzie prościej, Mamadu też by mogła.
Dziękuję za pierwsze wizyty i oczywiście mam nadzieję na kolejne.Pozdrawiam.
Ania
-
Kochane :D :D :D :!:
Nie wiem,czy znajdę jutro czas żeby się wpisać więc już dzisiaj życze Wam miłego weekendowego wypoczynku!!!Smutno mi będzie bez Was,bo wyjeżdżam na te dwa dni :cry: :( :!: Spotkamy się dopiero w poniedziałek -prawdopodobnie jak zwykle wieczorkiem :!:
PS. Tujanko taki wklejony adres naprawdę ułatwia życie,więc wklejcie go sobie razem z Mamadu!
Pozdrawiam Was cieplutko :D :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/wiosna01/0281012la.jpg
-
Luna życzę Ci udanego weekendu! Ale masz super, że wyjeżdżasz sobie.. :D będziemy tu na Ciebie czekać niecierpliwie!! :D
No i na te foteczki już się doczekać nie mogę!
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO! :D
http://www.pozdrowienia.pl/kartki/wiosna/1442060la1.jpg
-
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
-
Luna pozdrawiam Cię gorąco! :)
Jak mija weekend? Czekam na Ciebie bardzo bardzo :) bo jak jeżyka z serduchem nie ma na Forum, to jakoś tak pusto.. tak więc wracaj Ty i jeżyk :) czeeeeeeeekam na Ciebie!
MIŁEJ NIEDZIELKI! :D :D :D
-
Czekamy z niecierpliwością do poniedziałku............ :D
-
Szłam szłam i w końcu dotarłam do Ciebie.....
Cieszę się,że mogłas wyjechac i odpocząć. Mam nadzieję,że pogoda nie pozbawiła Cie dobrego humoru. Ja przez te swoje trudne dni musze sie bardzo pilnować, bo i zwiekszony apetyt sie pojawił.
Narazie jest 1:0 dla mnie oczywiście :wink: a waga o kolejne 0.5 kg poszła w dół. Ponoć schudnięcie jest dla mnie pierwszym lekarstwem na te moje schorzenia, potem farmakologia. Całe szczęscie,że sie obudziłam w ostatniej chwili....
pozdrawiam dziewczyny, miło sie Was czyta :D
-
Luna ciekawe jak się udał wyjazd, ja też mam nadzieję, że zimno i deszcz nie zepsuły Ci humorku! No chyba, że miałaś ładną pogodę.. bo u nas weekend był zimny.. dziś też jest nie za ciekawie.. :roll: ale humorek mam super :)
Udało mi się zgubić 0,8 kiloska, cieszę się bardzo :) jakoś tak idzie mi coraz lepiej 8)
A jak tam u Ciebie - jak tam Twoje pomiarki :)
czekam na Ciebie tu niecierpliwie :) i gorąco pozdrawiam :D
-
Witajcie!Wróciłam stęskniona za Wami :wink: :lol: :!:
W weekend dobrze wypoczęłam ,chociaż lało przez 2 dniZważyłam się w sobotę po 3 dniach dietki cytrynowej.Przed rozpoczęciem było 79 :? czyli pół kilo więcej niż na suwaczku ( efekt weekendowego grillowania!).Teraz jest 77.5 czyli 1.5 kilo mniej.dietka może nie najsmaczniejsza była ,ale skuteczna!Chciałam zrobić ją przez 5 dni,,ale niespodziewanie wypadł ten wyjazd,więc może kiedyś ją jeszcze raz powtórzę.Czuję się dobrze co bardzo mnie cieszy!Byłam u lekarza i wyniki są w porządku.Włosy i paznokcie też okej.Jakoś wydaje mi się,że mam więcej energii i zapału do wszystkiego :D :D :D :!:
Były też dzisiaj pomiary( oczywiście od początku odchudzania):
:arrow: biodra : -16
:arrow: talia: - 19
:arrow: biust : - 10
:arrow: udo : -11
:arrow: łydka : --5
:arrow: ramię : -6
Może nie tak dużo jak u innych i jak bym chciała ,ale i tak jestem zadowolona,bo to w sumie...67 centymetrów :wink: :D :!:
Suwaczek córa zmieni mi póżniej,bo wstyd :oops: ale sama nie umiem :roll: :!:
Teraz już muszę uciekać,ale wrócę wieczorkiem,żeby Wam odpisać!Dziękuję wszystkim za pamięć i pozdrawiam serdecznie :D :D :D :!:
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...ziekuje200.jpg
-
Lunka
myślałam, że zajrzysz dopiero wieczorem a tu taka niespodzianka.
I znów masz się czym pochwalić, te 67 cm robi wrażenie.Warto się
z Tobą odchudzać bo wytrwale dążysz do celu.Mam w Tobie
oparcie i wsparcie.Dzięki.
Dziś mam pierwszy dzień no wiesz czego.Zawsze wtedy się źle czuję.
Szukając dobrej strony tej przypadłości kobiecej, przypominam sobie
Pollyannę i jej grę-myślę sobie, następna dopiero za 28 dni.
Pamiętasz tę książeczkę dla dorastających panienek?
A więc do wieczora.Ania
-
Luna - Twoje wyniki to poprostu rewelacja. GRATULUJĘ Jak się tak patrze na Twoje wyniki to aż mi się miło robi, że ja też się odchudzam. Jesteś coraz bliżej celu.
Ja natomiast pomiary mam jutro, więc jutro wpadnę i albo się pochwalę, albo ... ?
-
Lunko
będę jeszcze chwilkę, ledwo patrzę na ślepka, trochę jestem zmęczona,
bicie rekordu męczy.I co gorsze jestem GŁODNA,więc herbatka i spać.
Ale poczekam jeszcze na Twoją odpowiedź.Buziaki Ania
-
Co,co,co prosze?????? :shock: :shock: :shock:
Luna znowu zmieniła suwak??????
:D :P :lol: :D :P :lol: :D :P :lol: :D :P :lol:
Porażające.... :wink:
Super, exstra!!!!!!
A widzisz? Waga się nie zatrzymuje :wink:
Kurcze, ja też gdzieś zapisałam swoje wymiary, ale teraz nie pamiętam gdzie :cry: musze poszperać..
-
WITAJ LUNA.
Melduję, że u mnie dzisiejszy pomiar wskazał 0,8kg mniej. Więc nie jest tak żle.
Mam nadzieję, że twoje przeziębienie szybciutko minie.
Życzę Ci miłego dnia.
http://www.ekartka.net/kartki/zwierz...y/b_psy_z1.jpg
-
Witaj Luno :)
Dzieki za fotki... :) Pieknie schudlas :) Trzymaj tak dalej :)
Gratuluje nastepnego kiloska...u mnie zastoj ale dietkowo nie bylo wiec czego sie tu dziwic...
Koniec imprez ...wracam na lezaczek :)
Ja tez musze zrobic segregacje ciuchow bo szafy pelne ale wszystko za duze...
Buziaczki
:)
-
WITAJ LUNKO, WITAJCIE DZIEWCZĘTA
zdjęcia doszły, ale szły bardzo długo.
Jolu, Twoje starania w kwestii odchudzania widoczne są gołym okiem.
Brawo, gratuluję, podziwiam,doceniam i winszuję.
Miałam Cię gonić, ale nie daję rady, dziś waga znów pokazała 83,6 kg.
Ale ja ją jeszcze zmuszę do zmiany zdania na mój temat.
Dziękuję za wszystkie koty, u mnie to działa tak : kot = uśmiech.
Buziaki.Ania
-
Luna - 67 cm to niedużo :?: :?: :?: 8)
To bardzo dużo!!!!!
Idzie Ci prześlicznie!
Piękniejesz i chudniesz w oczach!! Zresztą fotki są tego dowodem! :D
SUWACZEK WYGLĄDA IMPONUJĄCO! 8) :D
POZDRAWIAM :D
-
-
WiTAJ LUNO , WITAJCIE DZIEWCZYNY
Myślę Lunko, że miałaś lepszy dzień niż ja , pochwały koleżanek mobilizują,
prawda? Ja też chciałam chcieć, ugotowałam na obiad zupkę selerową
bezmięsną, zaprawioną żółtkiem i trochu śmietanką i bardzo teraz mnie
"roznosi".Dawno tak nie było.A może to nie od zupki?
No to od czego? Muszę zrobić rachunek sumienia.Buziaki.Ania
-
Witaj Luno!
Wrocilam-jak marnotrawna corka!
Ciesze sie ze superowo ci znowu poszlo.Myslalam nad ta twoja dieta cytrynowa.
Ja w porownaniu do was tez mam pelne szafy ciuchow ale nie sa one za duze -przeciwnie.Jeszcze kilka ladnych kilogramow do zrzucenia aby wlozyc cos "Z tamtych lat..."
Pozdrowionka :lol:
-
Witam Was kochane :D :!:
Dzisiejszy dzień minął mi średnio.Trochę byłam rankiem osłabiona z powodu lekkiego przeziębienia!Ale sama jestem sobie winna,bo chcąc przeskoczyć kałużę :roll: niezdara wpadłam w nią :shock: :!: Efekt - w przemoczonych butach wracałam z weekendu do domu!Teraz już czuję się dobrze i mam nadzieję,że choróbsko nie dopadnie mnie na dobre :? :!:
Pod względem diety wszystko w porządku.Dzisiaj minęły 4 miesiące mojego odchudzania i podsumowując ten okres jestem zadowolona!Dzisiaj wyrzuciłam kajecik w którym zapisuję sobie co jadłam i założyłam nowy.Stary mi sięopatrzył i był "na wykończeniu" :wink: :!: Dzisiaj zaczęłam jeszcze raz dietkę cytrynowo-jajeczną .Nawet omlet już mi smakuje,tylko od soku cytrynowego to już pychol mi się wykrzywił :roll: :!: Gimnastyki jako takiej dziś nie było,ale zaliczyłam po 2 godzinki prasowani i koszenia ogródka :lol: :!:
Coś mi dzisiaj stronka ciężko chodzi,więc będę wysyłać odpowiedzi po kawałeczku :? :!:
Buziaczki dla wszystkich :D :D :D :!:
http://e-kartki.net/kartki/big/111572838019.jpg
-
TUJANKO :D cieszę się,że zdjęcia jednak doszły.A może i Ty zdobędziesz się na odwagę i prześlesz chociaż jedno :wink: Fajnie jest wiedzieć jak wygląda osoba z którą się rozmawia!!!Masz rację pochwały strasznie mobilizują.Każde miłe słowo zachęca mnie do dalszej walki!!!!dodaje sił i ....skrzydeł :lol: :!:
STELLO:D cieszę się,że fotki się spodobały i czekam na obiecane Twoje :lol: Nie martw się zastojem wagi,bo u mnie też czasami stanie,a potem znowu rusza i wszystko wraca do normy.U Ciebie też na pewno tak będzie.bo dzielnie plażujesz :D :!:
COLACARO :D nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę ,że wróciłaś!Brakowało mi Ciebie :D :D :D Obiecaj,że już nigdy nie znikniesz na tak długo :!:
ANIKAS :D dziękuję za wszystkie miłe słowa pod moim adresem!Jesteś super i zawsze potrafisz poprawić mi humor za co z całego serducha Ci dziękuję :D :!: :!: :!: Trzymam za Ciebie kciuki :!:
MAMADU :D Uwielbiam jabłka,które mogłabym jeść kilogramami!!!Teraz na cytrynowej nie mogę ich jeść,a Ty tutaj kusisz mnie nimi jak w raju Ewa Adama :wink: :lol: :!:
GOSIK :D jeszcze raz gratuluję Ci ubytku prawie kilogramka!Naprawdę idzie Ci wyśmienicie - brawo,brawo,brawo :D :D :D
GOSZA :D pozdrawiam Cię cieplutko!Wracaj do zdrówka :D :!: :!: :!:
http://e-kartki.net/kartki/big/109084444530.jpg