Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Luneczko ciekawa jestem jak przeżyje 24 powtórzenia

Witam serdecznie i zyczę ładnego dietkowania

Jolu, to Ty i ... w nawiązaniu do wczorajszej rozmowy
buziaki

Joluś myślę o Tobie cieplutko...
Nawet Sebastian wypytuje o Lunkę , bo coś swojego Ci do koperty włożył

Lunko
Jak minął dzionek
Pozdrawiam

Dzisiejszy dzień dietkowo wzorowy i ruch też w porządku!!Jestem bardzo zadowolona i czuję ,że teraz już będzie dobrze

Na dworze mimo,że nie najcieplej to był piękny słoneczny dzień,wiec wybrałam sie na spacer Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie,że kiedy slońce świeci to chce sie żyć,a w duszy aż coś gra Ptaki już zaczynają świergotać,a w moim ogródku....zaczyna kwitnąc wierzba-pokazały sie kotki

Ajako jak widać powyżej u mnie wszystko w porządku

Animko dziekuję słonko!!A Sebastianka mocno uściskaj!!!O Okim tez nie zapomnij

Bikusiu jesteś kochana!!!!Misiaki słodkie i ...nawet podobne..hihihihi..takie okrąglutkie Przeczytałam synowi Twój wpis na temat długości meczów - nieźle go to ubawiło hihihihi Póże piękne!

Misiaczek dziekuje i wzajemnie

Agnimi Ty na pewno przeżyjesz!!!widziałam jaka jesteś wygimnastykowana!!!Ja......nie dotrwam w całości do końca

Psotulko piękny ten cytat na karteczce

Balbino trzymam kciuki za Twoje gimnastykowanie

Julietto rozumiem i cierpliwie czekam

Rewolucjo cieszę sie,ze to co robię w jaiś sposób motywuje Cie!!Warto ćwiczyć o czym sam sie przekonałam,Kiedy ćwiczyłam centymetry ładnie spadały,ja k odpuściłam to poszły w górę Zacznij powolutku,po troszeczku - tylko prosze nie forsuj sie zbytnio

Gosiku trzymamy się i walczymy Ja będe teraz jabłuszka piekła sobie w piekarniku

Kasiukasz jak dobrze znowu Cie widzieć

Agemko buziaki Ci podsyłam i trzymam kciuki

Izuś nie ma Cie,ale to nie przeszkadza mi przesłać Ci milion buziaków i uściskow

Miłego dnia

Luneczko wybieram się do Katowc, a jakże

Witaj Luneczko! Dzięki za odwiedzinki . Juz jest lepiej biorę się za siebie i walcze dalej. Pozdrawiam!

Witaj Lunko. Cieszę się, że idzie Ci super. Widzę, że zapał wrócił. To dobrze. A teraz byle tak do lipca, a na weselu będziesz wyglądać nie jak mam panny młodej, ale jak siostra.
Pozdrawiam Cię mocno i chciałam jeszcze Ci powiedzieć, że od środy ja ćwiczę 6W. Mam za soba 2 dzień, ale to pryszcz w porównaniu z Tobą. U Ciebie chyba juz 25 dzień. To więcej niż połowa, teraz jak ja zaczęłam to jeszcze bardziej Cię za nią podziwiam. Mam nadzieję, ze chociaż dotrwam do Twojego obecnego wyniku.

Pa.